Strona 1 z 2

Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-30, 10:40
przez lubaja
Nasza kochana kruszynka od poniedziałku gorzej się poczuła była bardziej osowiała, odmówiła jedzonka (choć smaczki jadła), po zmierzeniu temperatury okazało się że ma 39,5. Udaliśmy się do naszego weta, który podejrzewał zapalenie stawów lub babeszję. Trochę mi na babeszje nie pasowało....
Dlatego we wtorek pojechaliśmy na badania do Warszawy do Neski (Bona jest pod opieką Neski ). Dziewczyna miała temperaturę 39,2. Stwierdzono, że: " różowa, osłuchowo ok, brzuch miękki, oczy i uszy ok, lekko odwodniona, suche śluzówki, złamany pazur lekko podkrwawia (dwa tygodnie temu złamała pazur). W badaniu cytologicznym wyszło: krwinki czerwone, sporo neutrofili, pojedyńcze makrofagi, bakterie ziarniaki. Oczyszczono jej zaropiały pazur oraz pobrano materiał do biopsji. Wykonano badania krwi poszerzone , na łapę otrzymała Solcoseryl 2 razy dziennie, trzeba dezynfekować Octeniseptem, bucik + gazik.
W środę nie chała jeść, miała gorączkę 39,5. Pojechaliśmy na kolejną wizytę do Neski na kolejne badania. Bona "blada, ładnie nawodniona, śledziona nadal zmieniona, ht 42, w rozmazie liczne erytroblasty, retikulocyty" . Wykonano kolejne badania krwi i moczu - rozszerzone, rozmazy, itd.... wprowadzono jej encorton 2xdziennie. Podejrzewali jej IMHA lub chłonniak. Dostała kroplówki. Lekarze rozważają usunięcie śledziony.
W czwartek Neska po konsultacji z onkologiem postawiła diagnozę: anemia hemolityczna. Przyczyna - nie znana.
Od czwartku nasze maleństwo jest na kroplówkach dożylnych PWE ( w czwartek i piątek po 1000 ml dziennie, a od soboty 500 ml dziennie), codziennie dostaje podskórnie antybiotyk, probiotyk doustnie dwa razy dziennie, Encorton 2x dziennie, 3 kapsułki tranu i 1/2 tabletki Lotensin na noc.
Od piątku zaczęła troszkę jeść biszkopty a popołudniu zjadła troszkę wołowinki z przemyconym ryżem. W sobotę na śniadanie nie chciała jeść mięska - zjadła 10 podłużnych biszkoptów, ale popołudniu zjadła dwie garstki gotowanej wołowinki i troszkę ryżu. Zaczęła więcej wstawać i interesować się, co dzieje się na zewnątrz domu (bo do tej pory leżała i wychodziła tylko na szybkie siku na podwórko)
Dziś Bona zjadła 1/2 porcji (takiej jak dostawała ) na śniadanko. Od piątku z każdym dniem jest lekka poprawa - nie trzeba jej pomagać przy wyjściu na podwórko, wstaje sama i częściej zmienia miejsce położenia. Dziś nawet zaczęła szczekać, od wczoraj wygląda na ulicę przez okno balkonowe.

W poniedziałek jedziemy powtórzyć badania jesteśmy pełni obaw, ale mamy nadzieję że nasza królewna wyjdzie z tego....

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-30, 13:14
przez saba&mlis
Cały czas trzymamy kciuki

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-30, 14:35
przez Anna Rozalska
Oczywiście kciuki zaciśnięte, dobrze że jest pod opieką Dr. Neski, inni weci pewnie by do tego nie doszli. Czy wiadomo skąd taka przypadłosc?

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-30, 20:27
przez saganka2
Trzymam bardzo mocno!!

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-30, 21:16
przez lubaja
Anna Rozalska napisał(a):Oczywiście kciuki zaciśnięte, dobrze że jest pod opieką Dr. Neski, inni weci pewnie by do tego nie doszli. Czy wiadomo skąd taka przypadłosc?


Neska nie wie, co spowodowało u niej anemię.
Bona miała badania u Neski na początku września (morfologię poszerzoną oraz USG) i wyszły Ok.
Jutro Bona będzie miała ponowione badania, USG i zobaczymy co dalej. Wszystko zależy od tego jak zadziałały podane jej leki.....

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-31, 02:03
przez Barbel
Trzymam kciuki.


Lata temu Barbel wychodził z anaplazmy z babeszją na rogalikach półfrancuskich. Niczego innego nie jadł. Potem babka piaskowa była ok... Dopiero potem wołowinka..

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-31, 08:33
przez Alicja i Spartki
Mocno trzymamy kciuki <buzki>

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-10-31, 18:22
przez lubaja
Dziś byliśmy na kolejnej wizycie u Neski. Bona miała USG nerek, pęcherza, trzustki, wątroby oraz śledziony. Śledziona jest zmieniona (w badaniach we wrześniu nie stwierdzono zmian), dlatego w najbliższym czasie, jak tylko wyniki badań krwi na to pozwolą będzie miała zabieg usunięcia śledziony. Powstałe zmiany mogła spowodować anemia lub inna choroba, dlatego bezpiecznie ją usunąć....Śledzionę oczywiście wyślemy do badań.
Ogólnie Bona czuje się dużo lepiej i bardzo pomału dochodzi do siebie.
Na pewno jest zmiana w kolorze moczu - z pomarańczowego na słomkowy.Nie ma już gorączki, sama je (choć najpierw wybiera wołowinkę), coraz więcej chodzi. Rokowania są pomyślne.
Na wyniki badań krwi czekamy....

W środę jedziemy na kolejną wizytę.

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-02, 22:06
przez lubaja
Dziś byliśmy na kolejnej wizycie u Neski. Badania krwi parametry czerwonokrwinkowe są lepsze od poniedziałkowych. Organizm Bony walczy z chorobą. Z uwagi na zmiany w śledzionie Bona w poniedziałek będzie miała zabieg splenektomi (śledzionę wyślemy do badań i zobaczymy, co jest przyczyną tych zmian).

Liczymy na to, że wszystko będzie ok, i poprosimy o trzymanie kciuków w poniedziałek <prosi>

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-03, 10:19
przez saganka2
Trzymam!!!!

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-03, 11:08
przez Haker
Trzymamy mocno!

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-03, 11:26
przez Barbapapa
Jeśli byłaby potrzebna krew, to moje Łyse są krwiodawcami.

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-03, 11:38
przez starter1
Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-03, 18:27
przez lubaja
Barbapapa napisał(a):Jeśli byłaby potrzebna krew, to moje Łyse są krwiodawcami.


Dziękujemy, jakby co to się odezwiemy.
Mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie prawidłowo i nie będzie trzeba. Bona będzie miała zabieg u Neski w Warszawie. Umówieni jesteśmy na godz. 10-tą.

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-03, 21:27
przez saba&mlis
Trzymamy kciuki, Bona ta taka druga Saba, twarda sztuka, niejedną chorobę przezwycięży <okok>

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-06, 21:30
przez kreska
Kciuki !!!

pozdr

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-07, 06:55
przez lubaja
To już dzisiaj...... Na godz. 10-tą Bona jedzie do Neski (gdzie spędzi cały dzień operacja +obserwacja po)
Bardzo się boimy, ale wiem, że to konieczne. Zmiany w śledzionie są najprawdopodobnie spowodowane anemią hemolityczną, ale wynik będziemy znali po przesłaniu wyników biopsji.

Kciuki nam się na pewno bardzo przydadzą. <prosi>

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-07, 10:52
przez saganka2
Myślę cieplutko i trzymam kciuki!!

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-07, 13:47
przez Ewa
Trzymamy kciuki mocno..

Re: Bona ma anemię hemolityczną

PostNapisane: 2016-11-07, 17:09
przez lubaja
Operacja przebiegła dobrze, Bona dobrze zniosła narkozę (wziewną).... Teraz dziewczynka leży pod kroplówkami - przy niej jest mój mąż. Zasypiała przy nim i obudziła się też.
Na śledzionie były zmiany i koniecznie trzeba było ją usunąć - co było tego przyczyną dowiemy się za dwa tygodnie gdy przyjdą wyniki histopatologii. Martwi też nas cień na płucach.... Ale wszystkiego dowiemy się po wynikach ...
Jutro jedziemy na wizytę kontrolną...

Dziękujemy wszystkim za trzymanie kciuków i ciepłe myśli :]