Histicytoza u Berneńczyków

Moderator: Anirysova

Postprzez Anna Rozalska » 2007-11-09, 15:25

Nie zgodzę się, że psy duże i ciężkie krótko żyją. Zależy to od predyspozycji genetycznych.
Im bardziej przerasowione tym faktycznie żyją krótko. Teriery rosyjskie dożywaja bez problemu 14 lat. Nawet wielkie nowofunlandy i wilczarze też. Nasze pewnie tez spokojnie dożywałyby 10 lat gdyby nie hisyiocytoza.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez saganka » 2007-11-09, 16:03

Cefreud napisał(a):normalnie Freudy :-)


I Brunki ;-)
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Barbapapa » 2007-11-09, 16:21

Poprosiłam znajomego chirurga- okologa ( co prawda ludzkiego) który lubi wiedzieć, sam też wygłasza wiele referatów, o pomoc w dwóch kwestiach; po pierwsze czy są jakiekolwiek sprzężone objawy tej choroby- czy można w jakikolwiek sposób wcześniej wiedzieć o chorobie danego psa i czy hodowcy mogą ograniczyć ilość psów potencjalnie zagrożonych ta chorobą - czy istnieją jakielkolwiek możliwości przewidywalności co do wystąpienia choroby kojarząc konkretne psy, np. zależność występowania dużej ilości bieli z chorobą. Madziu, wspomniałam o twojej synowej- najprawdopodobniej ma ona dostęp do ciekawych publikacji przeznaczonych dla osób zwiazanych zawodowo z genetyką, choróbskami.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez Ania od Berena » 2007-11-09, 16:35

Anna Rozalska napisał(a):Nie zgodzę się, że psy duże i ciężkie krótko żyją. Zależy to od predyspozycji genetycznych.
Im bardziej przerasowione tym faktycznie żyją krótko. Teriery rosyjskie dożywaja bez problemu 14 lat. Nawet wielkie nowofunlandy i wilczarze też. Nasze pewnie tez spokojnie dożywałyby 10 lat gdyby nie hisyiocytoza.


http://www.republika-marzen.pl/zdrowie.html
Aniu średnia życia wilczarzy to ok 6-7 lat.
14 to najdłuższy znany wiek wilczarza- jednego!
Lista chorób też niemała

"Choroby nękające rasę Wilczarz Irlandzki:
Dysplazja stawu biodrowego
Dysplazaja stawu łokciowego
Osteochondroza stawu ramiennego
Osteodystrofia przerostowa
Kardiomiopatia - stanowi az 15% przyczyny umieralności wilczarzy
Rozszerzenie żołądka
Paraliż szczenięcy
Choroba von Willebranda
PSS - dotyczy 2-3% populacji IW"
" Nowotwory - największa przyczyna śmiertelności wśród wilczarzy - aż 32%. Wśród nich nowotwór narządu ruchu: Osteosarcoma (kostniakomięsak)
Chłoniak (lymphoma, lymphosar"
Avatar użytkownika
Ania od Berena
 
Posty: 1249
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 19:45
Lokalizacja: Wrocław i okolice
psy: Beren(*),Luthien(*),Yuki (*)Yato(*), Milka, Malina

Postprzez Aga-2 » 2007-11-09, 16:51

Anna Rozalska napisał(a):Im bardziej przerasowione tym faktycznie żyją krótko.

Przepraszam, że zapytam, ale co to znaczy "przerasowiony" pies :?: :->
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2007-11-09, 17:04

Kiedyś już o tym pisałam na forum... W dniach 7/8 października 2006 w Como/Włochy odbyło się sympozjum dotyczące zdrowia bpp, gdzie poczytne miejsce zajmowała właśnie histiocytoza złośliwa (Studium fizjopatologiczne i przyczyny genetyczne). Referowały sławy świata wtereynaryjnego (jeśli sie nie myle - wszyscy mają molosy, a znakomita większość właśnie bpp): Benoit Hedan, Edouard Cadieu, Patrick Devauchelle, Jerome Abadie, Heidi Parker, Elaine Ostrander, Francis Galibert i Catherine Andre.
Moge napisać, co dostałam od znajomych po sympozjum, ale wybaczcie wahania co do nazewnictwa medycznego - specjalizuje się w technicznym, prawniczym i potocznym włoskim... Z medycyną niewiele mam do czynienia.

