Strona 1 z 3

Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 16:41
przez MB
Paiko „O Mój Ty Smutku”
14.02.2007 – 11.07.2011

obrazek
Obrazek został zmniejszony.


Dziękujemy bardzo za Wasze słowa otuchy w Tęczowy Moście.
Chciałabym napisać kilka słów o Moim Cudnym Psie więc dlatego założyłam osobny wątek dla Niego.
Jak większość z Was wie Paikuś miał zerwane więzadło krzyżowe, operowane kilka razy z powodu powikłań i w końcu wyleczone w Klinice ABvet w Bohuminie.
Niestety w styczniu nabawił się nowej kontuzji – zerwał więzadło rzepki.
Opisywałam już w wątku o zdrowiu przebieg leczenia, nasze niepowodzenie po imbrikacji, oraz to że czeka nas kolejna operacja.
Ta z kolei, ze względu na to, że u Paiko było już wykonane TTA nasuwała wiele trudności – usuwanie implantów od TTA, niemożność przesunięcia przyczepu do przodu i wiele innych.
Jednym słowem zabieg miał być niestandardowy i być może wymagający użycia wielu technik.
Na to wszystko nałożyły się kłopoty z wygojeniem rany po imbrikacji.
Ten zabieg był jedyną możliwością, aby Paiko przywrócić sprawność w tej kończynie.
Dlatego kolano musiało być maksymalnie wygojone i dlatego cała kuracja jest tak bardzo rozciągnięta w czasie.
W końcu wczoraj pojechaliśmy na zabieg. Paiko dostał premedykację: zastrzyk domięśniowy (Domitor), zasnął mi w nogach, pojechał na salę, dostał dożylnie Propofol i zatrzymała się mu akcja serca, której nie udało się przywrócić pomimo wykonania akcji reanimacyjnej, łącznie z masażem na otwartym sercu.
Mogę tylko pytać jaki ma sens taka śmierć....
Każdy z naszych psiaków jest wyjątkowy, ale to w Paikusiu zawsze wszyscy odnajdywali ten berneński urok.
Myślę, że Ci którzy go znali rozumieją o czym mówię.
I to jego pełne zaufanie do nas... przecież on do pół roku żył na smyczy, a ostatnie 3 miesiące nawet w domu miał ograniczony ruch. Znosił to wszystko z taką cierpliwością. Te wszystkie opatrunki, drenaże..... a on na wszystko się zgadzał.

Ewelinko, Jarku bardzo Wam dziękujemy, że daliście nam pod opiekę tak cudowne stworzenie.
Żal, że tak krótko było nam dane być razem.
I zawsze kiedy odchodzi Ktoś z bliskich mi osób zastanawiam się, czy warto dla tak mocnych uczuć krótko kochać, a potem już zawsze cierpieć, czy lepiej nie kochać i nie cierpieć.
Wiem, że za nic nie oddałabym tych lat spędzonych z Paikusiem.
I przepraszam, bo może mogliśmy coś zrobić lepiej lub inaczej, ale dzisiaj już niczego nie zmienię.
I dziękuję za to miejsce dla niego w Lipniku, w górach po których tak uwielbiał biegać.
Bo też wszyscy, którzy znali Paikusia wiedzą że bieganie to sens jego życia.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.


I jeszcze chciałam podziękować wyjątkowemu człowiekowi, Lekarzowi naszego Paiko – Martin, bardzo dziękujemy za wszystko.

I tyle, Paiko już nie ma z nami.
W domu cicho jak makiem zasiał, Saszki i Sola jak by nie było....

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:08
przez meggy
Bradzo mi przykro :(
Paiko(*)

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:09
przez annasm
Tak trudno pogodzić się...
[*][*][*]

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:22
przez KasiaT
Bardzo współczuję straty przyjaciela.
Paiko[*][*][*]

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:31
przez OlgaO
Bardzo mi przykro.
Paiko [*][*][*]

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:39
przez EwaM
To straszne,co się stało.Żegnaj Paikusiu.[*]może zaufanie do weta było jednak za duże

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:40
przez Zuzanda
Marzenko ,Bogdanie bardzo ,ale to bardzo wam współczuje ,ogromna strata
PAIKO (*)

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:44
przez Anirysova
Płaczę razem z Wami :-(
Paiko [*] [*] [*]

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:49
przez Busola
<załamka> ogromnie mi porzykro

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:52
przez saba&mlis
Bardzo wspolczuje, nie ma odpowiedzi na pytanie "dlaczego?"
Niestety, niektore z najwspanialszych psow odchodza za wczesnie..
Paiko [*][*][*]

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 17:57
przez Sierra
Bardzo mi przykro, trzymajcie się ciepło! :-(

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 18:00
przez Agnieszka_Norisa
Tak bardzo Wam współczuję :(
Wszyscy tutaj wiemy , że warto kochać i poczuć miłość naszego przyjaciela , choć czasami los tak okrutnie nam ich zabiera :sciana: :-x
Paikuś [*][*][*]

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 18:34
przez Bijou
dla Piko [*] :(
trzymajcie sie.

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 18:42
przez DolceVita
Bardzo, bardzo Wam wspólczuję i płaczę razem z Wami <załamka> Dla Ciebie Paiko (*)(*)

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 18:45
przez ewazoltowska
Paiko [*][*][*][*] wyrazy wspolczucia.. <beczy> <beczy>

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 18:54
przez agatKa2212
Niezmiernie nam przykro.
Paiko (*)(*)(*)

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 19:20
przez Natalia i Galwin
Nie chce w to wierzyć... Kochany Paiko... Nawet nie wiem, co napisać.

Kochani, trzymajcie się...

Paiko, opiekuj się swoją rodziną zza Tęczowego Mostu....

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 19:22
przez Drixon
Marzenko ... przytulam Wasze całe stado ... i nic więcej nie umie napisać bo słów brak...
Paikuś ... [']

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 19:24
przez Barbel
może zaufanie do weta było jednak za duże

Może to jednak nie miejsce i czas a co do stosowności....
Paiko- do zobaczenia kudłaczu.....

Re: Paiko "O Mój Ty Smutku" [']

PostNapisane: 2011-07-12, 19:26
przez Wydra
żadne słowa pocieszenia nie ukoją Waszego bólu, dla Paiko[*][*]