Leszno'07- Championy

Moderator: Aga-2

Postprzez Agata » 2007-03-07, 13:37

jujka napisał(a):
Moim zdaniem Agata jak najbardziej w jakiś sposób kształtuje formę tego forum... No nie da się tego ukryć. I proszę, nie każ mi usprawiedliwiać "dupków", bo nie jestem zwolennikiem ich używania i nigdy nie byłam. Pokaż mi, gdzie komukolwiek ubliżyłam???



Jujka proponuję, żebyś sama COŚ w stylu portalu, czy Forum próbowała zrobić i zobaczyła, czy to kształtowanie jest taką prostą sprawą, a obraz końcowy odzwierciedla wiernie Twoje wyobrażenia i zamierzenia. Napiszę Ci może w stylu, w którym od Ciebie otrzymałam odpowiedź na "dzieciowym". Nie masz Forum, nigdy nie stworzyłaś, nie prowadziłaś, więc nie wypowiadaj się na temat, o którym masz pojęcie czysto teoretyczne...
Forum to zbiór ludzi, całkie spory zbiór do tego i uwierz mi (aż dziwne, że dorosłej osobie trzeba taką rzecz pisać) choć nie wiem jakbym chciała, to nie powstrzymam nikogo od bycia obłudnym, od obgadywania, od plotkowania, od postów i całych wątków ciumciających.

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: Staram się COŚ zrobić, od paru lat. Wpadłam na toplistę, zrobiłam, wpadłam na pomysł zrobienia Forum, zrobiłam. Nie jestem "wyjadaczem komputerowym", większość z tych rzeczy zajmuje mi trochę czasu. Nie mam z tego zaszczytów, profitów. Zrobiłam to co zrobiłam najlepiej jak potrafiłam. Ja nie jestem wobec siebie bezkrytyczna, możesz mi wierzyć. Widzę, że nie jestem idealnym adminem, modem czy kim tam jeszcze. Jestem zdecydowanie za mało stanowcza, panuje tutaj wręcz samowolka. Czy jednak tak bez zawahania wykresliłabyś te wszystkie fora, portal, czy Toplistę? To nie są oczywiście żadne doskonałości, sporo tutaj niedociągnięć, sporo kłótni, obgadywanek, ciumciania...wiadomo, że nie każdemu będzie tu wszystko odpowiadało...ale krytykowanie mnie za niewłaściwe kształtowanie Forum jest chyba lekką przesadą. Nie jestem pedagogiem, psychologiem, nauczycielką...a Użytkownicy to dorośli ludzie, nie klasa dziesięciolatków. Naprawdę choćby mnie samą denerwowało tutaj wiele rzeczy, nie jestem w stanie w takim stopniu wpłynąc na nikogo, w jakim Ty sugerujesz, że jestem.
Nie mówię, że robię coś niezwykłego. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to jest nic przy tym co robi wiele osób dla rasy (jak choćby Pan Jankowski, czy właśnie taki Bober) ale krytykowanie mnie, szczególnie przez Ciebie jest nie fair. Nie w taki sposób Juja.

Cierpię ostatnio na permanentny brak czasu. Na Forum dopiero dwa, czy trzy tygodnie zaczęłam zaglądac częściej. Wiem, że nie mam czasu często odebrac poczty portalowej, dodac czyjegoś reproduktora, czy ogłoszenia. Codziennie w związku z Forum, portalem (jednym czy drugim), z toplistą dostaje całkiem sporo maili, próśb, zapytań etc Czasem ktoś mnie o coś prosi, nie mam czasu, czy siły tego zrobić i za dwa dni nie pamiętam o co chodziło, bo doszło dziesięć innych zapytań, zadań i ważnch spraw. Całe biurko mam obklejone karteczkami z rzeczami do zrobienia ;-) A nie prowadzę Juja firmy pod tytułem "forum", robię to bo mi się jeszcze chce. Rozumiem teraz bardziej niż kiedykolwiek Kasię, która prowadziła stronę klubową, a zamiast głupiego "dzięki" otrzymywała same pretensje, pytania, ponaglenia itp

