Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

W schronisku w Rybniku jest bern! http://www.schroniskorybnik.za.pl/index ... age859.htm
Mogę tam podjechac w piątek i dopytac co i jak!

Dodzwonic sie do tego schroniska w normalnych dla człowieka pracy godzinach, nie sposób. Zgg-owałam sie z wolontariuszką - ponoć zwierzak jest w schronie od początku października, z zachowania - młodziak, nie sika przez nogę, a pracownicy schronu twierdza, ze stary, bo ponoć zębów brak - ona sama nie sprawdzała.
Będę tam dzwoniła jutro rano - jeżeli sie okaze, ze psiak jest, to o 10 Beatka Fionowa i Marzenka Solusiowo-Saszkowa tam podjadą, przejmą zwierzaka i zawiozą w kierunku Krakowa.. Na przeciw wyruszy maż Camary i weźnie psiaka z połowy drogi. Tymczas będzie w Krakowie. Cd - jutro.

Dziewczyny, trzymam kciuki, za udaną akcję i wyratowanie następnej bidy.

Brawo brawo jeszcze raz brawo jednak i na tym forum są ludzie,którym los psiaków ie jest obojętny......

ewazoltowska napisał(a):Brawo brawo jeszcze raz brawo jednak i na tym forum są ludzie,którym los psiaków ie jest obojętny......

Ewa - no chyba spadłam z krzesła - toz to juz trzecie forum w historii szwajcarskich i od zawsze sie bidy w ten czy inny sposób ratowało. Qrna chata, zaklnę brzydko - wypraszam sobie jakiekolwiek insynuacje.

ewazoltowska napisał(a):Brawo brawo jeszcze raz brawo jednak i na tym forum są ludzie,którym los psiaków ie jest obojętny......

No wiesz Ewa tego się po Tobie nie spodziewałam

Trzymamy kciuki dziewczyny,powodzenia

Barbel napisał(a):

ewazoltowska napisał(a):Brawo brawo jeszcze raz brawo jednak i na tym forum są ludzie,którym los psiaków ie jest obojętny......

Ewa - no chyba spadłam z krzesła - toz to juz trzecie forum w historii szwajcarskich i od zawsze sie bidy w ten czy inny sposób ratowało. Qrna chata, zaklnę brzydko - wypraszam sobie jakiekolwiek insynuacje.

Spokojnie! Wypowiedź Ewy to zbyt duży skrót myślowy rodzący nieporozumienie, na pewno nie zamierzone.

Forum to ludzie, a ludzie bywają różni, mają różne cele i priorytety. Jedni pomagają biedom, inni zachowują obojętność a są i tacy, którym to przeszkadza a na dodatek przeszkadzają pomagającym. Tak już jest i z tym trzeba się pogodzić.
Na tym forum zawsze byli i są ludzie, którzy na hasło "potrzebna pomoc dla tricolorka" - odpowiadają pomocą. Taką jak mogą, ale zawsze jednakowo cenną.

Duża część ludzi obecnie działających pod szyldem Fundacji Pasterze to także użytkownicy tego forum i stanowią jego część. I całkiem spora grupa użytkowników tego forum pomaga psom pod opieką FP.
Jest wspólny cel, jest współpraca. I nikt tego nie zmieni.

Tylko nigdy nie należy uogólniać bo to rodzi konflikty.

Trzymam za powodzenie!
Oby bida jak najszybciej była bezpieczna!

Chłopak został przejety przez dziewczyny! Chudy jak szkapa, wesoły, miziasty ale nie da sobie popatrzec do paszczy. Jedzie do Camary. A teraz największy hit - pies ma katowicki tatuaż - odczytywalny!. Dziewczyny bez problemów odczytały, mówiły mi konkretne cyfry, ale nie zapamietałam - chyba 3-cyfrowy.
Teraz mały off - nikt nie ma monopolu na pomaganie - ani Fundacja, ani Skarpeta, ani pojedynczy ludzie. Dlaczego- bo wszyscy jestesmy tylko ludźmi. Zdarza nam się mylić i robić bzdury, tak samo łatwo jak robić rzeczy potrzebne i fajne. Ważne, by z tych niefajnych wyciągać wnioski i je widzieć! A żeby je widzieć to jak to mówią - drzazgę zobaczysz w cudzym oku, swojej belki - nigdy, wiec zeby belki pousuwac, to trzeba troche pokory. Własnej pokory. I umiejętnosci słuchania ( nie - "słyszenia"). Żeby dobrze usłyszec to - dobrze by było sie wyciszyć. Wtedy dopiero można działać.

Brawo!

Qrcze - łap nie widziałam, ale z "mordy"... http://karolinaglowacz.110mb.com/2miesi ... james.html

A co to za psiak?

O ile dobrze pamiętam to Piękne Mleczarki takie zdjęcia pamiętam ze strony

Jak dobrze dziewczyny , ze jesteście

fotka jest od Pięknych Mleczarek, ale to chyba nie ten, miot "J" miał tatuaże w okolicach H369, nasza znajda ma xxxx (o ile dobrze rozczytany) i dygląda na duuuuuużo starszego, starte ząbki i lekka siwizna na pyszczku, i biel troche inna
[rimg] xxxxxxxxxxxx[/rimg]
za chwilę reszta zdjęć
mod: dla bezpieczeństwa psa usunięto nr.tatuażu i fotkę z numerem

Szanowni Państwo - przypominam, że temat wątku brzmi "Bern w Rybniku!". Bardzo proszę o trzymanie się tematu i powstrzymanie się od prowadzenia dyskusji nie związanej z tematem.

Cytat z Regulaminu:

2. Trzymaj się tematu dyskusji, w której uczestniczysz. Siła FORUM leży w tym, że można tu szybko odnaleźć cenne informacje i spotkać doświadczonych znajomych. Pisanie o rzeczach i sprawach spoza danego tematu dyskusji nie jest mile widziane, pamiętaj, że zawsze możesz założyć nowy temat dyskusji.

To na pewno nie jest zdjęcie tego psa jako szczenięcia - kompletnie inny rysunek pychola. Ale jak jest tatuaż, to już można pewnie dotrzeć do źródła...

Nagrałam się na sekretarkę do Gosi Juszczyk - przewodniczącej Związku z Katowic - może nam pomoże rozszyfrować zagadkę.

------------------