Jejku, nic nie wiedziałam o Niuni... przykro mi z powodu tylu stresów o zachodu, ale ważne, ze już wszystko dobrze.
Teraz już będę bardziej w temacie, jako użytkownik portalu.
Dzielna Niunia, a jej Pani jeszcze bardziej :) godne pochwały. Zawsze trzeba walczyć... a życie daje wiele powodów.
Ciesze się, że nagrodą jest wyzdrowienie cudnego pieska :)
Mam nadzieje, ze teraz już wszystko będzie dobrze :) Czas na radość z obecnych i kolejnych szczeniaczków
Pozdrawiam cieplutko