Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Aga ... Norisiu ...myślałam o Was i czytam tu o tym zbliżającym się dramacie - bądźcie z Nim do końca, głaskając futro, całując ten Kochany łebek, szeptając do uszka że jest dobrze ... Aguś trzymaj się Twardzielko

przytulamy

tak bardzo przykro czytać te słowa...jesteśmy z Wami

Koniec . Dzisiaj rano Noris przeszedł na tamtą stronę . Odszedł we śnie , nie dał mi powodu , bym musiała decydować o jego śmierci , jeszcze wczoraj wieczorem zdawał się być przytomny i , jestem pewna , rozumiał co do niego mówię . Nie skomlał , nie skarżył się ... Dzisiaj miałam mu wykupić lekarstwa , bo skończyły się , nie potrafiłam przestać mu ich dawać . Całym swoim krótkim życiem udowadniał swoje oddanie , śmiercią to przypieczętował . .
Żegnaj mój mały przyjacielu

Agnieszko, wiem że nie ma słów , które ukoją twój ból [*][*][*]

Tak mi przykro Agnieszko, kibicowałam wam do końca, nie potrafiłam się pogodzić z tym co nieuchronne i cały czas wierzyłam że będzie wam dane jeszcze więcej czasu.
Dla Noriska [']['][']

Strasznie przykre, cały czas kibicowałam Noriskowi i trzymałam za Was kciuki. Bardzo mocno cię przytulam.
Norisku [*] [*]

Agnieszko, wybacz nie potrafię nic napisać , łzy cisną mi się do oczu. Wiem co czujesz ale widocznie tak miało być.
Biegaj Norisku za TM teraz juz nie cierpisz.

Agnieszko zrobiłaś dla niego wszystko co można było zrobić. Bardzo ci wspólczuję [*]

Bardzo mi przykro
Dla Noriska (*)

Bardzo mi przykro :(:(:( Norisek (*)

Norisku [*]

Agnieszko - do ostatniej sekundy byliście oboje bardzo dzielni. Teraz Norisek uśmiecha się do Ciebie z wdzięcznością zza Tęczowego Mostu. Myśl o tym zwłaszcza wtedy gdy łzy przesłonią Ci cały swiat. Płaczę razemz Tobą....
Norisku [*]... biegaj szcześliwy i pamiętaj o swej Pani....

Agnieszka bardzo nam przykro :(:( Noris czeka tam po drugiej stronie z naszymi psami na ponowne spotkanie.
Dla Noriska [']['][']

Noris ['][']
Trzymaj się Agnieszko. Zrobiłaś dla niego wszystko co było możliwe.

[*]

Agnieszko, bardzo mi przykro łzy same cisną się do oczu kiedy odchodzi tak młoda psina..
Byłaś bardzo dzielna.
Współczuje ogromnie,

Agnieszko, nie umiem nic sensownego napisac, sercem i duchem jestem z Toba
Norisku(*)(*)(*)

pozdr

(*) (*) (*) Straszny jest żal jak odchodzi przyjaciel, a człowiek robi się malutki z bezsilności. Trzymajcie się.

Bardzo,bardzo wspolczuje