Mokra moje słońce które dzielnie walczy o życie.

[luna]

nieprzerwanie trzymamy kciuki i łapki !

[iwona_k1]

SUUUPER!!!!!Trzymamy nadal kciukasy i łapciasy.Oj,papillonek-marzę od dawna,ale cóż...dwa bernusie i 2
kiedyś na pewno ale jeszcze nie teraz

[Barbel]

Mokra - do przodu dziewczynko!
Dałam znać o tych "pomponach" do szefowej związku z Katowic, do hodowców ossdoopek z Krakowa, Poznania i Rzeszowa. Ktoś tam był zainteresowany. Poszło i do Czech http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

[Aga-2]

Dobre wieści! Cieszę się, że nerki się "budzą"
Dalej trzymamy

[KasiaT]

Super wiadomości i oby tych siuśków było jak najwięcej

[Dora]

My również trzymamy kciuki i łapy i czekamy na dalsze,lepsze wieści.

[Ella]

Cieszę się,teraz już będzie coraz lepiej

[Tasmanska]

Dzisiaj Mokra wysiusiała 500ml to bardzo pocieszające. Niestety mocznik i kreatynina nadal wysokie. Neska mówi, że potrzeba czasu. Tak bardzo się boję

[ewazoltowska]

Rozumię ,że sie boisz ale pamiętaj nadzieja umiera ostatnia trzymaj sie wierzę ,że dr Neska wie co mówi .Mokra dzielna dziewczynko walcz,walcz, walcz !!!!

[qbav]

powodzenia, trzymamy kciuki

[MartaD]

Gosiu będzie dobrze
My cały czas jesteśmy z Wami

[kreska]

Dzisiaj Mokra wysiusiała 500ml to bardzo pocieszające. Niestety mocznik i kreatynina nadal wysokie. Neska mówi, że potrzeba czasu. Tak bardzo się boję

Gosia, jesli Neska mowi ze potrzeba czasu to jest nadzieja i tego sie trzymaj trzymam kciuki za kazdy dodatkowy ml siuskow walcz dzielnie

pozdr

[Agnieszka_Norisa]

Będzie dobrze - nerki w porządku, Neska dała nadzieję, będzie dobrze musi być

[iwona_k1]

Musi być dobrze,skoro produkcja wzrasta

[Bijou]

Kurcze bedzie dobrze nie poddawajcie się wiem że to fajnie się mówi i pisze a Wy tam w wielkim stresie i nerwach.Mokra jesteś silna dasz radę trzymamy mocno kciuki

[EwaM]

myślimy o was cieplutko

[meggy]

Trzymam kciuki za Mokra!

[Ella]

Dzisiaj Mokra wysiusiała 500ml to bardzo pocieszające. Niestety mocznik i kreatynina nadal wysokie. Neska mówi, że potrzeba czasu. Tak bardzo się boję

Będzie dobrze,mam nadzieję,że produkcja siuśków będzie się zwiększać.A co do poziomów mocznika i kreatyniny-nie martwcie się-po pierwsze na pewno spadną,a po drugie -psy potrafią się zaadoptować do bardzo wysokich poziomów mocznika i kreatyniny i być we względnie dobrej formie.Nasza Pepsi żyła z poziomem mocznika 5,5-6,5 przez około 1,5 roku!!Oczywiście była cały czas na diecie nerkowej(okresowo wypłukiwaliśmy ją w domu kroplówkami),wet przecierał oczy ze zdumienia i nie dowierzał,że Pepsi je,pije,nie wymiotuje,siusia,spaceruje,biega i cieszy się życiem.

[Julian]

Trzymaj tak dalej malutka!!!!!

[Tasmanska]

Dzisiaj Mokra wysiusiała 500ml to bardzo pocieszające. Niestety mocznik i kreatynina nadal wysokie. Neska mówi, że potrzeba czasu. Tak bardzo się boję

Będzie dobrze,mam nadzieję,że produkcja siuśków będzie się zwiększać.A co do poziomów mocznika i kreatyniny-nie martwcie się-po pierwsze na pewno spadną,a po drugie -psy potrafią się zaadoptować do bardzo wysokich poziomów mocznika i kreatyniny i być we względnie dobrej formie.Nasza Pepsi żyła z poziomem mocznika 5,5-6,5 przez około 1,5 roku!!Oczywiście była cały czas na diecie nerkowej(okresowo wypłukiwaliśmy ją w domu kroplówkami),wet przecierał oczy ze zdumienia i nie dowierzał,że Pepsi je,pije,nie wymiotuje,siusia,spaceruje,biega i cieszy się życiem.

Prawdę mówiąc na to liczę. Wiem, że jej nerki już nigdy nie będą pracowały jak u zdrowego psa.
Nie wiem czy to normalne ale mam coraz więcej wątpliwości, czy słusznie robimy. Czy to nie jest tak naprawdę nasz egoizm (źle pojęta miłość), że na siłę o nią walczymy. Ona sama ma już dość, jest zrezygnowana, obolała. Do tego przyplątał jej się stan zapalny. Miała pobrany mocz na posiew, być może jest to od cewnika. Dzisiaj będzie miała również pobierany wymaz na posiew z okolic wejścia cewnika do dializ. Za to dziękuję Nesce, to ona wskazała co należy zrobić. Bo w klinice stwierdzili, że to normalne, że ma stan zapalny. Dostaje przecież antybiotyk. Na co Neska odpowiedziała, "antybiotyk może nie działać" bo nie wiemy jakie bakterie. Autorytet Neski robi swoje, bardzo się liczą z jej zdaniem. Nie wiem co byśmy bez niej zrobili. Przez ostatnią dobę Mokra wysikała już prawie litr moczu. Gdyby ta cholerna kreatynina już nie rosła..... Próba odstawienia hemodializy na jeden dzień, zakończyła się powrotem kreatyniny do poziomu 10. Do tego Mokra nie chce jeść i pić. Ja wiem, że to od mocznika. Ale tak bardzo bym chciała, żeby wreszcie się porządnie chwyciła za jedzenie.
Sobotni incydent kiedy piła dużo wody, spowodowany był gorączką. Zaczynam tracić nadzieję