Dlatego właśnie Jujka szlag mnie trafia jak czytam Twoje wypowiedzi o KSZTAŁTOWANIU Forum. Co Ty myślisz, że ja się tylko tym zajmuje, że cały mój dzień to Forum i jego kształtowanie? Ja tu wpadam rzadziej niż niejeden użytkownik. Z okazji bycia adminem mam tylez wrogów co ludzi, którzy mnie popierają. Słucham później, czy czytam, że mam jakieś "przydupasy"...już Ci nie raz mówiłam, pisałam, że prawie z nikim nie rozmawiam, czy to przez telefon, czy przez GG, czy poprzez maile. Nie uczestniczę w żadnych ploteczkach, zacieśnianiu więzów i tym podobnych. Nikt nie jest moim przydupasem. Jeśli ktoś mnie w czymś popiera to tylko i wyłącznie dlatego, że tak uważa, nie dlatego, że duchowy przywódca "Lady Mod" wzniecił w nim taką potrzebę. Mam w miarę mocny charakter i nie za bardzo interesują mnie "twory" i plotki na mój temat ale nawet mi czasem kopara do ziemii opada, kiedy ktoś każde przeoczenie, każde opóźnienie interpretuje jako moją chęć zaszkodzenia mu. Tyle osób było chętnych do pomocy...a jak się okazało, ze trzeba znac podstawy htmla i poświęcić kilka godzin na naukę obsługi panelu, żeby wszystkiego w kosmos nie wysłac...została tylko Kasia (Szamowa).
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez jujka » 2007-03-07, 14:46

Droga Agato...
Ja naprawdę rozumiem, że praca nad forum kosztuje sporo czasu i zupełnie nie wiem, dlaczego ubiłaś sobie w głowie teorię (a podobno Bober jest mistrzem snucia teorii spiskowych), wg której jujka usiłuje Agacie zarzucić, że mało czasu poświęca forum. Zapytam kolokwialnie - pogięło Cię?...
Czy nie wiem....? Mam Ci teraz hymn dziękczynny wypisać?... Że chyba większość ludzi docenia Twój wkład w forum, to pisałam już parenaście razy... Mam się powtórzyć? Agato, doceniam to, że poświęcasz czas na to forum! Tylko co to ma wspólnego z moimi wypowiedziami? Nie wiem....

Agata napisał(a):Ś w stylu portalu, czy Forum próbowała zrobić i zobaczyła, czy to kształtowanie jest taką prostą sprawą, a obraz końcowy odzwierciedla wiernie Twoje wyobrażenia i zamierzenia. Napiszę Ci może w stylu, w którym od Ciebie otrzymałam odpowiedź na "dzieciowym". Nie masz Forum, nigdy nie stworzyłaś, nie prowadziłaś, więc nie wypowiadaj się na temat, o którym masz pojęcie czysto teoretyczne...


Ale ja się wypowiadam w temacie tego Agata, że jako mod jesteś niekonsekwentna, niezdecydowana, nie reagujesz w momentach tak, jak mod reagować IMHO powinien. Pozwalasz obrażać siebie i innych użytkowników. Wybacz Agata, ale tutaj to Ci się dziwię. A że nie bardzo pasuje mi wojna w kisielu, to o tym mówię. Próbowałam Ci to wytłumaczyć na gadu po to, żeby nie robić publicznej bardachy. Ale nie dałaś mi tej szansy... Trudno. Zauważ, że Bober napisał kilka dość mocnych - trzeba przyznać - postów, a Ty wsiadłaś na mnie, na dodatek wkładając mi w palce słowa Bobera! Co widać tu: "Słucham później, czy czytam, że mam jakieś "przydupasy"...już Ci nie raz mówiłam, pisałam, że prawie z nikim nie rozmawiam, czy to przez telefon, czy przez GG, czy poprzez maile. Nie uczestniczę w żadnych ploteczkach, zacieśnianiu więzów i tym podobnych. Nikt nie jest moim przydupasem. Jeśli ktoś mnie w czymś popiera to tylko i wyłącznie dlatego, że tak uważa, nie dlatego, że duchowy przywódca "Lady Mod" wzniecił w nim taką potrzebę." i w paru innych wątkach.

Agata napisał(a):Forum to zbiór ludzi, całkie spory zbiór do tego i uwierz mi (aż dziwne, że dorosłej osobie trzeba taką rzecz pisać) choć nie wiem jakbym chciała, to nie powstrzymam nikogo od bycia obłudnym, od obgadywania, od plotkowania, od postów i całych wątków ciumciających.


