Zapalenie gruczołów okołoodbytowych

[Daria + Chila i Luna]

wolowe tez beda dobre, my czasem jak innych sie nie uda zdobyc to i szpikowewieprzowe dajemy, tylko wieprzowe dobrze jest pozadnie wygotowac,

[kreska]

tylko wieprzowe dobrze jest pozadnie wygotowac,

gotowanie kosci powoduje m.inn. ich dosc nienaturalne lamanie "ostre krawedzie i z tego co ja wiem nie powinno sie podawac gotowanych kosci..

Dieta bogata w kości - nasz psiak ma prawie 4 miesiące, jakie kości zatem 9i czy w ogóle) możemy mu podawać?

Dla 4 miesiecznego szczonka polecam surowe kurze lapki lub gotowe mieszanki miesno kostne, mozna tez korpusik kurczaka(nie gotowac!) a potem wieksze kostki cielece, wolowe, baranie...
Generalnie zachecam do lektury o diecie psa bo wasz jest w trakcie rozwoju i bardzo wazne jest zeby mu zapewnic odpowiednie skladniki, ktore teoretycznie sucha karma juz zawiera a zywienie domowe wymaga wiekszej uwagi i zaangazowania
Jak sie z gruczolami nic nie bedzie dzialo, nie zaobserwujecie typowych zachowan wskazujacych na zapchanie to nie oprozniajcie gruczolow "na zapas" bo sie "rozleniwia";)
pozdr

[Daria + Chila i Luna]

tylko wieprzowe dobrze jest pozadnie wygotowac,

gotowanie kosci powoduje m.inn. ich dosc nienaturalne lamanie "ostre krawedzie i z tego co ja wiem nie powinno sie podawac gotowanych kosci..
pozdr

nie slyzalam szczerze o tej zaleznosci, napisalam tak bo ponoc nie powinno sie dawac wieprzowiny surowej, bo ma jakis wirus, jak ja pytalam o ten wirus mego weta to mi powiedzial ze nasza szczepionka to obejmuje i mozna surowa wieprz podawac, my podajemy surowe. kiedys raz gotowalam kosci smrod w domu mnie zniechecil szybko, ale nie zauwazylam by po ugotowaniu sie inaczej kruszyly

[marieanne]

tylko wieprzowe dobrze jest pozadnie wygotowac,

gotowanie kosci powoduje m.inn. ich dosc nienaturalne lamanie "ostre krawedzie i z tego co ja wiem nie powinno sie podawac gotowanych kosci..
pozdr

nie slyzalam szczerze o tej zaleznosci, napisalam tak bo ponoc nie powinno sie dawac wieprzowiny surowej, bo ma jakis wirus, jak ja pytalam o ten wirus mego weta to mi powiedzial ze nasza szczepionka to obejmuje i mozna surowa wieprz podawac, my podajemy surowe. kiedys raz gotowalam kosci smrod w domu mnie zniechecil szybko, ale nie zauwazylam by po ugotowaniu sie inaczej kruszyly

No ja też tak słyszałam - więcej: widziałam.
Więc gotowaniu kości mówię stanowcze nie.
Trauma mojego dzieciństwa to właśnie mój ONek, któremu taki "odłamek" utknął w gardle

[annasm]

Kości powinno się podawać wyłącznie surowe. Jakakolwiek obróbka termiczna zmienia strukturę kości i sprawia że stają się one łamliwe mogąc dawać ostre kawałki i bardziej "gąbczaste" dając po pogryzieniu masę która może zatkać jelito. Dotyczy to tez kości rozmrażanych w mikrofalówce. Mimo że niby nie gotowane a fe.

Szczeniak może dostawać takie kości jakie jest w stanie pogryźć porządnie. Powinien to robić pod nadzorem - jeśli je łapczywie trzeba kontrolować jak szybko je aby nie połykał za dużych kawałków - kość powinna być dobrze pogryziona. Z kurzych polecałabym korpusy, później starszemu takiemu co potrafi dobrze gryźć można dawać także skrzydełka. Zapewne korpusy z młodych kaczek i gęsi byłyby też OK. Z indyka szyjka.
Z cielęcych kostki z mostka, żeberkowe. Wołowe raczej do jedzenia za twarde ale jak się trafi kawałek z chrząstkami czemu nie. Baranie. Wieprzowe też ale nie za duzo bo trochę za tłuste.
W związku z wieprzowina i przenoszona przez nią chorobę - chodzi o wirus wścieklizny rzekomej - groźny dla zwierząt a niegroźny dla ludzi. Ponoć aktualnie mięso jest badane w tym kierunku. Ja nie daję podrobów wieprzowych - tam głównie gromadzi się wirus a nie w mięsie.
Można tez szczeniakowi dawać duże kości takie na których może ćwiczyć gryzienie i tępić ostre zęby - zajmuje czas i umysł. Po ogryzieniu wierzchniej warstwy taka kość trzeba po prostu wyrzucić by nie odskubał za dużych kawałków i nie połknął. Nózki wieprzowe tez dobre są.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 565&type=3
Są też dostępne rózne gotowe mielone mięsa z kością - ale odpada wtedy całkiem fajowe gryzienie. Ale jak szczon gryźć nie potrafi tylko łyka jest to jakies rozwiązanie.

