Strona 1 z 1

Gruczolaki odbytu

PostNapisane: 2014-09-16, 11:25
przez Bożena od Pretora
U Pretora znowu pojawiły się gruczolaki odbytu. Już kiedyś miał 2 małe , ale zniknęły po Tamoxifenie, to było kilka lat temu. Ale teraz ma kilka przy odbycie , jeden jest taki większy pod skórą ukryty , a jeden większy tuz pod ogonem. Martwię się, bo lekarka powiedziała, że jak ma implant Suprelorin to nie powinny się pojawić, bo to są hormonozależne gruczolaki. Nie wiem co robić. Powiedziała, że będą rosły, mogą potem pojawić się owrzodzenia i będzie coraz gorzej. Czy wiecie co z tym zrobić. Operacja nie wchodzi w grę- wiek Pretora 10, 5 roku i umiejscowienie- może uszkodzić zwieracz odbytu. Bardzo się martwię. Nie wiem co robić, gdzie iść jeszcze na konsultacje, czy iść do jakiegoś onkologa, podobno dobry jest lekarz Zbigniew Kieza w Gdańsku . Poradźcie mi coś. Już tak wszystko dobrze z Preciem jest, wyniki wszystkie w normie, a tu takie zmartwienie. Nie rusza tego na razie, nie liże, nie gryzie.

Re: Gruczolaki odbytu

PostNapisane: 2014-09-16, 18:59
przez Bożena od Pretora
Naprawdę nikt nigdy nie miał do czynienia z tą przypadłością u psów :(

Re: Gruczolaki odbytu

PostNapisane: 2014-09-17, 07:53
przez saba&mlis
Bożena od Pretora napisał(a):Naprawdę nikt nigdy nie miał do czynienia z tą przypadłością u psów :(

Ja nie miałam, mogę tylko powiedzieć że może na wszelki wypadek warto udać się do onkologa.

a taka wypowiedź weta znalazłąm w necie:
"A skąd wiadomo, że to jest gruczolak? Czy były wykonane badania patomorfologiczne wycinka pobranego ze zmiany?
Nawiązując do wcześniejszego pytania, jak można pomóc? Jeżeli guzy nie krwawią, nie rozpadają się, a nie można wykonać zabiegu w celu ich usunięcia to proszę jak najmniej manipulować przy nich np. okolicę odbytu delikatnie myć, jeżeli zachodzi taka potrzeba
"dr n.wet Barbara Fojut-Pałka
Życzę zdrowia Pretorkowi <okok>

Re: Gruczolaki odbytu

PostNapisane: 2014-09-17, 10:24
przez Bożena od Pretora
Też właśnie to czytałam. że to gruczolak stwierdziła nasza Pani wet, ale bez badań tylko oglądając. Wybierzemy się do onkologa na wszelki wypadek.