Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam
Mam dylemat dzisiaj mija rok od ostatniego szczepienia Kory przeciw wściekliźnie (już z wetem się umówiłam) a tu dzwoni mąż i mówi, że w zimie nie powinno się szczepić ze względu niską odporność psów po szczepieniu (kolega doradził, żeby poczekać do wiosny). Od kiedy wyprowadziliśmy się z miasta Kora nie łapie żadnych infekcji (no z wyjątkiem zapalenia trzeciej powieki - przypuszczam ( i wet też) że od piachu po kopaniu dołów). Jak jesteśmy w pracy to psica jest na dworze (ok 9 godz.), po naszym powrocie jest z nami w domu.
Poradźcie czy wstrzymać się ze szczepieniem do wiosny?
Pozdrawiam

Ja swoje szczęście zaszczpiłam.

Pewnie, że poczekaj. Nie ma się do czego spieszyć

A przypadkiem szczepienie przeciwko wściekliźnie nie jest obowiązkowe ??
Bo ja nie chciałabym mieć spotkania z psem nie zaszczepionym na wściekliznę, więc wychodząc z tego założenia zawsze pilnuję terminu szczepienia naszego psa (wypada ono późną jesienią).

Aga-2 napisał(a):Pewnie, że poczekaj. Nie ma się do czego spieszyć

Ale skoro to jest obowiązkowe szczepienie, to nie powinno się go wykonać w terminie?

powinno wykonać się w terminie. Nikogo do przestępstwa namawiać nie będę, ale szczepienie to ważne jest min. przez dwa lata( było już sporo na ten temat) i ja w miarę możliwości staram się tego trzymac

Cefreud napisał(a):powinno wykonać się w terminie. Nikogo do przestępstwa namawiać nie będę, ale szczepienie to ważne jest min. przez dwa lata( było już sporo na ten temat) i ja w miarę możliwości staram się tego trzymac

My co roku szczepimy się w grudniu, pierwszy raz słyszę, że w zimie nie powinno się szczepić.

Jak wyżej pisano szczepienie to jest obowiązkowe i w razie "wpadki" możesz miec duże nieprzyjemnosci. Na wystawach też sprawdzają aktualnośc szczepienia przeciw wściekliźnie. Proponuje zaszczepic pieska w piątek po południu i do poniedziałku bedzie z wami w domu. Jesli jest zdrowy to ze spadkiem odporności doskonale sobie poradzi.

Dziękuję za opinie .
Ja też pierwszy raz spotkałam się z taką opinią
Pomyślimy razem z mężem i podejmiemy decyzję
Pozdrawiam