[Anna Rozalska]

Ja dawałam od 10-go tygodnia życia kolanka cielęce i giczkę cielęcą sparzoną wrzątkiem nie częściej i niż raz na tydzień. Jak była starsza to dawałam szyjkę indyczą i ogonki wieprzowe. Moja przepada za ogonem wołowym i cielęcym. Kości wołowych nie daję ,ponieważ dzielą się wzdłuż i mogą narobić szkód.

[Daria + Chila i Luna]

co do tej wscieklizny rzekomej, to moj wet twierdzi ze szczepionka na wscieklizne ten rodzaj wscieklizny tez obejmuje

[annasm]

http://www.vetopedia.pl/article296-1-Ch ... kyego.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Aujeszkiego
Szczepionka na wściekliznę jest szczepieniem na wścieklizne. Chorobe Aujeszkyego wywołuje pewien typ wirusa herpes natomiast wściekliznę wirus rabies zupełnie inny. Jest to zupełnie odmienna choroba nazywa się tylko tak że może sugerowac jakieś powiązania. Nie ma obecnie żadnej szcepionki która zabezpieczała by przed ta chorobą.

[marieanne]

Zapewne korpusy z młodych kaczek i gęsi byłyby też OK.

Kacze możemy rownież polecić, sprawdzone

co do tej wscieklizny rzekomej, to moj wet twierdzi ze szczepionka na wscieklizne ten rodzaj wscieklizny tez obejmuje

Daria, kurcze, tak czytam o tym Twoim wecie i czytam.... co to jest za człowiek? Kurcze, masakra, co rusz to inna dziwna teoria...
Nie rozważałaś zmiany weta...?

Spoiler:

Wiem, że nie o tym temat, ale musiałam

[Poker]

słusznie musiałaś marieanne ja popieram jak wyżej

[Szam]

Tez mi opadly rece i wszystko jak poczytalam o wecie, ktory nie wie co to choroba Aujeszkyego :(

[saba&mlis]

Twardosc qoopy zalezy od jakosci karmy, a nie od tego czy bedzie namoczysz czy nie, czyli im lepsza karma tym 'dowody" sa twardsze

czyli co popularna karma na P.....sprzedawana w marketach jest dobra karma????

Piszac o twardosci qoopy nie kierowalam sie reklama w TV tylko diagramem, ktory pomaga ocenic przyswajalnosc karmy

[Daria + Chila i Luna]

Zapewne korpusy z młodych kaczek i gęsi byłyby też OK.

Kacze możemy rownież polecić, sprawdzone

co do tej wscieklizny rzekomej, to moj wet twierdzi ze szczepionka na wscieklizne ten rodzaj wscieklizny tez obejmuje

Daria, kurcze, tak czytam o tym Twoim wecie i czytam.... co to jest za człowiek? Kurcze, masakra, co rusz to inna dziwna teoria...
Nie rozważałaś zmiany weta...?

Spoiler:

Wiem, że nie o tym temat, ale musiałam

do tamtego juz nie chodze, to byly wet mi powiedzial a do obecnego to zazwyczaj okazyjnie na szczepienia, wazenie i odrobaczanie, wczesniej sterylke a teraz te guzki co lusce wycinal, choc dalsza diagnostyke bedziemy gdzie inndziej robic

[Erica]

Witam !
Przeczytałam posty o gruczołach około odbytowych. Stara to sprawa, ale właśnie teraz mnie dotyczy. Moja Erica właśnie dzisiaj miała oczyszczany jeden z gruczołów. Nie było u niej objawów "saneczkowania", jedynie wylizywanie. Ostatnio bardzo "podwąchiwały" ją znajome psy podobnie jak przy cieczce. Bardzo mnie to zdziwiło bo jest już 2 miesiące po cieczce.Tutaj właśnie moje pytanie : Czy Wasze suczki też były podwąchiwane przez psy. Moja Pani weterynarz uważa, że ten zapach z gruczołów tak nęci psy.
Pozdrawiam

[Daria + Chila i Luna]

Moje suczki wcale bardziej nie byly wachane jedynie co mi sie nasuwa na mysl to akurat 2 mc po cieczce ciaza urojona a moje sunie w czasie urojonej byly obwachiwane.

[iwona_k1]

Ursa z tego powodu jest podwąchiwana nieustannie.Gruczoły musimy czyścić średnio co 2 m-ce-wygryza się strasznie i bardzo ją to męczy.Kupy mają normalną konsystencję a mimo to,że gruczoły mają wodnistą wydzielinę,nie opróżniają się same.

[Erica]

Iwona - bardzo dziękuję za info. Teraz już wiem, że nie tylko moja Erica z tego powodu jest podwąchiwana. Już myślałam, że jest jakiś inny tego powód.