Postaram się przetlumaczyc co wiem, a w watpliwych miejscach wstawie ewentualnie slowo wloskie - moze Ewelinie jako wetowi skojarzy sie to z lacina...

Pochodzenie i patogeneza histiocytozy (złosliwej) jest nadal nieznana. Patologie o takim podlozu maja jednak wiele wspolnych cech klinicznych i patologicznych z histiocytoza komórek Langerhansa (nie pytajcie mnie, kto to -musze poszukac), ktora dotyka ludzi, ktorej to przyczyny pozostaja nieznane.
Histiocytoza reaktywacyjna/reaktywna i ta złosliwa sa scisle zwiazane z rasa: wystepowanie w nastepujacych rasach - bpp, rottweiler, retriever, niufek jest wysoka, w samych bpp to ok. 25% zgonow.
NAszym celem jest zdefiniowanie lepiej form klinicznych i fizjopatologii histiocytozy u bpp i znalezienie przyczyn genetycznych w takich przypadkach.
W tym celu zebralismy przypadki histiocytozy we Francji z ostatnich lat plus kilka przypadkow sprawdzonych w calej Eurpie i skonstruowalismy wielki rodowod rasy bpp zlozony z wiecej niz 200 probek krwi, z ktorych 80 pochodzilo od chorych psow. Wszystkie te "podmioty" badan dotkniete choroba maja swoje "teczki" histopatologiczne z potwierdzeniem i charakterystyka histopatologiczna choroby.
Ciagle analizujemy, w jaki sposob patologia przenosi sie genetycznie. Weterynarze na nasza prosbe zbieraja wyniki, by móc pracowac nad analiza immunohistochemiczną (?) by zbadac przenoszenie genów na poziomie RNA. Jednoczesnie zbieramy dokladne opracowanie kolejnych 100 przypadkow w USA u bpp.
Oczekujemy, ze wszystkie te starania i metody przyniosa nam wielka mape oraz identyfikacje genow odpowiedzialnych za HZ u bpp, a takze glebsza znajomosc chorob zwiazanych z HZ tak u psow, jak i u ludzi.

W studium bazy genetycznej odnoszacej sie do tej choroby konieczne jest okreslenie przede wszystkim czy pochodzenie tejze choroby ma podloze genetyczne. Celem takich poszukiwan jest rozwoj/rozbudowanie testow genetycznych, w celu okreslenia czy isnieje mutacja genetyczna analogiczna do tej u ludzi.
Patologie histiocyzowe (?) sa typu heterogenicznegoi przedstawiaja nagromadzenie i proliferazione/proliferację (?) histiocytow (komorek nowotworowych) w specyficznych materialach i zawieraja choroby reaktywne jak Histiocytoza Systemiczna i Skorna, i neoplazy (?) jak Histiocytoza Skorna i Sarcoma (?) Histiocytarna miejscowa i wędrującą (nie wiem, czy tak sie to nazywa po polsku).

1. Histiocytoma Skorna jest to proliferacja (?) komorek typu Langerhans o charakterze "epidermide" (Asia Bernerin - podrzuc slowo - po niem. to Epidermis). Spotykana najczesciej u mlodych psow, nie istnieje predyspozycja rasowa i może powracac/regresowac spontanicznie.

2. Choroby Histiocytyczne Reaktywujace/reaktywne: Histiocytoza Skorna, cechujaca sie szkodami (wypryskami, wysypkami, zmianami) skornymi, zwana rowniez Histiocytoza Systemiczna, kiedy obserwujemy powiekszenie/splatanie/guzowatosc wezlow limfatycznych lub innych organow. Istnieje (tak jakby chodzilo o to, ze powtarza sie tylko w okreslonych liniach, nie umiem tego nazwac inaczej - jestem zmeczona, Polka spi i wykorzystuje to na tlumaczenie) i spotyka sie ja najczesciej u mlodych psow, a potem u doroslych 4/5 lat. Zle prowadzenie ( w sensie leczenie lub tez dbanie o psa: dieta, ruch, witaminy itp. - dwojaka interpretacja) moze doprowadzic do zlego funkcjonowanie systemu immunologicznego.

