Trzeci raz pisałam posta i trzeci raz mi go wcięło
Beata czy naprawde uważasz, że poinformowanie o wyniku prześwietlenia innym niż "A" powinno być postrzegane niemalze jako czyn bohaterski? Czy już nie pora najwższa aby stało się to czymś zupełnie naturalnym. Wiele lat temu znany był powrzechnie wynik Allego z Południowej strony, znaliśmy wszyscy wynik Omegi z Niedźwiedziej Gawry, znany jest wynik Atosa, Orsona, z wyników innych niż A także wynik Dina, Bory Tery Felix, Miriel ze Złotej Jabłoni...i pewnie można by tak wymieniać i wymieniać. Czy nadając temu wydarzeniu taką rangę, pisząc o niezwykłej odwadze, szczerości, nie godzisz się czasem na to by rzeczywistośc kynologiczną w naszym kraju kształtowała garstka nieżyczliwych, wiecznie czekających na potknięcie innych? Jasne, że są osoby, które wyniki swoich psów zatajają...ale to nie to zachowanie powinno się przyjmować za normę, tylko właśnie bezporblemowe pisanie o "B", "C", czy nawet gorszych wynikach.
Nie jestem przekonana czy dobrze odczytuję Twój fragment o większej wyrozumiałości? Postulujesz o nadanie Gosi pewnego rodzaju immunitetu, w związku z tym, że zdecydowała się napisac, że Ben ma w jednym biodrze "C"? Nieważne co pisze, nieważne jak, ważne, że poinformowała wszystkich o wyniku swojego psa i ze względu na to co by się nie działo, szacunek, podziw i głowy nisko spuszczone?
No to ja się z Tobą nie zgadzam.
Widac, że dla Gosi z tym wynikiem wiążą się pewne emocje. Moim zdaniem dlatego odczytała wypowiedź Eweliny w ten sposób i była w swoich odpowiedziach (także moim zdaniem, podkreślam) zwyczajnie nieprzyjemna, dla Eweliny, dla Kaśki, dla mnie...
Zachowuje się jakby otoczyło ją stado wrogów, którzy tylko czychają na okazję, żeby wbić szpilę konkurencji.
Wystarczy prześledzić jej odpowiedzi z ostatnich dwóch stron wątku.
Moja reakcja na wypowiedź Eweliny była mniej więcej taka jak Irka...
Ewelina wyraziła się nieprecyzyjnie, przecinki, kropki, nawiasy...wszystko ustawione tak, że post można odczytać źle...ale naprawdę trzeba ją podejrzewać o jakieś niecne cele, żeby odczytać to tak jak Gosia odczytała. A już doszukiwanie się analogii do sytuacji Bena jest dla mnie sporą przesadą i niepotrzebnym odbieraniem wszystkiego co jest napisane pod kątem własnej osoby.
I naprawdę nie atakuje Gosi tą, czy którąkolwiek wypowiedzią. Po prostu nie rozumiem czemu ona atakuje Ewelinę, skoro ta (w moim odczuciu) nic złego nie zrobiła.
--------------------------------------------------------------------------------------------
I prosze do mnie z szacunkiem. Wszem i wobec pisałam, że Gafa ma zgryz cęgowy, że Aria ma niewydolnośc trzustki...baaa, nawet obie nie są i nie będa rozmnażane
Order chcę
kazdy rozumie jak umie 
. normalnie jasnowidz jakiś ten sprzedający chyba... albo tu wszyscy zebrani niedouczeni 
)
i nie kombinujcie,"Uśmiechu"tez ładne,,a teraz lece wycinac ordery z ziemniaków 
