Strona 1 z 3

Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-29, 22:43
przez Biegusie
mam koszmarnego stresiora, Łatuni na prawym boku na żebrach rośnie pod skóra jakiś guzek, w tygodniu mam zmiar wybrać się z tym do weta a przyokazji mam pytanko czy ktoś przerabiał ten problem??

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-30, 11:19
przez MagdaMR
Mój pies ma taki guzek już od paru lat - też na żebrach, a właściwie pomiędzy żebrami. Miał robioną biopsję i okazało się, że to niegroźny tłuszczak. Nie martw się, ale dla pewności biopsję warto zrobić.

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-30, 11:21
przez Natalia i Galwin
Jak duży to guzek :?: Jest przytwierdzony do podłoża czy luźno lata :?:

Przeczytaj tu - viewtopic.php?f=16&t=2413&start=0 .

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-30, 11:30
przez MagdaMR
Natalia, jeśli guzek jest umiejscowiony pomiędzy żebrami, to nie lata, bo żebra ograniczają to "latanie". Mnie też to niepokoiło, bo wiem, że z reguły niegroźne są te ruchome guzki. Ten na moim Fredzie jest wielkości niedużej śliwki, ale dalej nie rośnie. Podobno wszystko, co złośliwe powiększa się w dużym tempie.

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-30, 12:36
przez Cefreud
Rreud miał taki ale on był na skórze a takie malutkie były rozsiane w skórze.Po wycięciu i zrobieniu badania histo okazało,się że nowotwór.Idź do weta i niech to oglądnie

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-30, 12:43
przez Tess
Zawsze lepiej zrobić badania. Czoper miał już trzykrotnie podobne guzki. Za pierwszym razm zrobilismy badanie. Okazało się, że to tłuszczak. Potem już nie robiliśmy biopsji. Dwa się wchłonęły. Trzeci ( pojawił się niedawno) na razie jest.

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-11-30, 21:12
przez Biegusie
do weta wybiorę się za kilka dni bo dzis niespodziewanie Łatunia stała sie Panienką :roll: - kurcze jak czas leci
guzek wydaje mi sie ze porusza się razem ze skórą, ale rośnie (razem z Łatą) zobaczymy co powie wet

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-01, 12:22
przez MRUCZanka
Beniasty i my trzymamy kciuki żeby wszystko okazało sie "błahostką".

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-02, 17:44
przez Brożkin
Bona też miała taki guzek. Jak go wyczułem, to był wielkości ziarna grochu. Był pod skórą i się przemieszczał. Poleciałem natychmiast do weta, który zalecił spokój i obserwacje (gdzieś na tym forum to opisywałem). Na szczęście po jakimś czasie sam paskudnik zniknął.
Takie guzki robią się podobno po zastrzykach, po kleszczach i innych gryzoniach ;-)
Wierzę, że wszystko będzie O.K, ale do weta koniecznie idź :!:

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-02, 22:44
przez Biegusie
guzek jest jakby w skórze - tzn jest twardy, rosnie ale da sie "pod niego" włozyć palce, obraca się razem ze skórą, jak tylko "małej" (o ile dobrze zmierzyłem to ma 52 w kłębie przy 8 7 miesiącach) skończy się cieczka to w długa do weta
dzieki za moralne wsparcie

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-02, 22:48
przez Hekate
może to kaszak, czyli zapalenie mnieszka włosowego, często miałam u mojego ONka :roll:

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-02, 23:05
przez Biegusie
taaa chciałbym żeby to był kaszak tylko to ma hmm pi razy oko 1.5 centymetra średnicy albo lepiej
jeszcze parę dni i będzie wiadomo co i jak a wtedy dam znać - mam nadzieję, że żonka objedzie mnie za panikarstow bez podstawne :!: :!: :!:

