Ewo, Przemku, dzisiaj płaczę razem a Wami, tak bardzo jej kibicowałam, tak bardzo wierzyłam w to , że wbrew diagnozie Ona wygrała i jeszcze nie raz usłyszymy o jej wyczynach w niejednym maratonie.Dzisiaj był jej ostatni ,ten najdłuższy.


Moderator: Halina
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości