Strona 2 z 5

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-11-30, 14:30
przez MB
Jesteśmy myślami z Wami, mocno wierzę że Aronek da sobie radę.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-11-30, 18:09
przez annasm
Trzymamy.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-11-30, 18:13
przez Justyna.Sz
I my trzymamy kciuki!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-11-30, 18:14
przez Roma
Reniu! Całym sercem jestem z Tobą i Aronem, w życiu nie może być tylko źle.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-11-30, 21:35
przez kreska
dacie rade,wszystkie pazurki zaciskamy!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-01, 23:31
przez vkarel
trzymamy i 10 małych łapek też trzyma musi wyzdrowieć.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-03, 11:17
przez Ewa
Trzymamy kciuki za Arona!!!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-03, 22:26
przez Czela
P.P. moze masz jakies wiadomosci o zdrowiu Aronka?
(Renia nie ma do tego glowy), to bardzo prosze napisz.
Mysle, ze nie tylko ja chciala bym cos wiedziec.
Kciuki nadal zacisniete.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-03, 23:20
przez Barbel
(dane z rozmowy tel. z Renią) Aron w kondycji jako-takiej - znaczy sie biega, szczeka ale dużo leży, spi. Trochę marudzi przy posiłkach, Renia musi sie gimnastykowac z urozmaiceniem menu. Miejmy nadzieję, ze jutro już przyjedzie lek i będzie można rozpocząć terapię.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-03, 23:45
przez Czela
Aniu dziekuje.
Oby lek pomogl.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-04, 00:21
przez Renata.P
Bardzo dziękuję za trzymane kciuki,będą jeszcze bardzo potrzebne.Mój ukochany Aron ma stwierdzoną Mastocytomę,trzeci stopień złośliwości.Jego stan jest bardzo poważny.Zaczeło się jakiś czas temu od niewielkiego kaszlu.Najpierw byłam u mojego weta,oczywiście powiedzieli ze wszystko ok,nawet mi żadnych badań nie zlecili,potem pojechałam do Poznania do Wąsiatycza tam zrobili jedno zdjęcie rtg klatki piersiowej,powiedzieli że coś jest ale zeby konkretną diagnozę postawić musze zrobić tomograf/koszt ok.1000zl/Wkurzyłam sie i pojechałam do Nowaka do Bohumina.Bardzo żałuję,że nie zrobiłam tego od razu.U Nowaka Aron był 4 dni,zrobili mu wszystkie potrzebne badania.Dr.Nowak wg.zdjęć rtg stwierdził guz w śródpiersiu blisko serca,który uciska tchawicę i powoduje kaszel,potem była biopsja cienkoigłowa,otwarcie Arona i pobrany wycinek.Okazało się że sa trzy guzy po ok.4 cm prawdopodobnie połączonych ze sobą,nie do usunięcia.Rokowania bardzo złe,jedynie minimalna nadzieja w leku Masivet,który jest już zamówiony i tak jak pisała Ania ma być jutro.Poza tym wszystkie wyniki dobre,na razie przerzutów nie było.Bardzo chciałam podziękować za pomoc i wsparcie Ani Barbelkowej,Marzenie od Solo-Aron też dziękuje za opieke i spacerki w Bohuminie i oczywiście Przemkowi i Ewie.Tak jak napisała Ania dzisiaj Aron w niezłej kondycji w zeszłym tygodniu było kiepsko,tylko nie chce jeść nie ma apetytu,już nie wiem co mam wymyślać.Trzymajcie kciuki za mojego synusia,jestem załamana co będzie dalej :-(

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-04, 07:55
przez Cefreud
dalej trzymamy kciuki!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-04, 08:58
przez Zuzanda
Renatko ,trzymaj się ciepło kciuki u nas w domu mocno zaciśnięte i łapki też .
Aronek młody duży chłopczyk leki pomogą i ulżą mu - zobaczysz. mocno przytulam Was <buzki>

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-05, 12:22
przez Barbapapa
Trzymamy.

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-05, 14:42
przez Aga-2
Dopiero doczytałam <bezrady2>
Trzymamy mocno :!:

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-05, 15:41
przez Barbel
Lek już jedzie. Ważne jest to, ze ponoć działa na postacie nieoperacyjne! Oby sie udało/zdążyło. Renia musi teraz zachowac szczególną dyscyplinę - karmić lekiem w rekawiczkach, nie miec kontaktu z odchodami i wydzielinami ( nie tylko koopki i siki ale slina). Na ulotce nic nie jest napisane a'propo działania na współtowarzyszy stada, wiec prewencyjnie logistycznie to bardzo trudne przedsięwziecie. Trzymajmy wszyscy Renię, to dla niej trudny czas. Renia - nie jesteś sama!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-05, 15:48
przez Majszczur
o matko <szok> dopiero doczytałam :|
Oczywiście trzymamy kciuki tak mocno jak tylko się da !!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-05, 15:51
przez inbloom
powodzenia! oby terapia przebiegła pomyślnie!

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-05, 19:35
przez MB
Reniu, dacie radę, będzie łatwiej kiedy zobaczysz już pierwsze, pozytywne efekty leku, zobaczysz. Mocno Wam kibicuję :!:

Re: Kciuki za Aronka

PostNapisane: 2012-12-06, 12:01
przez Gosia1812
Trzymamy kciuki.

Gosia z Kajką