Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Jak w tytule
Dziś byliśmy na badaniach "okresowych" i okazało się, że Nerek ma niedokrwistość Czekamy jeszcze na wyniki biochemi (nerki i wątroba), bo zepsuł się aparat Może ktoś podpowie jakie jeszcze badania i w jakim kierunku powinniśmy zrobić... Nerek to okaz zdrowia... Poniżej wstawiam wyniki morfologii

Parametr Wynik J.miary Min. Max.
Leukocyty L 5,7 = tys./mm3 6 17
Erytrocyty L 3,55 = mln/mm3 5,4 7,8
Hemoglobina L 8, 7 = g/dl 13 19
Hematokryt L 25,5 = % 37 54
Trombocyty 167 = tys./mm3 160 430
Limfocyty L 9,3 = % 12 30
Monocyty 3,6 = % 3 10
Granulocyty H 87,1 = % 50 80
MCV 72 = μm3 64 74
MCH 24,6 = pg 22 27
MCHC 34,3 = g/dl 34 36

qurcze... nic nie poradzę bo się nie znam ale trzymam mocno kciuki...

Jeśli można coś doradzić to powtórz badania na innym sprzęcie i jeśli się potwierdzą to będziesz miała pewność.
Nam się przytrafiło coś podobnego 2 lata temu a po następnych baniach było ok robiliśmy 3 razy.Drugie i trzecie było takie samo czyli dobre.

Wyniki są nieciekawe - jeśli prawdziwe. Przy takim poziomie hemoglobiny powinien miec objawy blade sluzówki i spojówki, powinien szybko się męczyć itp.
Powtórz badanie - może byc błąd laboratoryjny.
Dlaczego robiłaś badania?

Tak jak pisałam- badania były okresowe, czyli kontrolne Zero objawów choroby, apetyt i wszystko inne w normie

Neruś ,nie wygłupiaj się,kciukasy za zdrówko

spokojnie niedawno u forumkowej suni /w wątku o połknietych kamieniach/ też była panika a okazalo sie,że to "tylko" bład w labolatorium.Powtórz badania !!!!!

Wiola... dla spokojności zrób powtórnie badania... oczywiście kciukamy za psistojniaka
kiedyś trzy noce nie spałam, bo wyniki mojego Leopolda Kota wskazywały na ostrą niedokrwistość, a okazało się, że to lab pomylił próbki

Wybaczcie ,ze trochę zaśmiecę ten wątek ale co sądzicie o wiarygodności analiz w Idexx-ie ?

myślę,że jak w każdym laboratorium mogą zdażyć się błędy.Wet w gabiniecie pobiera próbki i dopiero wysyła do laboratorium. U nas na szczęście wyniki z laboratorum gabinetowego i z idexxu były powtarzalne,wiec jak o mnie chodzi mam do nich pełne zaufanie.

Kciuki za Nera zaciśnięte!

Pani Wiolu też trzymamy mocno kciuki za Nercia.Zadzwonie wieczorem moze już bedzie pani miała kolejne wyniki.

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa i dodanie otuchy. Po nieprzespanej nocy, spędzonej w necie postanowiłam zrobić powtórne badania w pobliskim labie - i tak czekała mnie wizyta u weta w celu podniesienia czerwonych krwinek. Zawiozłam obrażonego Nerka i okazało się że wyniki są w normie Wcześniej dotarła też biochemia i wszystko było OK. Jednak po pierwszej radości poczułam kluchę w gardle Robiłąm badania jednocześnie obu moim psiakom Może jednak pomylili próbki - i na sygnale do domu po Nikulindę - i co ? Okazało się, że mam w domu.... OKAZY ZDROWIA

Szczególnie dziękuję Pani Ali za telefon i wprowadzenie mojej zwajchrowanej psyche na odpowiednie tory Wnusio dziękuje za troskę i macha ogonkiem

Moje psiaki były dziś przeszczęśliwe, bo spanikowana pańcia zaserwowała na obiadek najlepszą wołowinkę na surowo

super wieści

tak tak wołowinka najlepiej zwalcza anemię jak by o tym wiedziały to aż boje się myśleć. Tak na poważnie to "drobny" błąd może przyprawić o zawal pańcie i poważnie zaszkodzić psiakowi /niepotrzebne leczenia/

Cieszę się, że wszystko w porządku i nerwów nie zazdroszczę, a pieski zasłuzyły sobie na cielęcinkę - zadnią oczywiście

Też bardzo sie cieszymy że wszystko ok .Nie mniej rozumiem strach bo sama jestem panikara .Pozdrowienia od dziadków irodziców oraz pozostałych spartków.Bardzo sie ciesze ze Nerus ma towarzyszke. ito sliczną.

Wiolus super ze psiaki zdrowe, najwazniejsze ze wszystko sie dobrze skonczylo! wymiziaj od Czeslawy Nerusia a Nike odemnie

no to ufffff!!!!
Mizianka dla psiaków

Nero... bój się Boga chłopaku... do grobu wpędzisz naszą biedną Wiolę
Dobrze, że skończyło się tylko na strachu
Podwójne hura

oby wiecej historii z takim zakonczeniem

pozdr