Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

[Barbapapa]

Lecznica: 1001 Klinika Weterynaryjna BEMOWO, ul. Powstańców Śląskich 101, 01-495 Warszawa, tel. 022 638 39 14
Lek. kier:
Nr zlecenia: 07713678 Data przyjęcia materiału: 2010-06-25
Właściciel: Meljon-Pilawa Data wyniku: 2010-07-01
Zwierzę: Pies, Identyfikator:
Wiek:
Badanie Wynik Jedn. Norma
0176 Borrelia-pc (IgG + IgM)
wynik badania nr.:1007-S-00047
Borelioza-przeciwciała (ELISA):
IgG: 6.1 VE
IgM: 6.7 VE
Interpretacja wyniku:
Wartości IgG i IgM poniżej 8 VE uważa się za negatywne, zaś powyżej 12 VE za pozytywne. Wartości
pomiędzy 8 a 12 VE dają wynik wątpliwy. Serokonwersja następuje dopiero ok. 30 dni po infekcji (najpierw
IgM, poźniej IgG).
Pozytywne wyniki IgG nie zawsze wskazują na ostrą boreliozę, gdyż przeciwciała te utrzymują się przez
długi czas po zakażeniu.
Rodzaje dostępnych badań do dalszej diagnostyki:
Wykrywanie czynnika infekcyjnego metodą PCR z punktatu mazi stawowej, kleszcza, zmienionej chorobowo
skóry. Blot z kolei służy do diagnostyki przy wątpliwych wynikach badania serologicznego oraz do
rozróżniania między mianem poszczepiennym a poinfekcyjnym.
0833 Borrelia - blot
Borrelia burgdorferi - immunobloting
VlsE (s.unten) negatywna
83/100 kDa (p83/100) negatywna
58 kDa (p58) negatywna
41 kDa (Flagellin) negatywna
39 kDa (BmpA) negatywna
31 kDa (OspA) negatywna
30 kDa (p30) negatywna
23 kDa (OspC) negatywna
21 kDa (p21) negatywna
17 kDa (Osp 17) negatywna
vlsE: vmp (variable major protein)
Interpretacja:
O pozytywnym wyniku badania świadczy reakcja z co najmniej dwoma z poniższych białek: Osp17, p21, OspC,
p30, OspA, BmpA p39, p58, p100 i VIsE. Jeżli występuje reakcja tylko z jednym białkiem wówczas należy, w
przypadku odpowiedniego obrazu klinicznego, wykonać badanie kontrolne po 2-3 tygodniach.
Pozytywna reakcja z białkiem VlsE oznacza wczesną odpowiedź immunologiczną przeciw samej Borrelia
burgdorferi, jak również Borrelia garinii, oraz Borrelia afzelii.
Druk wygenerowany elektronicznie, nie wymaga podpisu. Badanie autoryzował(a): lek.wet. Paweł Kalinowski


Mimo to z racji doswiadczenia, badań nad grupą owczarków niemieckich oraz łykaniem pieniążków z cynkiem, prof. Lechowski zaordynował leczenie w kierunku borelii.
Nie można wykluczyć zatrucia cynkiem- nie wiemy z czego był wykonany nożyk, a w jednym z badań biorezonsu wyszedł w nadmiarze cynk....
Najczęściej jest ponoć tak, że jeśli ponownie ponawia się babeszja w ciągu kilku tygodni po pierwszej ( a tak było u Chivka) to jest ogromne prawdopodobieństwo istnienia boreliozy, choć nie zawsze laby to potwierdzają. Dziś Chivek miał lekko spuchnięte stawy.
Jeśli zaś to nie borelia, w Yersinię i grzybka nie bardzo chce wierzyć ( zbyt rzadkie), to pozostaje rzadka choroba zapalenie stawów immunologiczne, którego się nie leczy, a podaje się leki przeciwzapalne i sterydy. ( to nasza ostateczność).
Jest też przeciwny transfuzji, jutro mają się lekarze zdzwonić i wyjasnić poglądy w tej sprawie.
prof Lechowski rozmawiał z dr Jagielskim o moim psie. Wyjasniły się też przyczyny utrudnionego kontaktu z dr Jagielskim . Ma ciężki okres w życiu zawodowym.
Ja po rozmowie z dr. Tarką wstrzymuję podawanie leków poleconych przez prof Lechowskiego do czasu badania biorezonansem. Jutro się wyjaśni co mam robić dalej. Dalej to wszystko potwierdza, że powunny być bardzo dokladne badania mazi stawowej. Jak dotąd żaden z lekarzy nie uznał tego za konieczne, wolą rachunek prawdopodobieństwa występowania danej choroby.
Gwoli przypomnienia, na biorezonansie ani razu nie wyszła borelioza.
O nowotworze w ogóle nie było rozmowy.
Wyniki z moczu bardzo przyzwoite, mimo lekkiego nadmiaru białka, wg profesora.
Aaaa, byłabym zapomniała, uprzęż po modyfikacji- SUPER, minuta na założenie, zdjęcie; psu specjalnie nie przeszkadza; mnie na schodach bardzo pomaga, no i pies wygląda bardzo poważnie.

[Barbapapa]

Wieczorkiem napiszę więcej, a narazie tyle: coraz niższa temperatura; pies wrócił do żywych, przestał być tylko workiem; przez ostatni tydzień nie zmniejszył się ani o gram, a jje troszkę mniej; jje z wyraźnym apetytem; krwi nie dostał, ponieważ organizm już się zmobilizował do "pracy"; wymazu ze stawu na razie nie robię, ale być może że zostanie to zrobione; uprząż działa; a na moje pytanie czy tego psa należy uśpić, dr Tarka oparł: ja tego nie zrobię, on nie kwalifikuje się do uśpienia
Krótko mówiąc, najgorsze mamy chyba za sobą.
A co jest bardzo ważne, prof. Lechowski dał całkowicie otwartą furtę co do konsultacji dla dr Tarki

[Hekate]

należało by się cieszyć , ale boję się zapeszyć tak więc Chivasku mobilizuj sie dalej a my cały czas trzymamy i przesyłamy pozytywne fluidy

[Barbel]

No, stary - liż się, liż.....

[kerovynn]

teraz juz konkretnym optymizmem powiało . Trzymamy kciuki cały czas i mocno. Będzie dobrze

[Tańka]

Trzymam kciuki psiurku, mobilizuj się Mam nadzieję, że teraz już bedzie coraz lepiej

[Katarzyna Saganowska]

Nawet nie wiesz jak sie ciesze!!

[Roxanka]

Ufff... I tak trzymajcie
Chivek nie denerwuj nas już więcej i wracaj do zdrowia.

[Aga-2]

Brawo Super wieści Nawet nie wiecie, jak się cieszę

[Aga-2]

pozostaje rzadka choroba zapalenie stawów immunologiczne, którego się nie leczy, a podaje się leki przeciwzapalne i sterydy. ( to nasza ostateczność).

Taki zestaw to jest gwóźdź do trumny. Takie moje zdanie. Dowiedzcie się, czym są leczone psy, które zaraz potem trzeba uśpić, albo same odchodzą. Właśnie sterydami i innymi lekami immunosupresyjnymi. Stan psa się chwilowo poprawia, ale po tej chwili już nie ma co ratować

[Katarzyna Saganowska]

Aga ma racje.. Zwlaszcza,ze organizm Chivka jest wymeczony. ja jednak mam nadzieje,ze to nie to,tylko zlozona odpowiedz organizmu Chivaska na choroby odkleszczowe.

[Cefreud]

trzymamy nadal i cieszymy się z pomyslnych wieści!

[Barbapapa]

Wracając jednak do początku żywota Psa. Kupiłam psa m. In. mocno zagrzybionego. Dr Wojnowski, dr Beata Rudnicka walczyli z Wyniki krwi, grzybami gł w jelitach i z niewiadomego pochodzenia podwyższonej normie leukocytów. Walka trwała rok i spełzła na niczym. Grzyby po ponad roku zostały wytrute, ale reperkusje pozostały i równowaga wo rganiźmie została zachwiana, leukocyty zostały na podwyższonym pułapie. Pani dr spasowała, nie była wstanie znaleźć przyczyny.
W 2004 roku, a zasadzie w 2010 pojawiły się artykuły o temacie” bakterie jelitowe powodują zapalenie stawów” Nie będę was zanudzać, ale dla zainteresowanych polecam artykuły http://kopalniawiedzy.pl/reumatoidalne- ... 10665.html ; http://free.of.pl/z/zzsk/art/esc/Zmianywjelit.htm
Myślę że jest wielce prawdopodobne że Chivas od maleńkości miał zapalenie stawów. Daje to świetne tłumaczenie do niechętnego spacerowania, pokładania się w czasie spacerów, podwyższonych leukocytów, nieco matowej sierści, od kilku lat dziwnego, niezidentyfikowanego pochodzenia wytrzeszczu oczu., częstej kulawizny. Dysplazja nie do końca pasowała do tych objawów (wielokrotne rtg, konsultacje z ortopedami).
Nastała babeszja, przyszła Yersinia eneterecolitica, która wyzwoliła mechanizm reaktywnego zapalenia stawów ( objawy pięknie pasują). http://www.reumatologia24.pl/reaktywne_ ... eitera.htm ( bardzo ciekawy artykuł i najprawdopodobniej niebyło nikogo kto by to zbadał i opisał u psów).
Po babeszji, po 4 tygodnich powtórzonej, wg wiedzy prof. Lechowskiego( badania na grupie owczarków niemieckich), niemal zawsze występuje borelia . Mimo dwukrotnie przeprowadzonych badań i Idexie ( wyniki w szarej sferze) i kolejnego badania w Laboklinie metodą ELISA ( do 30% prawdziwość wyników)poprosiłam o badanie metodą PCR, co jak się okazało kolejną zagadką diagnostyczną. Metoda PCR nie jest metodą powszechnie stosowaną, bo w wyniku złej techniki laboratoryjnej uzyskujemy błędne wyniki pozytywne, a poprawne z próbkami wzorcowymi mogą dać Wyniki fałszywie negatywne. I tak też było w przypadku Chivka. Na biorezonanssie do 02/07/2010 nie było boreliozy, bo silniejszy sygnał szedł od Yersinii, a obecnie tj 02/07/2010 sygnał , dość słaby, ale dał się odczytać; powodem może być zmniejszona ilość Yersini lub i wzmocniona borelia. Pojawiły się też niewielkie obrzęki, których wcześniej nie było. Patrząc zatem na objawy Prof. Lechowski uważa że borelia jest. I tak też zaordynował leczenie.
Czy tak mogło być nie wiem, i pewnie Nik t na to nie odpowie, ale myślę po że jest to wariant bardzo prawdopodobny.
Na razie Yersini jest coraz mniej, krętek włosnia nie ma, pojawiły się grzyby ( mamy znowu z żołądku zasadę pH 7,0) i musimy przywrócić homeostazę, Borelia jest zwalczana, uzupełniane braki w witaminach.
A jescze jedno, jest to domysł, bo ani prf. Lechowski, ani dr Tarka, ani ja, nie znamy składu pierwiastkowego nozyka z maszynki do mielenia mięsa. Ale faktem jest że na biorezonansie cynk zawsze wychodził w nadmiarze. Być może że Chivek został podtruty cynkiem
Jeśli chodzi o grzybka, który lubi układ oddechowy i stawy Aspergillus Niger ( endobiont) to będzie zwalczany inną formą jego samego. Jest to znana od wielu lat metoda leczenia. http://natura-medica.pl/Izopatia/izopatia.html Oczywiście się wygłupiłam, bo chciałam dr Tarkę namówić na ten sposób leczenia, a On jest członkiem Stowarzyszenia Izopatycznego i pisze artykuły na ten temat. http://www.izowet.pl/index.php?id=baza_wiedzy

[Barbapapa]

Do pierwiastków niezbędnych, ale jednocześnie niebezpiecznych dla człowieka zaliczyć można także cynk. Pierwiastek ten jest stosowany na powłoki ochronne (cynkowanie), jako składnik stopów, na elektrody. W przyrodzie występuje w różnych minerałach (np. sfaleryt). Także w organizmie odgrywa ważną rolę jako składnik wielu enzymów i hormonów. Gromadzi się w wątrobie, trzustce i na powierzchni czerwonych ciałek krwi. W lecznictwie tlenek cynku stosowany jest jako lek ściągający i bakteriobójczy. Jednakże jak większość pierwiastków w nadmiarze staje się dla człowieka niebezpieczny. Cynk występujących w zbyt dużych ilościach w organizmie może doprowadzić do zatrucia. Objawami zatrucia cynkiem jest: uszkodzenie błony śluzowej jamy nosowo – gardłowej i dolnych odcinków układu oddechowego oraz zmiany martwicze w ścianach żołądka, dwunastnicy i jelit. Charakterystyczną postacią ostrego zatrucia cynkiem jest „gorączka odlewników” – choroba zawodowa, która występuje u robotników zatrudnionych przy pracach z cynkiem ogrzewanym do temperatury zbliżonej do wrzenia. - to ze strony http://www.sciaga.pl/tekst/61768-62-pierwiastki_smierci
Ale i :
Cynk jest jelit podrażnienia , a pierwszym objawem zatrucia pokarmowego jest zwykle cynk niebezpieczeństwie. This includes vomiting, stomach cramps, diarrhea, and nausea. Obejmuje to wymioty, skurcze żołądka, biegunkę i nudności. Further symptoms of zinc poisoning are low blood pressure , urine retention, jaundice , seizures, joint pain, fever, coughing, and a metallic taste in the mouth. Dalsze objawy zatrucia cynku są niskie ciśnienie krwi , zatrzymanie moczu, żółtaczka , drgawki, bóle stawów, gorączka, kaszel, i metaliczny smak w ustach. If these symptoms appear and exposure to zinc is suspected, the person affected should be given lots of milk or water and taken to a hospital. Jeśli te objawy i narażenia na cynku podejrzewa, poszkodowanego należy dużo mleka lub wody i trafia do szpitala. A poison control center can give a referral to a hospital, along with other suggestions for making the patient comfortable. Centrum kontroli zatruć może dać skierowanie do szpitala, wraz z innymi propozycje co wygodne dla pacjenta. Ze strony http://www.wisegeek.com/what-are-the-sy ... soning.htm A zatem znowu stawy

Myślę że to dobre wytłumaczenie dla uszkodzonej śluzówki żołądka i w cząstce ogromnych problemów ze stawami Chivasa.

[Anirysova]

To jest niesamowite co piszesz

oczywiście trzymamy kciuki za pełny powrót do zdrowia

[PaniBisiowa]

Nie poddawajcie się. Trzymamy wszystkie palce.

[Cefreud]

ło mamo.Dalej trzymamy!

[Barbapapa]

Trzymajcie nieustająco kciuki, bo nie wiadomo jak to wszystko się zakończy. Mamy dylemat z dr Tarką ( inni lekarze uważają badania lab. na mazi stawowej za zbędne); z jednej strony warto by było wiedzieć co faktycznie w stawach siedzi, ale z drugiej strony to od groma kosztuje i nie można pobrać mazi stawowej Chivasowi w znieczuleniu ( może być tylko miejscowe), z trzeciej zafundować ból psu dla celów wyłącznie poznawczych? i tak i nie , dlatego pisałam, że nie wiadomo czy te badania zrobimy.
A swoją drogą, to podobnie jak 6 lat temu szukałam pomocy na chivkowe stawy, tak i teraz wzasadzie muszę sama pilnować, szukać, dopytywać..... To jest tak strasznie ciężko

[Barbel]

Jolu, jestesmy z wami....

[daria]

Trzymajcie się