Ale jako moderator i autorytet tego forum, jeżeli opowiadasz się po stronie konsekwetnie pisanych postów, kształtujesz pewien pożądany styl wypowiedzi. Rozumiesz, co mam na myśli?

Agata napisał(a):Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: Staram się COŚ zrobić, od paru lat. Wpadłam na toplistę, zrobiłam, wpadłam na pomysł zrobienia Forum, zrobiłam. Nie jestem "wyjadaczem komputerowym", większość z tych rzeczy zajmuje mi trochę czasu. Nie mam z tego zaszczytów, profitów. Zrobiłam to co zrobiłam najlepiej jak potrafiłam. Ja nie jestem wobec siebie bezkrytyczna, możesz mi wierzyć. Widzę, że nie jestem idealnym adminem, modem czy kim tam jeszcze. Jestem zdecydowanie za mało stanowcza, panuje tutaj wręcz samowolka. Czy jednak tak bez zawahania wykresliłabyś te wszystkie fora, portal, czy Toplistę? To nie są oczywiście żadne doskonałości, sporo tutaj niedociągnięć, sporo kłótni, obgadywanek, ciumciania...wiadomo, że nie każdemu będzie tu wszystko odpowiadało...ale krytykowanie mnie za niewłaściwe kształtowanie Forum jest chyba lekką przesadą. Nie jestem pedagogiem, psychologiem, nauczycielką...a Użytkownicy to dorośli ludzie, nie klasa dziesięciolatków. Naprawdę choćby mnie samą denerwowało tutaj wiele rzeczy, nie jestem w stanie w takim stopniu wpłynąc na nikogo, w jakim Ty sugerujesz, że jestem.
Nie mówię, że robię coś niezwykłego. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to jest nic przy tym co robi wiele osób dla rasy (jak choćby Pan Jankowski, czy właśnie taki Bober) ale krytykowanie mnie, szczególnie przez Ciebie jest nie fair. Nie w taki sposób Juja.


Ale nie rozumiem Agata... Dlaczego to akurat krytykowanie PRZEZE MNIE jest takie haniebne?....

Agata napisał(a):Dlatego właśnie Jujka szlag mnie trafia jak czytam Twoje wypowiedzi o KSZTAŁTOWANIU Forum. Co Ty myślisz, że ja się tylko tym zajmuje, że cały mój dzień to Forum i jego kształtowanie? Ja tu wpadam rzadziej niż niejeden użytkownik. Z okazji bycia adminem mam tylez wrogów co ludzi, którzy mnie popierają. Słucham później, czy czytam, że mam jakieś "przydupasy"...już Ci nie raz mówiłam, pisałam, że prawie z nikim nie rozmawiam, czy to przez telefon, czy przez GG, czy poprzez maile. Nie uczestniczę w żadnych ploteczkach, zacieśnianiu więzów i tym podobnych. Nikt nie jest moim przydupasem. Jeśli ktoś mnie w czymś popiera to tylko i wyłącznie dlatego, że tak uważa, nie dlatego, że duchowy przywódca "Lady Mod" wzniecił w nim taką potrzebę. Mam w miarę mocny charakter i nie za bardzo interesują mnie "twory" i plotki na mój temat ale nawet mi czasem kopara do ziemii opada, kiedy ktoś każde przeoczenie, każde opóźnienie interpretuje jako moją chęć zaszkodzenia mu. Tyle osób było chętnych do pomocy...a jak się okazało, ze trzeba znac podstawy htmla i poświęcić kilka godzin na naukę obsługi panelu, żeby wszystkiego w kosmos nie wysłac...została tylko Kasia (Szamowa).


Agata, ale przecież ja Ci pistoletu do głowy nie przykłam. Skoro forum to dla Ciebie wyłącznie kłopoty, stres i praca po nocach, to nie rób tego. Nie rozumiem, jak mam Ci odpowiedzieć na to. I w ogóle w którym kierunku? Że za dużo czasu poświęcasz forum? Czy że nikt Cię nie docenia? Czy że w końcu za Twoją ciężką pracę dostajesz "nagrodę" w postaci "zjadliwych" postów od takiej jujki? No nie kumam, naprawdę.