3. Histiocytoza Zlosliwa (Sarcoma Histiocytarna): chodzi o sarcomę agresywną wędrującą, ktora moze uderzyc w pluca, watrobe, sledzione, szpik kostny, rdzen kregowy i inne organy. Wystepowanie u bpp - bardzo wysokie. To w ogole 25% przyczyn smierci w rasie, moze nawet wiecej (przypadki niezdiagnozowane). Zostalo odkryte jej pochodzenie genetyczne (Padget i inni 1995 - pewnie chodzi o jakas ksiazke). Ok. 80% przypadkow sygnalizuja wlasciciele i lekarze ras: Bpp, rottki, goldki i Flat coated Rettriever.

Na razie wysle to, bo slysze Polke... cdn.
Ostatnio edytowano 2007-11-09, 19:00 przez Vel_Pan_Rekin, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

E.Ś.

Postprzez E.Ś. » 2007-11-09, 17:19

Proszę wyślij mi tekst to poprawie nomenklature.
E.Ś.
 
Posty: 258
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 14:29
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez saganka » 2007-11-09, 17:40

Asia, dzieki!!
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Glonek » 2007-11-09, 18:15

Avatar użytkownika
Glonek
 
Posty: 150
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2007-11-09, 18:58

Symptomy kliczne sa z reguly takie: utrata wagi i apetytu, utrata ochoty na cokolwiek. Nowotwory w plucach objawiaja sie kaszlem (czesto swiszczacym), podczas gdy te watroby objawiaja sie bladoscia dziasel. Moze byc ów rak obecny w jednym pojedynczym organie, lub wielu roznych organach.

Pewna diagnoza moze byc wykonana tylko po badaniach cytohistiologicznych (?). Analizy Immunohistiologiczne moga byc konieczne w przypadku rezultatow "borderline", przy tej koniecznosci mamy specjalne próby opracowane przez dra Petera Moore z UC Davis.

Wiele aspektów, tak klinicznych jak patologicznych HZ jest wsponych z histiocytoza komorek Langerhansa u czlowieka. Jednak jej przyczyny takze pozostaja nieznane. Dotyka ona przewaznie dzieci do 5 r.ż. i - na szczescie - jest bardzo rzadka. We Francji mamy ok. 50 przypadkow rocznie i rozwijaja sie one do form nowotworowych dramatycznych ktore przypominaja HZ u psow.

HZ u psow to jedyny (w domysle unikalny) model rowniez dla stydiow genetyki ludzkiej. Przez co jest idealny dla badan genetycznych. Przedmiotem naszych poszukiwan jest rozwinac testy genetyczne, pomoc w diagnozie i ostatecznie zapobiegac/uprzedac/wyprzedzac chorobe u psow poza poszukiwaniem tylko genow odpowiedzialnych za ludzka forme HZ.

Oto badania bazy genetycznej HZ u bpp ktore zostaly rozpoczete:
- We francji w CNRS w Rennes (laboratorium jakies) grupa ponad 300 psow zostala zarejestrowana, 103 sposrod nich zostaly dotkniete choroba. Wszystkie chore psy podczas badan mialy potwierdzona chorobe poprzez badania histiopatologiczne. 49 psow i 54 suki. 33 psy "zarazone" w wieku powyzej 10 lat. Analiza o charaktetrze segregacyjnym zostala wykonana by okreslic sposob przenoszenia choroby. Hipotetyzowano metode transmisji ktora "wciagalaby" ograniczona liczne genow (transmisja oligogeniczna). Poza faktem uczestictwa weterynarzy, ktorzy diagnozowali chorobe, prowadzilismy "wywiad" n/t klinikopatologiczny. Zostala wykonana analiza immunohistiochemiczna, poza analiza genetyczna, zwana "analiza polaczen genetycznych" na ponad 200 psach z grupy i na "kolekcji" probek w celu przebadania wyrazenia genetycznego na poziomie RNA. W USA w laboratorium NIH dra E. Ostrandera w Bethesda zbior ponad 100 przypadkow pochodzacych od bpp amerykanskich zostal przebadany pod katem typu genetycznego. Ten projekt nazywamy "studium asocjacyjnym" gdyz uzyto i przebadano dane populacji niespokrewnionej: zdrowe psy - 125, chore - 60 szt.
Nadal w USA przy Uniwersytecie Pln. Karoliny w Raleigh (lab. dra Matthew Breen'a) inne studium typu genetycznego na materialach nowotworowych (swiezych) w celu znalezienia anomalii typu genetycznego.
Wszystkie te studia maja na celu identyfikacje specyficznych genow odpowiedzialnych za chorobe. Istnieje przewaga (wysoka) HZ u bpp we Francji. Wypadkowosc jest podobna u psow jak u suk. Sredni wiek - ok. 6 lat, nie ma powiazan z innymi chorobami histiocytycznymi, z wscieklizna, infekcjami lub powiazan typu srodowiskowego. Aspekt kliniczny jest omogeniczny. Po 10 latach mapowania genomu psiego, 10000 genow zostalo przebadanych (Hitte i inni, 2005: wspolpraca miedzy C.Andre i F.Galibert - Francja, E.Ostrander - USA, M.Breen i E.Kirkness - USA i P.Deloukas - GB) i sekwencja genomu psiego zostala uzupelniona w zeszlym roku (2005) (Linblad_Toh i inni 2005 - wspolpraca miedzynarodowa). 2000000 polimorficznych markerow, lub SNPs-ów zostalo zbadanych i zidentyfikowanych.

