Strona 2 z 4

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 14:25
przez Zuzanda
Smutne wieści .Głaski dla Niuniusia i siły dla ciebie :( :(

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 14:48
przez Agama
tak baaardzo mi przykro <beczy>

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 17:35
przez Tess
Dziękuję Wam za wsparcie, za to, że jesteście. Dzisiaj byliśmy na kontroli. Niuś dostał swoją "lufkę", czyli witaminki, antybiotyk po operacji, vit. B16 na apetycik i co tam jeszcze doktor uznał za stosowne. Czuje się zadziwiająco dobrze. Codziennie bierzemy go na przejażdżkę ( bo na spacerki to za bardzo nie ma siły ), kocha jeździć samochodem. Dzisiaj dostał kabanoski na rozjedzenie i swoją wołowinę. Jutro piekę mu pizzę ( bo lubi:-))Wykorzystujemy kazdy dzień. Mila go wylizuje i pilnuje jak swojego dzieciaka. Kocham tego psa...Oba kocham.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 17:47
przez kreska
Rozwazcie podanie sterydu , moze jeszcze nie traz moze za chwile...u nas "zadzialal" i apetyt jest lepszy , jest więcej sikania bo pragienie wzrasta ale forma znaczaco lepsza...
pozdr

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 17:52
przez Tess
Steryd dostaje już od miesiaca. Teraz zwiększyliśmy dawkę. Pomaga. Zaszkodzić już nie ma na co.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 18:03
przez meggy
Tess bardzo mi przykro :(

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 20:36
przez Marta@Amon
Tak bardzo mi przykro.... :-( wiem co przechodzicie ....Cieszcie się każdą chwilą ...każdą minutą....sekundą.....Jak najdłużej razem tego Wam życzę

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-02, 20:42
przez katarina1
Niech te chwile trwają długo... Sciskamy mocno

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-03, 22:22
przez Renata.P
Bardzo mi przykro!!!!!!!!!

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-03, 23:20
przez Mika
Joasiu, przykre to bardzo ...wobec nieuchronnosci tego , co nadejdzie,zycze, by odszedl bez bolu. Trzymajcie sie jakos

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-04, 10:33
przez Natalia i Galwin
Joasiu tak bardzo Wam życzę jeszcze wielu dni bez bólu Niuniusia... Kochaj, rozpieszczaj, wtulaj się w ukochane futro...

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-04, 15:00
przez starter1
Asiu tak mi przykro. 5 dni temu pożegnałam Neskę. Od złego samopoczucia do konieczności wykonania eutanazji minęło zaledwie 2 tygodnie, a od diagnozy 4 dni. Nie mieliśmy nawet czasu przygotować się na pożegnanie. Cieszcie się każda chwilą i trzymajcie się.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-04, 15:22
przez Tess
Niuś dzisiaj słabiutki. Nie chce jeść. Tylko ogon chodzi czasami, ale widzę, że mi gasnie z dnia na dzień.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-04, 15:32
przez Anna Rozalska
Niestety, na to cholerne choróbsko nie ma lekarstwa. My podjęliśmy decyzję o eutanazji Lamii przy nowotworze wątroby chociaż jeszcze czuła się jeszcze w miarę dobrze. Po prostu przestała jeść cokolwiek.Zagłodziłaby się na śmierć. Za bardzo ją kochaliśmy by móc do tego doprowadzić. Bardzo Wam współczuję i życzę by Niuniuś odszedł
bez cierpienia w Waszych ramionach do końca wiedząc że był kochany.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-04, 19:39
przez Alicja i Spartki
Asiu mocno przytulam ,wyczochraj Niuniusia od spartków :love: :love: <buzki>

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-07, 14:32
przez Gocha
Asiu bardzo mi przykro ,trzymam mocno kciuki za Was ."Dobrze" że macie czas na pożegnanie .Przytulamy Was ... oby tych lepszych chwil było jeszcze dużo przed Wami

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-07, 17:40
przez DolceVita
Czytam i ryczę... znów histo.. ten powtór!!!! Tak niedawno przeżywałam to samo z Demi (*) Do dzisiaj nie ma we mnie zgody na jej odejście!!! Wiem przecież, że życie się zaczyna i kończy... wiem i nie wiem.. Bardzo mocno Was przytulam, cieszcie się Sobą póki możecie...

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-07, 23:10
przez ewa sz
Śledzę Was każdego dnia. Odżywają bolesne wspomnienia..., kiedy bałam się, że przeoczę ten właściwy moment... To było tak niedawno...Trzymajcie się! To trudne i ktoś powie: "to tylko słowa", "łatwo powiedzieć ", ale nic więcej nie mogę, chociaż bardzo chciałabym. Po prostu bardzo mi smutno i też wiem, że życie zaczyna się i kończy, ale w takich sytuacjach,jak Wasza, czujemy się tacy bezsilni... i nie godzimy się z tym. Przepraszam, że się tak rozpisałam.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-09, 20:27
przez Tess
Jeszcze się trzymamy. Niuś zasadniczo czuje się dobrze. Jak dostanie swoją " lufkę" coś tam zje ( głównie surową wołowinę ), ma humor, domaga się pieszczot. U weta jesteśmy co drugi dzień i jak cokolwiek się dzieje - na telefon o kazdej porze. Tylko chudzieńki jest bardzo. Ale taki kochany, że aż strach.

Re: Niuniuś odchodzi

PostNapisane: 2015-09-10, 10:31
przez Gocha
Asiu wyprzytulaj od nas Niuniusia ... trzymajcie się .
Spoiler: