Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Rzeszów od Krakowa 164 km, Białystok od Warszawy tez niby tylko 194...
sorry za złośliwość ale czepiasz się od początku przeokrutnie
A z okolic Rzeszowa mam sporo zgłoszeń, z północy kraju mniej.
Bydgoszcz - planowana jest na listopad, zgodnie z terminem wystawy.

Jeśli masz ochotę - i podejmiesz się organizacji w okolicy swojej miejscowości możemy zorganizować akcję u Ciebie. Termin może być też wrześniowy. Wszystko zależy od Ciebie.
Oprócz lecznicy, która podejmie się tego wyzwania potrzebuje kogoś kto dopilnuje wszystkiego na miejscu. I zapakuje paczkę i sprawdzi czy wszystkie potrzebne dokumenty są wypełnione i próbki właściwie oznaczone. I spędzi podczas akcji te kilka godzin w lecznicy spisując dane i sprawdzając dokumenty. W Rzeszowie mam taką osobę, w Bydgoszczy też.
Ja tez mam swoje życie, pracę, dzieci, psy - nie mogę za każdym razem ganiać po kraju. I tak poświęcam tej pracy wyjątkowo dużo czasu.

Aniu, ja się nie czepiam absolutnie - bo i nie mam powodu.
Myślałam że do Rzeszowa jest 100km z Krakowa - nie wiedziałam, że więcej. To trochę zmienia postać rzeczy + fakt, że zgłoszenia z okolicy Rzeszowa miałaś. Nie denerwuj się, ale skoro o takich rzeczach na forum nie piszesz (a uważam, że skoro to sprawa nas wszystkich to jednak zaczynając pisać powinnaś) to skąd niby mam wiedzieć?

Nie sądzę żeby był sens robienia akcji u mnie - bo jak mówię, tu są 2 moje, 2 KasiT, jeden Umali i 1 4mali (ale to Augustów). Wg mnie logiczniejsze jest to, żebyśmy się po prostu podpięli pod jakieś inne miasto. Niestety wtedy, gdy akcja była w stolicy ja się ruszyć totalnie nie mogłam, a tym bardziej na cały dzień.

I uwierz mi - nie czepiam się. Po prostu myślę, co zrobić, żeby jak najwięcej psów zostało przebadanych.
Nie sądzę, żeby to bylo coś złego, nie sądzę, zeby to umniejszało Twojej pracy przy tej akcji.
Ale skoro Ty tak uważasz to spoko - już się nie odzywam.

marieanne napisał(a):Aniu, ja się nie czepiam absolutnie - bo i nie mam powodu.
Myślałam że do Rzeszowa jest 100km z Krakowa - nie wiedziałam, że więcej.

Wujek google...

marieanne napisał(a):To trochę zmienia postać rzeczy + fakt, że zgłoszenia z okolicy Rzeszowa miałaś. Nie denerwuj się, ale skoro o takich rzeczach na forum nie piszesz (a uważam, że skoro to sprawa nas wszystkich to jednak zaczynając pisać powinnaś) to skąd niby mam wiedzieć?

Większość zgłoszeń jest dostępnych w treści wątku - ci co pisali do mnie poza forum nie upoważnili mnie do publikowania tego na forum. Zgłoszenia z północy kraju też mam. Nie pytasz dlaczego akurat Rzeszów - rzucasz uwagę że lokalizacja jest wyjątkowo nieprzemyślana a reszta kraju traktowana po macoszemu.

marieanne napisał(a):Nie sądzę żeby był sens robienia akcji u mnie - bo jak mówię, tu są 2 moje, 2 KasiT, jeden Umali i 1 4mali (ale to Augustów). Wg mnie logiczniejsze jest to, żebyśmy się po prostu podpięli pod jakieś inne miasto. Niestety wtedy, gdy akcja była w stolicy ja się ruszyć totalnie nie mogłam, a tym bardziej na cały dzień.

Słusznie - ale tak jak już wielokrotnie pisałam, każdy region będzie miał swoje 5 minut, nie da się jednak zrobić tego wszystkiego na raz.

marieanne napisał(a):I uwierz mi - nie czepiam się. Po prostu myślę, co zrobić, żeby jak najwięcej psów zostało przebadanych.
Nie sądzę, żeby to było coś złego, nie sądzę, zeby to umniejszało Twojej pracy przy tej akcji.
Ale skoro Ty tak uważasz to spoko - już się nie odzywam.

Nie chodzi mi o umniejszanie mojej pracy - to co zrobiłam to zrobiłam, to co jeszcze zrobię to zrobię. Chodzi o to że w każdym miejscu w kraju ktoś to musi ogarnąć - poświęcić na to co najmniej kilka godzin w dniu akcji i trochę czasu żeby wszystko dograć i przygotować. Byłam w Krakowie i z pomocą Magdy udało nam się to ogarnąć - gdyby nie to Magda musiałaby spędzić w lecznicy dwa dni po kilka godzin. Ale nie będę jeździć po całej Polsce - wariactwo też ma swoje granice.
Oczywiście każda uwaga jest cenna a jeszcze cenniejszy czynny udział i pomoc w organizacji - ale wiesz nie poświęciłaś kilkunastu sekund żeby sprawdzić jak daleko jest Rzeszów od Krakowa.

Poświęciłam - tu: http://mapa.szukacz.pl/

Ale jak mówiłam - ja się wypowiadać więcej nie będę.
Być może faktycznie mój post był zbyt pochopny.

I zastanowiłam bym się nad organizacją w okolicach Białegostoku - do Bydgoszczy macie ponad 400 km do Gdańska też kawał drogi. Myślę że i z Waszych okolic uzbierało by się więcej chętnych niż 5.
Także zastanów się nad terminem...i lokalizacją. I bierz się do roboty.

Wiesz, ja to zorganizować mogę, szczególnie, że mam zaprzyjaźnionych weterynarzy którzy deklarowali pomoc.
Tylko mówię - ostatnio o tej ilości bernów rozmawiałysmy z KasiąT.
Nie wiem czy jest sens - chyba, że może zrobić to przy okazji białostockiej międzynarodówki?

może wstawić temat na molosach i sprawdzić odzew w okolicy?

Robimy akcje? Berneńczyki są w niedzielę - niedziela po wystawie - dla tych co z wystawy, wcześniejsze godziny dla osób z okolicy.
Musze tylko sprawdzić czy wszystkie osoby potrzebne do wysyłki i odbioru materiału będą dostępne w tych dniach.

zgadzam się jak najbardziej, na wykorzystanie reszty pieniędzy na akcję w innych miastach.
Aniu, gdyby była taka potrzeba, to w miarę możliwości pojadę jeszcze pomóc.

annasm napisał(a):Robimy akcje? Berneńczyki są w niedzielę - niedziela po wystawie - dla tych co z wystawy, wcześniejsze godziny dla osób z okolicy.
Musze tylko sprawdzić czy wszystkie osoby potrzebne do wysyłki i odbioru materiału będą dostępne w tych dniach.

Ok, to daj w takim razie znać, a ja dziś jeszcze będę u naszych weterynarzy to pogadam dokładnie.
Mam nadzieję, że wtedy już wrócą z urlopu.

Cefreud napisał(a):może wstawić temat na molosach i sprawdzić odzew w okolicy?

Myślę, że chwilę poczekajmy jak już na pewno będziemy wiedzieć, że się za to bierzemy
Ale jak najbardziej

Czy w Warszawie będzie jeszcze raz akcja, np. przy okazji MWPR 07.07 albo Klubowej Szwajcarów?

Anirysova napisał(a):Czy w Warszawie będzie jeszcze raz akcja, np. przy okazji MWPR 07.07 albo Klubowej Szwajcarów?

W lipcu na pewno nie - termin klubówki jest do przemyślenia gdyby było dużo chętnych pewnie tak.

PYTANIE WSTĘPNE:
Kto w czasie wystawy klubowej (a raczej po) byłby chętny do wzięcia udziału w badaniu ze swoim psem (dotyczy oczywiście psów które jeszcze udziału nie brały)?

Krew z Krakowa dotarła do Francji.
Koszt wysyłki tym razem tylko 275 pln.
W takim razie pozostałą kwotę (465 pln) deponuje jako zabezpieczenie kolejnych wysyłek.

Organizatorom akcji przypominam jednak o zbieraniu cegiełek podczas pobrań.

Wstępnie decyzja zapadła - próbujemy zrobić badania w Białymstoku.
Przeprowadzone miałyby zostać w lecznicy SANO (http://sano.bialystok.pl/).

Proponowany wstępny termin (tak naprawdę jedyny realny) -> 26.08, czyli termin gdy odbywa się Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Białymstoku.


Kto byłby chętny?
Bardzo proszę o wstępne zgłoszenia, żeby zorientować się, na ile psów możemy liczyć.

wstawić na molosy?

Ja zgłaszam Nina(Nefra)Kropla Nadziei i Obelix Pod Szmaragdową Leszczyną

annasm napisał(a):

Anirysova napisał(a):Czy w Warszawie będzie jeszcze raz akcja, np. przy okazji MWPR 07.07 albo Klubowej Szwajcarów?

W lipcu na pewno nie - termin klubówki jest do przemyślenia gdyby było dużo chętnych pewnie tak.

PYTANIE WSTĘPNE:
Kto w czasie wystawy klubowej (a raczej po) byłby chętny do wzięcia udziału w badaniu ze swoim psem (dotyczy oczywiście psów które jeszcze udziału nie brały)?

Ja, o ile znowu nie będę miała niespodziewajki życiowej, wezmę udział z Anubisem.

Cefreud napisał(a):wstawić na molosy?

Bardzo byłabym wdzięczna

Zeniutek jest chętny na Białystok. Na wystawę pojedziemy rekreacyjnie to i krew oddamy.

Ania my jestesmy chetni na Rzeszow, w razie czego sluze pomoca (dosc ograniczona z racji 2 letniego rzepa).