Teraz to wszystko zostanie ponownie przebadane przez 2 laboratoria: we Francji i w USA.
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez Anna Rozalska » 2007-11-09, 19:13

Aniu dla mnie pies przerasowiony to taki którego ciągle przez lata udoskonalali. Na przykład
nasze pierwotne berny skrzyżowano z nowofunlandem aby były łagodne jak baranki.
Rasy psów bez domieszek na pewno sa mniej chorowite.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Anna Rozalska » 2007-11-09, 19:15

Sorry ten post jest dla Agi 2
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Anna Rozalska » 2007-11-09, 19:19

Aniu od Berena. Masz rację nie chodziło mi o wilczarza irlandzkiego ale miałam na mysłi glównie teriery rosyjskie. Znam naprawdę wiele terierów, kóre dożyły 14 lat. Co z tego jak nie są aż tak piekne jak nasze bernusie.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2007-11-09, 23:08

Histiocytoza to typ nowotworu, w ktorym histiocyty gwaltownie sie mnoza i atakuja rozne narzady. Histiocyty to typ bialych komorek krwi (krwinek bialych), zwanych makrofagami, ktore stanowia czesc systemu immunologicznego. Ich rola w normalnych warunkach jest "zjadanie" bakterii i wszystkich "obcych" substancji w organizmie. Poprzez porownanie rodowodow chorych (chorujacych na to) psow lekarze doszli do wniosku, ze histiocytoza jest choroba o podlozu genetycznym (Padget). Przekazywanie jest poligeniczne, czyli musi w nim uczestniczyc pewna liczba genow. Dalszym krokiem jest identyfikacja uczestniczacych genow w taki sposob, by poprzez analizy DNA i RNA, zidentyfikowac "podmioty" przenoszace.
Takie studia czynione sa w kilku miejscach na swiecie.
Badania te pozwolily juz poczynic olbrzymie postepy, ale by dobic do celu w mozliwie krotkim czasie niezbednym jest, bysmy my wszyscy, wlasciciele i hodowcy bpp w tym pomogli wysylajac w miare mozliwosci probki krwi lub formularz (a zamieszczalam kiedys taki ormularz na drugim forum). Robimy to w koncu dla nszych przyjaciol, by mogli byc szczesliwi i dluzej pozostac z nami.

BPP ktore moga uczestniczyc w projekcie:
- psy nie starsze niz 8/9 lat ktore NIE przedstawiaja swoim zachowaniem objawow HZ. Obnizono wiek z 10 lat, gdyz malo ktore berny dozywaja tego wieku. Nalezy tez powiadomic dr Andre (FR) , nawet przez Francuski ZK o patologiach i okolicznosciach odejscia psa,

- psy z podejrzeniem o HZ; w tym przypadku najlepiej byloby wyslac rowniez probke krwi bliskich psa (rodzice, siostry, bracia). Trzeba dolaczyc relacje weta n/t stanu klinicznego psa i rezultacie badania histopatologicznego,

- psy, ktore odeszly z podejrzeniem o HZ. Jesli nie mamy probki krwi, uprasza sie chociaz o w miare szczegolowa relacje weta i wyniki badan,

- psy starsze niz 4 lata ( :-( ); obserwuje sie pojawianie HZ w coraz wczesniejszym wieku. Lekarze potrzebuja tej krwi jako swoistego magazynu. W tym przypadku, by moc dolozyc cegielke do badan, nalezy na biezaco informowac lekarzy (dr Andre) posiadajacych probke takowego psa o jakichkolwiek zmianach w zdrowiu psa, rowniez poprzez ZK, takze o patologiach i ewentualnym odejsciu.

