Strona 14 z 20
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-21, 20:28
przez Cefreud
wet odsyła do Wrocławia.Chcę przed wizytą skompletowa wszystkie potrzebne badania.Szukam laboratorium wykonujące trypsynę w kale.Na razie skutek mizerny.
Diety kolejny tydzień....
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-21, 20:30
przez Roxanka
Zaciskamy kciuki za zdrowie Freuda. Nie daj się chorobie malutki
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-21, 20:34
przez Drixon
Karola trzymamy ze Freuda -wracaj do formy malutki!
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-21, 21:46
przez Agama
my też trzymamy z nadzieją
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-22, 15:36
przez marzena
I ja kciuki trzymam i mam nadzieję, że jednak będzie dobrze
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-22, 21:50
przez Barbel
Freud - stary kumplu - nie świruj!!! Tylko zdrowiej!!!
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-22, 22:08
przez iwona_k1
Nie wiem czy tego badania nie wykonują niemieckie laboratoria,które są typowo zwierzęce.Therios nie robi?.A Wrocław albo Kraków ?.Mam na mysli Kliniki...
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-22, 22:12
przez Cefreud
mam z prokocimia.Proces jest o tyle skomplikowany,że kupę trzeba zawieź do laboratorium w ciągu godziny.
Robali nie ma trypsyna w normie-85%.
Koncepcji na dalsze diagnozy brak...
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-24, 11:06
przez Aga-2
Jak nie masz diagnozy, to umów się do Tarki. Finansowo pomożemy, a może całkiem uda się Freudka wyleczyć. Nie daj się prosić.
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 08:21
przez kreska
jakies wiesci?
pozdr
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 16:32
przez Cefreud
tia.Wieści sa pomyślne.po zrobieniu szeregu badań okazało się że.....kawaler się zakochał!
Jak tylko skończymy leczy pęcherz to tniemy jajka.
A nasza historia pokazuje poziom wiedzy krakowskich lekarzy...DRAMAT
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 16:38
przez iwona_k1
SERIO???TO SUPER WIADOMOŚCI.BARDZO SIĘ CIESZYMY!
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 16:45
przez EwaM
To cudnie
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 16:53
przez mirka
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 18:55
przez Tess
Co tam lekarze, niech ich.... Ważne, że pies zdrowy!
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 20:06
przez inbloom
Karolina, bardzo sie ciesze!
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 20:21
przez Hekate
żeby to tak zawsze się tym zakochaniem kończyło
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 21:32
przez Busola
he, ciekawe które badanie wykazało taką właśnie przypadłość?
robiliscie echo serducha?
ja to bym i tak kawalera bacznie obserwowała
, dziwne to wszystko
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 22:30
przez kreska
Milosc bywa kosztowna
ale przynajmniej wiadomo ze chlopak jest uczuciowy
Trzymamy kciuki zeby tak trzymal do konca
pozdr
Re: Histicytoza u Berneńczyków
Napisane:
2009-08-26, 22:59
przez iwona_k1
A co nie tak jest z pęcherzem?