Poza tym, bardzo proszę, przeczytaj jeszcze raz posty w tym wątku, z odniesieniem do autorów. Ja nie pisałam o przydupasach, ani o Lady mod. Wręcz przeciwnie, pisałam bodaj zaraz po poście BoBera, że jego styl jest "jechaniem po bandzie". Wytłumacz mi, czemu wkładasz mi te słowa na siłe pod palce? Plus, czemu nie odpowiadasz w tej kwestii zainteresowanemu.

Nawiasem mówiąc, ja Ci nie obiecywałam pomocy i z niczego się nie wykręcałam. Nie wiem więc zupełnie, dlaczego pijesz do mnie. Agata, ubrałaś wątek całościowo i władowałaś mi na łeb. Nie, ja się z tego powodu nie potnę. Ale zastanów się kto stawia zarzuty, a komu odpowiadasz...
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez E.Ś. » 2007-03-07, 15:49

...Ups,
to ja też jestem "szpiegiem z krainy deszczowców", bo nigdy się nie loguje.... koń by się uśmiał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Konczcie tę ŻENADĘ !!! :-?

i odczepcie się od KAŻDEJ osoby , żyjemy w wolnym kraju , z wolnością słowa, więc po co "wieszać psy " na tej lub innej osobie ?! Jak słysze hasło "BoBer" to mi słabo - uczepiliście się go jak rzep psiego ogona. Nie macie lepszych tematów ???! :-/

...wiosna idzie , to i w ulu zaczeło brzęczeć.... ;-)
E.Ś.
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Gość » 2007-03-07, 16:10

to moze - by zamknac malo fajne przepychanki - stworzyc nowy watek, w ktorym odpowiemy sobie na pytania:
- chcialbym/labym, zeby sedziowal mojego psa.....
- znam juz ocene tego sedziego i nie pojechalbym/labym wiecej do... (poniewaz juz opisywal mojego psa)....

Taki ranking sedziow....

Brombkowa
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez gośc » 2007-03-07, 17:02

- znam juz ocene tego sedziego i nie pojechalbym/labym wiecej do... (poniewaz juz opisywal mojego psa)....

Taki ranking sedziow....

.....znam ocenę pani Willis-Davenport i nie bardzo mi się podoba typ berneńczyka który preferuje..., ale chętnie bym ponownie poddał swojego psa jej ocenie-wszak upodobania sie zmieniają, nawet w ciagu kilku dni, takze pewnie się pojawie na wystawiw Bydgoskiej, jak równiez innym polecam,przynajmniej zeby zobaczyć czy dalej owa pani lubi typy" angielskie" czy moze podróże zmieniły coś w jej poglądzie na ten temat. ;-)
gośc
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Zuzanda » 2007-03-07, 18:19

czy mozna prosic o przybliżenie wyglądu berna "typu angielskiego" :-D ?
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Postprzez Gość » 2007-03-07, 18:47

E.Ś. napisał(a):Jak słysze hasło "BoBer" to mi słabo


BoBer, Ty fanklub powinieneś założyć :mrgreen:

Nie mogę się zalogować - Jujka
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2007-03-07, 18:57

Gościu
czy możesz zacytować opis swojego psa w wydaniu Pani Willis-Davenport ?
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Barbapapa » 2007-03-07, 20:20

Tak, ja też jestem ciekawa jaki to typ. Bo wkońcu może na siłę wyjeżdze Chivasowi CH. Nieprawdaż?
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez Duch Wrzosowisk » 2007-03-07, 22:16

