My juz tez wróciliśmy przy okazji odwiedziałam brata w Nowej Soli .Nasze wyniki wygladaja następująco.Zaczniemy od Bodzia bo biegał pierwszy ocena bardzo dobra wszysko z grubsza dobrze gruby kosciec piekna głowa tylko troche przykrótka siersc i nieumiejętnie prezentowany i tu sie zgadzam z pania sędziną w 100% bo jak moze wygladać pies który ma 70 cm przy kobicie która ma 150 .Nastepnym razem bodzio bedzie biegał z kims przynajmniej 185 . Gabi wszystko też dobrze tylko ciut przymała głowa reszta to mocny kosciec odpowiednie proporcje ciała nieco wąsko prowadzone przednie kończyny ale pani sędzina powiedział ze jeszcze jest młoda a co potem czas pokaze.Ostatnia ze spartków biegała Sara.Opis masywna,doskonała kondycja,prawidlowe kątowanie pieknie poruszająca sie.Złoto i piersze miejsce w emerytkach .Tak że seniorka rodu uratowała honor rodzinie spartków .Dotrwałą do porównania ,nawet zrobiliśmy wspólne kółeczko , ale cóz babcia przy młodych-rozumiem . i tak dostałam pochwały za wystawienie Saruni i jej kondycję i wygląd -jest to w opisie Bardzo mi było miło poznać Olge mówie wam poważnie bardzo miła i uczynna osoba.POznałam też Kingę i jej męża fajowi ludzie przy nich pozbyłam sie kompleksu /chodzi o spanie -reszty nie moge powiedzieć / wariaci szwajcaro- maniacy pewnie domyslą sie o co chodzi Kinga myslę że ta zanjomosć przetrwa wichry i burze .kolejne podziekowania dla Marty ,ale to juz starzy znajomi Marta miło było was widzieć .A buziaki przesyłam Marysi i Andrzejowi z Czeredy za wspomnienia dobrych, wspólnie spędzonych wystaw.Bardzo Andrzejowi dziekuję za miły gest który powinien być stałym atutem wystawcy.biegaliśmy z Burbonkiem razem po ringu i po ogłoszeniu wyników Andrzej pierwszy wyciadnał rekę i pogratulowaliśmy sobie .Powiem tak Burbonek fajowy chłopak.Marysiu Andrzej jeszcze raz ogromne gratulacje.To na tyle od spartków jak sobie coś przypomnę to napiszę.Boze jeżeli kogos pominęłam a rozmawialiśmy to przepraszam
My również gratulujemy wyszytkim bernusiom i ich właścicielom. I serdecznie pozdrawiamy poznanych na wystawie Panią Marię i Pana Andrzeja. I całą rodzinkę od Rock'n'rolla:))