Strona 1 z 2

Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-05-22, 17:13
przez Zenta
Witam,

Zamieszczam epikryze choroby Zorzy. Którą przygotowała Dr. Agnieszka Neska - Suszyńska.

Z uwagi na postawioną diagnozę oraz utrzymanie Jej nerek w "dobrym" stanie jak najdłużej nam się to uda, Zorza nie będzie suką hodowlaną. Obecnie Zorza jest już po zabiegu sterylizacji.

Na Marginesie od siebie dodam....
Hodowca Zorzy został poinformowany przeze mnie o diagnozie. Wysłałam dwie wiadomości jak również dzwoniłam - Hodowca nie odpowiedział na żadną moją wiadomość nie odebrał telefonu ani nie oddzwonił, nie wykazał żadnego nawet zwykłego ludzkiego zainteresowania choćby tym jak się Zorza czuje.

Przykre jest również fakt ze pewne osoby "czekają" aż sprawa Zorzy nerek - "przyschnie" - to pozostawię bez komentarza, szkoda "prądu"...

Przy tej okazji chciała bym podziękować Wszystkim Tym Osobom którzy dla Zorzy są życzliwi i martwią się losem Zorzy. Bardzo Wam Dziękuję <3

Dla tych Osób które mają mimo wszystko wątpliwości bądź swojej teorie na temat diagnozy którą postawiła dr. Agnieszki Neski - Suszyńska mam dobrą wiadomość - trzeba będzie poczekać na finał - czyli zgon Zorzy....



obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-05-24, 15:49
przez Jędrek
Dużo, dużo zdrówka dla Zorzy. :-> :->
Przeszliśmy to piekło z naszym breneńczykiem Portosem, któremu niestety nie było dane doczekać leczenia u dr Neski. Ale jego brat jest tam leczony też na nerki i to z powodzeniem. Oby w przypadku Zorzy udało się, bo jest u najlepszej specjalistki od nerek i o wielkim serduszku.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-05-25, 21:51
przez Alicja i Spartki
Zyczymy zdróweczka , bedzie dobrze :love: <buzki>

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-05-30, 15:07
przez Aga-2
Trzymajcie się :!:

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-06-02, 18:09
przez Zenta
Jędrek, bardzo mi przykro z powodu odejścia Portosa <beczy> znam to uczucie....to nigdy nie przestaje boleć

Bardzo dziękuję za miłe słowo dla Zorzy :]

Bardzo Dziękuję Spartki :-) <buzki> dla Waszych Futer <3

Agata Dziękuję :-)

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-06-02, 20:53
przez Cefreud
wygłaszcz Wariatkę :-D

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-06-05, 13:37
przez Zenta
Zrobione - wygłaskana dziewczyna <tak>

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-10-07, 14:59
przez Zenta
Zorza, nadal żyje to tak do wiadomości Pana Hodowcy który to ani razu nie zapytał o zdrowie suki, szczególnie od czasu kiedy została postawiona diagnoza RD (dysplazji nerek).
Przy okazji dodam iż koszty leczenia oraz utrzymania by Sunia i jej nerki były w dobrym stanie to średni miesięczny koszt od 1500 - 1600 zł. Leki, badania Karma wizyty u Weterynarza.
Zorza skończyła 18 m.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-10-19, 15:44
przez Zenta
U Zorza niestety doszła kolejna choroba przewlekła niedoczynność tarczycy. Jedna wielka chodzą choroba.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-10-19, 17:52
przez Szam
Pisałam Ci o tym jak pamiętasz.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-10-20, 15:08
przez Aga-2
Niestety choroby nerek są drugą po raku przyczyną zgonu u berneńczyków. Wszyscy powinni mieć taką świadomość i tym bardziej informacje o takich przypadkach powinny być jawne.
W naszym miocie B (ULFI vom Alten Garten Eden x ASTAROTH Piękny Ogród) mieliśmy przypadek choroby nerek u Berniego. Było bardzo ciężko.
To się zdarzyło w zeszłym roku, więc pies miał dopiero 4 lata. Początkowo lekarz podejrzewał wrodzone lub nawet genetyczne podłoże choroby, ale na etapie leczenia zostało to wykluczone.
Berni został wyleczony po zastosowaniu metody, stosowanej na ludziach: kombinacja sterydu z antybiotykiem. Terapia została podjęta po konsultacji z lekarzem medycyny ludzkiej, a jej ryzyko właściciele psa wzięli na siebie. W cudowny sposób kuracja zadziałała idealnie. Wyniki krwi poprawiły się. Obecnie pies wrócił do pełnego zdrowia, badania ma super i wygląda kapitalnie. Widziałam go podczas naszego berneńskiego grilla, na początku października. Berni miał nawet robioną sesję zdjęciową, ale zdjęcia jeszcze nie dotarły.

Pozdrowienia dla Zorzy :!:

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2016-10-25, 02:25
przez Zenta
Szam pisałaś pamiętam i w związku z tym w kwietniu tego roku Zorza miała wykonane badania cały profil tarczycowy. Wyniki były wówczas w normie. Po 6 m. Wykonałam ponownie kontrolnie cały profil tarczycowy i niestety pojawiła się niedoczynność.

Zorza nadal jest pod kontrolą dr. Neski.

Aga. dziękuję w imieniu Zorzy napewno suni jest miło :-) :-)

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-21, 11:48
przez Zenta
Co u Zorzy - Dwie doby temu nic nie zapowiadało kolejnej tragedii skręt żołądka. Jakby mało ta sunia przeszła to jeszcze skręt żołądka.
Przeżyła operacje obecnie jest po drugiej dobie od operacji przebywa na szpitalu. Podają je kroplówki. Po trzeciej dobie mają po malutku rozkarmiać. Jeśli nic nie będzie się działo po podaniu pierwszego w małej ilości posiłku a jej stan będzie dobry to mam nadzieje, że będę mogła ją odebrać i mieć ją w końcu w domu.

Ile jeszcze ta sunia musi doświadczyć bólu cierpienia nie wiem ale wiem ze nie mając jeszcze skończonych 2 lat przeżyła tyle ile 5 letni pies.
To tyle nadal żyje na przekór wszystkiemu.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-21, 18:01
przez saba&mlis
Trzymamy mocno kciuki, żeby już było tylko lepiej <okok>
Pozdrowienia od Figora (od trzech lat pacjent doktor Neski)

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-22, 10:32
przez Barbel
Trzymam kciuki - oby już było dobrze...

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-22, 20:14
przez ewazlotowska
Niestety jak to w życiu bywa. Sręt u Zorzy zdażyl sie w momencie "doła finansowego" Wiem pies wlascicielski,wiem trzeba być finansowo przygotowanym na takie sytuacje. Ale to teoria.
Na FB prowadzona jest zbiórka na opłacenie operacji i kosztu pobytu w szpitalu /przewidywany koszt to ok 2.700,-/
Gdyby ktos chciał ......nr konta podam na priw.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-23, 11:04
przez Poker
właścicielski czy nie, kwota taka "kredytowa" bardziej (znaczy się kredyty takie się bierze) poproszem nr

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-24, 10:49
przez kreska
Poprosze o wstawienie rachunku i dokumentacji .
Zdrowia zycze .

pozdr

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-24, 12:22
przez ewazlotowska
faktura bedzie dzisiaj wystawiona -wczoraj nie bylo ksiegowej. Oczywiście zaraz ja tu pokaze.
Na tą chwile dysponuje tylko takim wypisem z przebiegu leczenia i pobytu w szpitalu.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Sefona Hard River - nerki

PostNapisane: 2017-01-24, 16:42
przez Bijou
nie wiem co to za "super vet " ale ja za skret zaplacilam 1,000 zl z leczeniem ,brawo jak zwykle weterynarze <brawo> cena kosmos ;-)