Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-18, 20:55O matko....bardzo mocno trzymamy kciuki
Walcz maleńka.....
Walcz maleńka.....
Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich
Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Strona 2 z 3
Napisane: 2014-05-18, 20:55Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-18, 20:58Biedna dziewczynka...trzymam mocno!!! czekam na dobre wieści
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-18, 22:16WALCZ!
Trzymamy kciuki kochana !
Trzymamy kciuki kochana !
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-18, 22:26Strasznie mi przykro... To okropna choroba... Nie mniej, my wiemy doskonale, że można z tego wyjść.
3mamy bardzo mocno kciuki
3mamy bardzo mocno kciuki
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-18, 22:37Mocno zaciskamy kciuki ! Walcz maleńka !
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-18, 23:30Trzymam kciuki z całych sił!
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 08:31trzymam!
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 08:34Trzymaj się maleńka i walcz kciuki mocno zaciśnięte
kciuki mocno zaciśnięte Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 09:04Przesyłam moc pozytywnej energii ,trzymam kciuki za małą 
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 10:09Trzymamy!!!
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 11:51Kciuki mocno zaciśnięte!
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 13:45Trzymamy! Ale co powiedziała dr Neska?
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 13:50My tez trzymamy- będzie dobrze.
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 14:29Że rok temu nie miałaby żadnych szans, ale teraz są nowe leki więc jest nadzieja
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 14:42Biedactwo,trzymamy kciuki !
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-19, 16:29Niunia nie daj sie! trzymam kciuki tez mocno!!!!
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-24, 09:59Było zle a jest jeszcze gorzej Ashunia miała przetoczoną krew ze wzgledu na anemię a dzisiaj...jest jeszcze gorzej . Modlę sie o cud i ryczę. Nie chodzi wymiotowała krwią ...to chyba pożegnanie tak pisała Mirka 
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-24, 10:12Trzymajcie się 
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-24, 10:13Mimo wszystko trzymamy w dalszym ciągu bardzo mocno kciuki!
Re: Potrzebne kciuki za moją wnusię Ashantię
Napisane: 2014-05-24, 10:23Właśnie odeszła ......