Uniwersytety w Zurychu i Bernie rowniez zbieraja takie probki. Swego czasu nawet zwracali pieniadze za wysylke takiej probki....

Wlasnie w Szwajcarii uczeni wiedzac, ze istnieja rozne formy histiocytozy, prosza o probki, by opisac pecyzyjnie diagnozy. Jesli chodzi o HZ u bpp odkryli oni, ze predyspozycje do zachorowania nań są dziedziczne. W innych formach nowotworow nie zostalo to jeszcze ostatecznie zbadane. Zeby wiedziec cokolwiek wiecej, poza badaniami krwi trzeba by zrobic biopsje organow.

Instytuty Patologii Weterynaryjnej Uniwersytetow w Bernie i zurychu sa gotowe wykonac analizy po zredukowanych do minimum kosztach.
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez bea » 2007-11-10, 14:24

Aniu .Chara (matka)zyła 7 lat i 10 m-cy,czyli prawie 8,siostra Candella żyje jest chyba w Norwegii (w kazdym razie w scandynawii ;-) ) urodzila w zeszlym roku bodajze piekny miot po Equo,brat Certo z tego co wiem zyje równiez :->A miot na K w GP miał kłopoty z tego co słyszalam z nerkami,a nie nowotworami.Ps.Mam taki mały pomysł,by moze powołać jakies male stowarzyszenie,które nawiazałoby kontakt z któryms z zagranicznych osrodków badawczych i pomagaloby w zbieraniu danych z terenu Polski i przekazywaniu próbek krwi i innych danych do owego osrodka,tak bysmy mogli dołozyc jakas "cegiełkę polska"
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Halina » 2007-11-10, 15:51

Czakra ,( siostra Toy i Ceri) żyje i póki co jest zdrowa.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Gość » 2007-11-10, 16:07

bea napisał(a):A miot na K w GP miał kłopoty z tego co słyszalam z nerkami,a nie nowotworami.

Czyli to, że miał problemy z nerkami a nie nowotworami to jest ok, prawda :?:

bea napisał(a):Chara (matka)zyła 7 lat i 10 m-cy,czyli prawie 8
a jej córki umierają w wieku ok 6-7 lat.... Bardzo dobry wynik.... Faktycznie długowieczna linia....
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Agata » 2007-11-10, 16:20

Paweł wyluzuj trochę. Beata przecież nigdzie nie napisała, że to dobrze.

Natomiast ja bym nawet tak daleko idące wnioski wysunęła, że jeśli pies odchodzi w wieku lat 6 nie na histiocytoze, a na nerki to z punktu widzenia rasy jest to na pewno "dobrze", bo problemy z nerkami nie sa w tej rasie spotykane częściej niż inne schorzenia, natomiast histiozyctoza tak.
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Gość » 2007-11-10, 16:27

Wiesz Agata, mnie ogólnie takie podejście denerwuje. Jeżeli pies jest chory lub jego rodzice odeszli na coś co jest dziedziczne nie powinien być rozmnażany, ale widzę, że wiele osób uważa inaczej.
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Agata » 2007-11-10, 16:37

Paweł pewnie, że wiele osób uważa inaczej. Rozumiem, że Twoim zdaniem jeśli u osobnika X wystąpiła dziedziczna, śmiertelna choroba to wszyscy krewni pierwszego stopnia (rodzeństwo, dzieci, rodzice) powinni zostać wyeliminowani z hodowli?

To jest działanie prowadzące do nikąd. Gdyby wszyscy hodowcy kierowali się taką zasada to w krótkim czasie nastapiło by zawezenie puli genetycznej, od tego już tylko krok do depresji inbreedowej. Wtedy dopiero wszelkie nieporządane geny zaczęłyby wyłazić na światło dzienne. Każda choroba charakteryzuję się "jakąś" odziedziczalnością. Jedne sa dziedziczne w większym, inne w mniejszym stopniu. Jeśli w miocie załóżmy ośmiu szczeniąt, jedno zachoruje na histiocytozę to ja (to moje zdanie) bym rodziców absolutnie nie wycofywała z hodowli, natomiast drugi raz tej samej pary już bym nie skojarzyła.
Nie dajmy się zwariowac, nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Wbrew pozorom daleko posunięte eliminowanie zwierzat z hodowli zadziała na szkodę rasy, nie na jej korzyść.
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Histiocytoza złośliwa i inne typy nowotworów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości