Strona 33 z 35

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2012-10-01, 15:57
przez Cefreud
dobrych wieści nigdy dość :-)

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2012-10-01, 16:12
przez Alicja i Spartki
Ciesze sie razem z Tobą Jolu :love: :love:

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2012-10-03, 13:37
przez Małgorzata
Życzymy zdrówka :okok:

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2012-10-04, 14:18
przez Poker
no tu przynajmniej radośnie - Anu w nochal całusa :-)

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2012-10-04, 14:26
przez Barbapapa
Nochal w okrywie tłuszczowej jeszcze widoczny, życzenie spełnione <haha>

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2013-08-14, 19:38
przez Barbapapa
Byliśmy na kolejnej porcji badań okresowych. Nie jest gorzej, a nawet kapkę lepiej. <hura> ; dalej pozostaje na zestawie leków.
Dodatkowo Anu ma większe chęci do ruchu; przez ponad dwa miesiące pies schudł 4 kilo, a zostało jeszcze do zrzutki 2 kg . Niestety Pies jest na 1/2 normalnej porcji, bo obniżając o 1/3 nie było chudnięcia <załamka>
Z prostatą problemów nie ma. Powtórzyła się sprawa z przed roku, tzn. właśnie zwalczyliśmy 2 hot spoty.

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2013-08-14, 22:32
przez Cefreud
cieszę się, że Anuś ma się dobrze :-)

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2013-08-19, 11:03
przez Aga-2
:]

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 17:30
przez Barbapapa
Poproszę o kciuki za Anubka.
Od kilku dni pies jest bardzo usztywniony, ma problemy ze zmianą każdej pozycji. Odmawia picia i jedzenia; je i pije jak musi, stara się nie ruszać szyją, szczękami....
Na razie wiemy, że usg wszystkich narządów niczego złego nie pokazało, w krwi nie ma patogenów, w morfologii i biochemii nie ma niczego złego, kilka parametrów niewiele podwyższonych; temperatura 39,8. Czekam na dalsze dyspozycje lekarza prowadzącego.

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 17:44
przez Marta@Amon
Trzymam mocno....

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 17:57
przez kabi
trzymam!

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 18:11
przez Cefreud
Trzymam bardzo mocno. Anu nie wygłupiaj się!

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 18:23
przez Barbel
Ło matko! A właśnie jakiś tydzień temu myśkałam o Anubisie, co tam z nim... Qrna chata - trzymam ze wszystkich sił!!!!!!!!!!!!!

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 19:10
przez Barbapapa
Dzięki. To taki radosny pies, a tylko końcówka ogona mu chodzi..
Brak telefonu od weta zaczyna mnie przyprawiać o zawał.

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 19:12
przez saba&mlis
Czy to nie jest przypadkiem SRMA (zapalenie opon mózgowych i żył) viewtopic.php?f=95&t=11215
Moja Sabina ma formę przewlekłą, a przy nawrotach choroby objawy bardzo podobne do tych które opisujesz.
Może sprawdź czynniki IgA we krwi.
Trzymam kciuki

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 19:19
przez Barbapapa
to zdjęcie .... Anu tak czasem staje...., ale raczej jeśli stoi, to taki prostokątny.....

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 19:21
przez Barbapapa
Barbel napisał(a):Ło matko! A właśnie jakiś tydzień temu myśkałam o Anubisie, co tam z nim... Qrna chata - trzymam ze wszystkich sił!!!!!!!!!!!!!

Ania, gdyby nie ty, to zapewne by go już nie było. Dałaś mu drugie życie. Pestki wsuwa cały czas :]

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 20:17
przez Barbel
Barbapapa napisał(a):
Barbel napisał(a):Ło matko! A właśnie jakiś tydzień temu myśkałam o Anubisie, co tam z nim... Qrna chata - trzymam ze wszystkich sił!!!!!!!!!!!!!

Ania, gdyby nie ty, to zapewne by go już nie było. Dałaś mu drugie życie. Pestki wsuwa cały czas :]


Oj tam oj tam....

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-10-31, 21:08
przez Gocha
Jola trzymamy mocno kciuki i łapy

Re: Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

PostNapisane: 2014-11-03, 09:01
przez Barbapapa
Jeśli ktoś może pomóc w załatwieniu tańszych podkładów ( nie muszą być duże), jakiegoś używanego poddupnika do przenoszenia dupki Anubka, będę bardzo zobowiązana.

Badania krwi są bardzo przyzwoite, generalnie jest lepiej/gorzej temperatura spadła z 39,8 do 37,8; zaczął gryźć korpusiki kurze; przód psa całkiem nieźle sobie radzi, nie jest taki strasznie skurczony/zesztywniały, ale od wczorajszego popołudnia stracił w dużej części czucie zadka, nie może stanąć i ustać na tylnych nogach. O dzisiejszego ranka zaczął załatwiać się pod siebie.

Czy ktoś ma pomysł jak rozwiązać problem siusiania pod siebie- podkład i obcięcie futra, czy coś jeszcze? Samo podnoszenie zadu psa na ręczniku nie zdaje egzaminu, bo ręcznik zasłania i uciska siusiaka.
Czy ktoś wie jak pomóc psu zrobić kupę? ostatnia była wczoraj rano i powinna być dziś, ale dziś nie wstaje....
Bardzo proszę o pomysły na realizację potrzeb fizjologicznych Anubka.