Strona 2 z 4

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-20, 15:05
przez antek
W pierwszych dniach stycznia zaczął kuleć. Był osowiały i nie tak zywy jak zwykle. Po tygodniu zacząłsię ślinić i miał temperaturę 39,6. Badania krwi. prześwietlenie, USG , itd. Niestety diagnoza mało sympatyczna. Od miesiąca bierze chemię. Dzisiaj ostatnia tabletka czwartej serii. Chemię znosi dobrze, ale jest bardzo biedny. Brak radości życia.Dobrze że ma apetyt. Czynności fizjologiczne w normie, załatwia w ogrodzie..Rano temperatura lekko podwyższona, około południa spada do 38,3. Jest leczony w lecznicy dr. Sowy w Rzeszowie. Bilbo / rodowe imię Diego/ pochodzi z hodowli Wojaga Nowa Wieś k. Rzeszowa. ur. 1 2008 r. / matka Delicja , ojciec Falco/.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-20, 15:20
przez Gosia1812
My też trzymamy kciuki.

Gosia z Kajką

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-20, 16:34
przez Małgorzata
Powodzenia <prosi>

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 09:44
przez Barbapapa
Trymamy i my.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 11:20
przez Tańka
Tak mi przykro, ale to jeszcze młody pies, mam nadzieję, że się wyliże. Trzymam kciuki i myślę o was ciepło :love2:

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 11:25
przez antek
Bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 13:45
przez Aga-2
I od nas płyną dobre fluidy :!:
Asta też jest córką FALCO. Dajcie znać, co u Was na bieżąco. Będę tu często zaglądać.
Mocno trzymam kciuki :!: Bilbo to jeszcze młody, silny pies. Jeśli chemia zwalczy nowotwór, to organizm się zregeneruje na pewno.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 14:26
przez goslava
trzymamy kciuki i my

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 17:44
przez Anirysova
Trzymam kciuki mocno :!:

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-21, 18:13
przez tysia
I my trzymamy kciuki, oraz wierzymy że zwycięży. :love2: :love2:
Pozdrawiam <pies>

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-22, 02:31
przez iwona_k1
antek napisał(a):W pierwszych dniach stycznia zaczął kuleć. Był osowiały i nie tak zywy jak zwykle. Po tygodniu zacząłsię ślinić i miał temperaturę 39,6. Badania krwi. prześwietlenie, USG , itd. Niestety diagnoza mało sympatyczna. Od miesiąca bierze chemię. Dzisiaj ostatnia tabletka czwartej serii. Chemię znosi dobrze, ale jest bardzo biedny. Brak radości życia.Dobrze że ma apetyt. Czynności fizjologiczne w normie, załatwia w ogrodzie..Rano temperatura lekko podwyższona, około południa spada do 38,3. Jest leczony w lecznicy dr. Sowy w Rzeszowie. Bilbo / rodowe imię Diego/ pochodzi z hodowli Wojaga Nowa Wieś k. Rzeszowa. ur. 1 2008 r. / matka Delicja , ojciec Falco/.

Czy mógłbyś napisać jakie były wyniki prześwietlenia i USG? Czy były jakieś widoczne zmiany w kościach?

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-22, 13:58
przez antek
Prześwietlenia i USG nie wykazały zmian. Dopiero badania krwi i analiza w laboratorium w Berlinie.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-22, 18:39
przez Barbapapa
A można cię prosić o wstawienie tych wyników? Jestem ich bardzo ciekawa. Pies o którego wydawało mi się że walczę z szansą na dłuższe życie, nie żyje. Im silniej rozwjał/ły nowotwory, tym lepsze były wyniki krwi, również te robione w Niemczech.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-22, 22:59
przez iwona_k1
Napisz proszę jakie badania robiliście w Niemczech i co one wykazały? A raczej na co wskazywały? To bardzo ważne dla mnie.Jutro o 11 mamy wizytę.Bedę wdzięczna za informację a i innym się przydadzą <prosi>

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-23, 13:24
przez kerovynn
Trzymamy mocno kciuki i psie łapki. Oby udało się Wam wygrać z chorobą

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-02-25, 21:28
przez Anna Rozalska
Trzymamy mocno kciuki, cała nadzieja w tym, że jest młody. Oby chemia pomogła. czy dostaje chemię dożylnio?
Moja rottka przy chłoniaku brała cytostatyk oraz encorton. Jedyny objaw chłoniaka to brak apetytu, powiększone węzły chłonne szyi. Diagnozę potwierdziła biobsja węzła chłonnego. Chłoniak na szczęście jest podatny na chemię.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-03-07, 11:30
przez antek
Jest raz lepiej, raz gorzej. Narazie uparcie walczymy.

Re: Bilbo

PostNapisane: 2012-03-07, 18:33
przez jbeata
Życzę Wam dużo siły, Bilbo WALCZ !
Trzymamy kciuki i łapki.

Re: Chłoniak u Bilbo

PostNapisane: 2012-03-30, 10:38
przez antek
Bilbo dzielnie walczy. Czerwone ciałka krwi prawie w normie. Czuje sie na ogół dobrze, tylko brak dawnej radości i szybko się męczy.Waga wróciła do poprzedniego stanu / w pierwszym miesiącu schudł prawie 10 kg/.To już trzy miesiące. Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.

Re: Chłoniak u Bilbo

PostNapisane: 2012-03-30, 11:04
przez saba&mlis
Ciesze sie, to dobre wiadomosci, choc chcialoby sie zeby byly lepsze.
Dalej trzymam kciuki, walcz Bilbo, walcz <pies>