Ponieważ coś mi wiadomo w tej sprawie to wyjaśnię:
Otóż wiem od organizatora wystawy bydgoskiej
(szkoda że sam nie zabrał głosu, ale pewnie ma jakiś swój powód)
że wynikły wielkie problemy "techniczne" z przyjazdem sędziny Pani Satu M.
Niewiele brakowało by Satu wogóle nie przyjechała do Bydgoszczy.
Usłyszałam, że Bober użył swoich znajomości i własnych środków finansowych
Aniu,w sprawie ubiegłorocznych problemów z przylotem Pani Satu(zawinił SAS ,który nie mógł odnależć biletu elektronicznego dla Satu)pisałem na Forum zaraz po wystawie i podziękowałem Małgosi i Robertowi za pomoc w szybkim załatwieniu sprawy na lotnisku w Warszawie.Oddział bydgoski w całości pokrył koszty związane z przylotem i obecnością P.Satu w Polsce.Nie było żadnych prywatnych sponsorów tego przedsięwzięcia.
Anonimowy Gościu-Twoja ironia w stosunku do autorytetu Pani Dawenport-Willis jest niestosowna.Ocenia berneńczyki w wielu krajach i nie spodziewam się żeby preferowała,,typ brytyjski''.Ocenia tylko berny i leonbergery .Sędziowie ,specjaliści od BPP określają ją jako jednego z najlepszych sędziów tej rasy.CV kynologiczne Pani Helen jest naprawdę imponujące,a zaangażowanie w sprawy rasy niespotykane.Wiem,że w 2007 będzie sędziowała berneńczyki na Klubowej w Norwegii ,a w 2008 na wystawie CRUFT'a.
Duch Wrzosowisk
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 17:40
Lokalizacja: Z Ciela ;]

Postprzez gośc » 2007-03-08, 00:35

Anonimowy Gościu-Twoja ironia w stosunku do autorytetu Pani Dawenport-Willis jest niestosowna.Ocenia berneńczyki w wielu krajach i nie spodziewam się żeby preferowała,,typ brytyjski''

Nie wiem co tutaj jest niestosowne? Poprostu miałem okazje być na wystawie , a mój pies być oceniany przez panią D-Willis i tyle , moje subiektywne oceny? No być moze, ale zapewniam Was ze nie była to wystawa taka sobie, a klubowa i nie było na niej 100 lecz ponad 300 berneńczyków i nie było to tylko moje odczucie.
Chyba mam prawo napisać jakie są moje odczucia.Czy tez nie? Ludzie sedziny nie znają, i mimo ze dla jednych jest ona niepodważalnym autorytetem-mam nadzieję ze nie tylko teoretycznym , to dla większości jest Panią Dawenport -Willis, która oprócz pięknie brzmiących nazwisk nic nikomu nie mówi.
Panie Józefie, jakby to miało urazić, czy obrazić Pana-to bardzo przepraszam, nie było to celem.
gośc
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez gośc » 2007-03-08, 01:04

Ups...sorry, błąd w druku
300 berneńczyków

ma być 200 :-D , ale tez ładna ilość, i mozna wybierać....
gośc
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Duch Wrzosowisk » 2007-03-08, 02:31

Drogi gościu,ani przez chwilę nie przyszło mi do głowy ograniczać Twoją swobodę wypowiedzi.Tym bardziej nie czuję się urażony.Pozwolę sobie podyskutować,tylko dlatego,że przestałeś być dla mnie anonimem.Jeśli chodzi o wystawę o której piszesz to sędziowała Pani Dawenport-Willis i Sieghart Muthsam.(W ciągu 2 dni sędziowali zamiennie psy i suki.)Jeżeli Pani z Wielkiej Bryt.preferowała typ brytyjski ,to Pan Muthsam(Niemcy)podzielał jej zdanie.W większości ocenianych klas suki i psy lokatowe powtarzały się ,zmieniała się tylko kolejność na,,pudle''.Przy tak dużej ilości psów jest to jednak spora zgodność ocen.Większość tych psów widziałem na żywo,niektóre znam tylko ze zdjęć i są to mocne ,bardzo typowe berny ,znacznie odbiegające od tych ,które hoduje się na wyspach.
Nie chcę odwoływać się do sędziów,których wcześniej zapraszałem ,ale mam nadzieję,że z sędziowania P.Willis będziemy tak samo zadowoleni jak w przypaku Pani M.Anestad na klubówce.Jej praca mnie zachwycała.
Mam nadzieję ,że zobaczymy się w Bydgoszczy.
Duch Wrzosowisk
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 17:40
Lokalizacja: Z Ciela ;]

Postprzez Aga-2 » 2007-03-08, 14:46

Słuchajcie! Dzisiaj zaczyna się CRUFTS. Z tej okazji bardzo ciekawi mnie: jak wygląda typ angielski berna? Coś ktoś na ten temat zaczął, ale bez konkretów. Czy to było napisane, tak, ot sobie, czy też jesteście w stanie jakoś bliżej ten typ opisać?
Duchu, jestem pewna, że większość z nas nie zna pani Willis-Davenport i z przyjemnością ją pozna w Bydgoszczy. Jeśli jednostki już się z nią w przeszłości spotkały i mają takie, a nie inne zdanie na jej temat, to możemy opinie skonfrontować po wystawie. A pragnę przypomnieć, że "jeszcze sie taki nie narodził, który by wszystkim dogodził". A oprócz tego prawdą też jest, że każdy ma prawo do własnego osądu.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Cefreud » 2007-03-08, 16:03

Aga-mam angielską książkę o psach.Wiele z nich inaczej wygląda niz nasze europejskie :-P
Podobno to wynik łączenia psów tylko w obrębie wyspy.
Niestety nie potrafę opisa czym różni się " ich "bern od naszego a nie mam skanera,żeby wklei.
No chyba że zrobię fotkę i ktoś kto się na tym zna opisze.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Aga-2 » 2007-03-08, 16:12

Chyba trzeba jechać na wyspy i samemu się przekonać. Berny oceniają jutro. Hala nr 5, ring 28. Sędzia: GT Benning. Kurcze, jeszcze by można zdążyć! Ale by się chciało...
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez gośc » 2007-03-08, 16:43

Drogi gościu,ani przez chwilę nie przyszło mi do głowy ograniczać Twoją swobodę wypowiedzi.Tym bardziej nie czuję się urażony.Pozwolę sobie podyskutować,tylko dlatego,że przestałeś być dla mnie anonimem.Jeśli chodzi o wystawę o której piszesz to sędziowała Pani Dawenport-Willis i Sieghart Muthsam.(W ciągu 2 dni sędziowali zamiennie psy i suki.)Jeżeli Pani z Wielkiej Bryt.preferowała typ brytyjski ,to Pan Muthsam(Niemcy)podzielał jej zdanie

No moze nie przyszło, ale takie miałem odczucie. nie jestem typem obrażalca, dokładnie mi jest obojętne kto bedzie sędziował, bo miałem już do czynienia z dośc duża iloscią róznie pojmujących wzorzec sędziów, a temat podsunęła Asia vel Rekin, dlatego postarałem się wypowiedziec swoje zdanie, mialo być o sedziach i sędziowaniu no i było...A w sumie teraz żałuję, trzeba było isc za ogólem i siedzieć cicho, bo wyszły niepotrzebne animozje. Tak jak już wczesniej powiedziałem, mam zamiar być i również tak jak co roku namawiam innych na uczestnictwo w bydgoskiej wystawie, takze jakikolwiek podstęp wydaje mi się wykluczony.
Doceniam wklad czasu , poświecenia, pieniędzy itd w przygotowanie tej imprezy.
Co jeszcze....a, moze tyle ze to bardzo miła pani, usmiechnięta , z sercem podchodząca do ocenianych psów.
;-) no niestety Duchu, moze i nie jestem już gośc-anonim, ale wystawa zupełnie nie trafiona ;-)
Jeszcze moze na koniec jak już jestem w temacie, to polecam , przynajmniej obserwacje oceny przeprowadzaną przez niejaką pania Elin Normannseth.
Pozdrawiam Serdecznie wszystkich! :-D
gośc
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez BoBer » 2007-03-08, 22:53

Agata nie usunęłaś mnie z żadnego forum (nie napisałem tego w formie dokonanej). Nie pisałem też o żadnych teoriach, tylko o faktach..., choćby w tej dyskusji..., ja Martyny nie wywołałem... Mam nadzieję, że Ona tym razem nie odczyta tego chwytu socjotechnicznego, jako zachęta do udziału w dyskusji!
Agata..., piszesz że lubiłaś mnie jako użytkownika forum i nie miałaś powodów ani chęci do usunięcia mnie z forum...
Rozumiem, że kiedy twierdziłaś..., w takim... krótkotrwałym poście: "BoBer obsobaczył forum, a potem się na nie obraził", to nie może świadczyć o Tobie źle..., a ja powinienem to rozumieć jako chwilowe załamanie Twoich uczuć do mnie...
Co do wpłat..., to było takie moje drugie huknięcie na wiwat, ale tym razem chyba gęsi przypadkowo nie ustrzeliłem...,
więc niech stanie na tym, że podglądam...

Agata jeszcze co do Twojego wkładu..., to nikt nie kazał Tobie co chwila zmieniać forum... , ani zakładać Portalu..., to są Twoje ambicje...,
Jak doprowadzisz prace do końca, to wiele osób pewnie doceni twój wysiłek.

Rekinie..., Asiu Brombkowa... ja jestem nie zarejestrowanym podglądaczem tego forum (bo nie zgadzam się z pewnymi zasadami panującymi na nim i wolę zrezygnować z wielu dobrodziejstw płynących z bycia zarejestrowanym użytkownikiem, a mi zbędnych...)
i jeśli coś piszę to podpisuję się i tak pozostanie.
Jeżeli chodzi Asiu o Twoje nie logowanie, to ja postrzegam je inaczej..., zarejestrowałaś się na forum, czyli zgodziłaś się na pewne zasady...
i nie logowanie się przez Ciebie podważa w moich oczachTwoją niezłomność..., a tak w ogóle to gratuluję córy!

Jujka..., przecież ja jestem otoczony dziewczynami, ale fanklub?... raczej chyba nie...
może w zamian zacytuję Sztaudyngera bo może coś w tym jest...:
"Ja byłem zwierzę. Ona święta. Ale szeptała: - Lubię zwierzęta!"

Odnośnie wystaw Bydgoskich to powiem, że o ile mi wiadomo to sędziów na te wystawy zaprasza p. Józef Jankowski.
Mój wkład w przyjazd p. Satu Ylä-Mononen przy użyciu: super znajomości, bajecznej fortuny i kosmicznych technologii...
jest mocno przesadzony...
Opowiem Wam swoją wersję...:
... rano zrobiłem kawę odrętwiałemu od nerwów Józkowi, a potem zaprowadziłem go na lotnisko... koniec.
Dodam jeszcze, że p. Satu Ylä-Mononen poznałem osobiście na wystawach w Finlandii..., jakiś dobry miesiąc później po tych dramatycznych wydarzeniach..., a kosmiczną technologią jest... telefon mojej żony...

Post Pompeji... o przepraszam AniGd i post Ducha Wrzosowisk nasuwa mi taki wniosek... że AniaGd rozmawiała z jednym Duchem
na jakieś wystawie- przedstawicielem oddziału bydgoskiego..., a na forum pisze inny Duch, który nie jest przdstawicielem oddziału bydgoskiego... mam nadzieję, że to nie jest moja obsesja..., ale chyba nie...
Duchy ustalajcie wersje wcześniej bo nieporozumienia się później mnożą...
Jeśli chodzi o p. Helen Dawenport-Willis mogę powiedzieć, że na pewno ocenia berneńczyki, widziałem to... osobiście,
jednym się podoba jak to robi, innym nie...
Duchu, a te opinie... sędziów o pani sędzinie..., to chyba raczej należy rozumieć jako grzeczność i kurtuazję...,
nie powiesz chyba, że oczekiwałeś czegoś innego...

Pomyłki..., pomyłki..., pomyłki... :)

Dzisiaj jest Dzień Kobiet więc winszuję..., winszuję wszystkim paniom!

ech...
BoBer
BoBer
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Duch Wrzosowisk » 2007-03-09, 01:03

Może już zmęczony jestem,ale zupełnie nie rozumiem wątku o dwóch duchach. :-(
Duch Wrzosowisk
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 17:40
Lokalizacja: Z Ciela ;]

Postprzez Ania Gd » 2007-03-09, 10:06

Nie przejmuj się Duchu, hi hi hi :-P
Wiesz jak jest na Wystawach. Ludzie zakręceni, Ty zmęczony.
Ja wystawy baaaardzo przeżywałam.
Ale chyba lepiej że "zasługi" Bobera wydały mi się większe, niż gdybym je umniejszyła.
Grunt że coś zrobił !
A tu nie apteka i nie wyliczamy zasług na gramy hi hi hi :-P
Ja przynajmniej skąpa nie jestem. :mrgreen:
A mnie bardzo cieszy jeśli mogę szczerze powiedzieć o kimś coś dobrego
(wbrew temu co się niektórym wydaje).
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wystawy 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość