Strona 20 z 25

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-18, 22:27
przez Wydra
AT napisał(a):ukochaj Go od nas wszystkich

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-18, 22:30
przez Busola
AT napisał(a):ukochaj Go od nas wszystkich

od nas teeez
i Ciebie Aniu mocno przytulamy

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-18, 23:20
przez Roxanka
Aniu jestem z Tobą całym sercem. Pogłaszcz Drixa od nas. :-(

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-18, 23:21
przez annasm
Od nas też.

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 05:24
przez Ania Swęderska
Aniu od nas też!

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 05:37
przez Ania od Berena
Ucałujcie Go i trzymajcie się

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 06:47
przez Marszal
To bardzo trudny okres dla Was, życzę dużo siły :cry: i oczywiście przyłączam się do dziewczyn, ucałuj Kochanego Drixa od nas.

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 10:33
przez Vel_Pan_Rekin
Drixon napisał(a):Drix też miał kiedyś młodzieńczą radość i urok :
Obrazek


Aniu, ale uroku Mu ciągle nie brakuje... A radość też jest... Ale taka na miarę sił.
Wyczochraj Go za uszkami!

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 10:36
przez Anirysova
Jesteśmy z Wami

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 10:49
przez MRUCZanka
Aniu, ściskam mocno, wycałuj go od nas.....

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 10:50
przez inbloom
Aniu, jestesmy z Wami!

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 13:01
przez Barbapapa
wygłaskaj chudzinkę....

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-19, 15:28
przez maat
Jesteśmy przy Was

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-20, 11:35
przez Poker
Tulimy Anię, Drixia a także Ozika i resztę Rodzinki

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-22, 11:25
przez Pati94
Jesteśmy z Wami obaj są bardzo dzielni i Pani też. Trzymamy mocno kciuki i przytulamy !

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-22, 12:17
przez HAGRID
Ania, daj znać jak Drix się trzyma ...
ja jade jutro na 10 do Bojarskiej

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-22, 13:07
przez anula
Jak się ma dzielny dwupak? i Pańcia?

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-22, 13:31
przez Drixon
Pańcia w pracy siedzi (i na forum rzuca okiem) - Dwupak w domku - Drix na klatce schodowej bo najchłodniej(to info telefoniczne, bo u nas nie dość że ciepło to i duszno) - Szkapinka nie poddaje sie i sam chodzi na siusiu i sam wode pije - czasem ma zryw i poleci obszczekać psa za płotem ..
Nie wiedziałam że tak szybko u psa tworzy się kamień nazębny - Driksik ma strasznie 'brudne' zęby, chciałam mu je umyć ale wyraźnie protestował ..
Większośc dnia Misio odpoczywa ... i jego spojrzenie - mam je przed oczami i w sercu ..
śpieszmy się kochać Psy - odchodza jeszcze szybciej ...

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-25, 08:49
przez Dorka
Trzymaj się Drixiu, jesteś bardzo dzielny.
---
Aniu ja przeżywałam i przeżywam ciągle to wszystko, dokładnie wiem jak się czujesz.
Cały czas myślę, czy gdybym zdecydowała się na operację - jego stan polepszył by się, na ile przedłużyłoby to jego życie...
My też zaczęliśmy od badań podstawowych - były tragiczne, na USG wet powiedział, że tak zmasakrowanej wątroby jeszcze nie widział... a zaczęło się od kulawizny- niestety dla nas nie było to jednak nic dziwnego bo Baskuś miał dysplazję /był po pectinectomii/ i co jakiś czas miewał małe, przejściowe problemy tego typu... potem kaszel -płuca były już zajęte. :-| Konsultacja na wrocławskiej uczelni ... - rokowania zerowe...
Weterynarz mówił o biopsji, jednak chcieliśmy dać mu jeszcze choć troszkę normalnego życia bez wywożenia, stresowania, kłucia.
Leki wspomagające pracę wątroby, podawanie jedzenia na siłę, miksowanie, karmienie przez strzykawkę, wodę na szczęście chciał pić...
Aż nadszedł czas , w którym nie miał już siły chodzić, wyprowadzałam go na dwór, nie miał nawet siły podnieść nogi...leżał, dyszał i patrzył...czasem jak Ania pisała " miał zrywy" ale na krótka chwilę, potem opadał ze zmęczenia...
Wczoraj nadszedł ten dzień...wiem , że Basco zaczynał cierpieć, że życie nie sprawiało mu już radości, byłam z nim do końca...zasłużył na to... nie, nie było to samolubne "łatwiejsze wyjście" z tego koszmaru.
On zasłużył na godną śmierć , bez okropnego bólu i męczarni.

To tyle, przepraszam Aniu, że w Twoim wątku,ale musiałam to z siebie wyrzucić...
jestem z Wami, trzymajcie się...

Re: wynki badań i brak apetytu

PostNapisane: 2009-05-26, 20:51
przez Drixon
tak - mamy piękny maj - wszystko żyje pełnią życia i wszystko powinno cieszyć ...
a mój Drix umiera - powoli od dwóch miesięcy łapska kostuchy zaciskają się wokół Berneńskiego szczęścia ...
a ja stoję przed najgorszą z decyzji -bo czy może być z Nim gorzej - pewnie może, bo dziś tylko wstać nie umiał i jak mu pomogłam to wstał,bo brak jakiejkolwiek tkanki tłuszczowej na czaszce powoduje że gdy zamyka oczy to Te Berneńskie Oczy się zapadają,bo leje mu się woda z ropą z noska, bo dziś upadł przy spacerowaniu po ogrodzie, ale duma i Berneńska godność kazała mu szybko powstać(na ile to było możliwe) i iść dalej .. i idziemy dalej z tym naszym wspólnym umieraniem -...
Boga proszę żeby - skoro wybrał sobie jego na kolejnego wybrańca w Psiej służbie po drugiej stronie - to żeby sam po niego przyszedł i nie kazał mi bawić się w Boga..
Taki Jest Wspaniały
Obrazek