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-29, 20:31
przez Biegusie
byliśmy dzis u weta, doktorka wymacało Łaciszonowi bok i stwierdziłaa:
1) wygląda to na sprawę dotycząca skóry - czyli nie przyklejone do mięsni
2) jest duże prawdopodobieństwo, że to kaszak co jest optymistyczne aczkolwiek niepokojące że u tak młodego psa sie kaszak zrobił - ewentualnie może to byc cos gorszego :-/
3) w piatek idziemy do weta ponownie tym razem na próbe wyciśnięcia domniemanego kaszaka albo na eksmisje jesli to coś gorszego - TRZYMAJCIE KCIUKI ŻEBY TO BYŁ TYLKO KASZAK :!:
jutro jazda na rtg stawów biodrowych i kolan łap przednich - coś sie jakoś na boki odginaja jak psianka leży (obie dolne cześci łap odstają na zewnątrz - lekko ale zauważalnie - wetka pocieszyła, że to może byc spowodowane rośnięciem i tak sie rozwijaja stawy, jak na zdjęciu bedzie ok1 to nie ma się co martwić)

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-29, 20:40
przez Natalia i Galwin
A badania krwi robiliscie :?: Moze coś z wapniem/fosforem jest nie tak dlatego łapki odstają :?:

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-29, 20:51
przez inbloom
po 1) w jakim wieku jest Łatka? cos mi sie zdaje, ze mloda psinka ale nie pamietam dokladnie
po 2) jesli faktycznie mloda to ja zanim bym uderzyla na w rtg i narkoze (tak jak pisze Natalia) zrobilabym krew (profil kostny przede wszystkim)

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2008-12-29, 21:01
przez Szilkowa
Mój Jamnika ma również 2 małe guzki ale w okolicach mostku spowodowane są one od częstego leżenia na nim.

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2009-01-02, 22:52
przez Biegusie
Łata juz po zabiegu i chciałoby sie powiedzieć Hurra i po problemie, ale niestety nie ma lekko, to nie był kaszak czy inszy tłuszczak itp, wyglądało to (zdaniem weta) jak otorbiony krwiak czy coś podobnego powstałego na skutek jakiegoś uderzenia o coś,
tak czy siak wycięte badziewie poszło dalej na badania histopatologiczne i wyniki będą najszybciej za 10 dni (jak pójdę zdjąć szwy) albo później.
rekonwalescentka wygląda dziwnie :-) z bokiem pomalowanym na srebrno (rana pryśnięta sprayem ułatwiającym gojenie i zabezpieczającym) rana około 5 cm i 8 szwów zewnetrznych oraz kilka wewnątrz (ma dwa pietra szwów bo to traństwo przebiło sie przez mięśnie powierzchniowe czy jak je się tam nazywa)
kolana mi chodza ze zdenerwowania o wynik badania :-/
trzymajcie kciuki łapki i pazurki coby było dodrze :!:

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2009-01-02, 22:54
przez Natalia i Galwin
No to to samo co u nas było.
Ale krwiak to badania histopatologicznego :?:

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2009-01-02, 23:14
przez Biegusie
nie do końca wet był pewien że to krwiak, wygladało to na krwiak ale..., dziś otrzymał wyniki badań guzka o wiele mniejszego i niewinniej wygladającego (dwa tygodnie temu wyciął go innemu psiakowi) i wyszedł nowotwór złośliwy - ja tam wole mieć pewność że to tylko krwiak.
Gostek jest w porządku nie naciąga na kasę i tłumaczy co i jak po ludzku, jak Go zapytałem co by na moim miejscu zrobił to uczciwie powiedział, że nie wie wyjścia były dwa wywalić guzka i obserwować przez kilka miechów czy nic nie rośnie albo zrobić badania i wiedziec co i jak, wybrałem to drugie a 50 zeta nie majątek.

Re: Guzek pod skóra

PostNapisane: 2009-01-02, 23:15
przez Natalia i Galwin
No skoro nie ma pewności to lepiej faktycznie sprawdzić.
3mamy kciuki :!: