męska dolegliwość

Moderator: Anirysova

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-02-16, 22:12

3maj się Melonku :!: :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez AT » 2008-02-16, 22:21

Melon trzymamy kciuki za zdrowie twoich melonków
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez kiwi » 2008-02-17, 10:49

Bardzo dziekujemy za kciuki, zdamy relację po kontroli jak sytuacja wyglada. Na razie pęcherz mamy wyleczony /tfu, tfu odpukać/, kropelkowanie zahamowane. Melon pełen werwy i ochoty pierze futro na śniegu.
pozdrawiam serdecznie
aśka owocowa
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Postprzez Tess » 2008-02-17, 11:39

I oby tak dalej!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: męska dolegliwość

Postprzez kiwi » 2008-06-29, 15:59

Jesteśmy po kontrolnym USG Melona. Po tabletkach PENESTER prostata wróciła do normalnych wymiarów i chłopak uratował swoje klejnoty. Hurra! Mamy teraz zalecenie, by tabletki dostawał tylko w czasie "sezonu na suczki" i kolejne kontrolne USG za pół roku.
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Re: męska dolegliwość

Postprzez Tess » 2008-06-29, 18:14

Dzielny chłopak!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: męska dolegliwość

Postprzez Wydra » 2008-06-29, 21:34

Kiwi a czy nie lepiej psa wykastrować? przynajmiej nie przypląta sie jakieś choróbsko związane z przerostem prostaty[rak] odpukać
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: męska dolegliwość

Postprzez kiwi » 2008-06-30, 18:43

Nie jestem zwolenniczką kastracji. Dopóki mogę spróbować leczenia i daje to efekt, to wolę wydać na tabletki i latać na kontrole. W poprzednim formu chyba już pisałam o naszym poprzednium psie. Mieliśmy przed benkami setery irlandzkie. Jednego z nich, właśnie ze względu na przerost prostaty, musieliśmy wykastrować. Miał 8 lat, co jak na setera, to wcale nie jest dużo. Strasznie po zabiegu "oklapł", już nie ta werwa i chęć do ganiania. Obawiałabym się, czy Melon, który zasadniczo jest ostoją spokoju i zrównoważenia, też by nie skapcaniał = zaczął tyć etc. Oczywiście reguły nie ma. Jak będzie trzeba, to decyzję podejmiemy. Na szczęście mamy od lat rozsądnych wetów i jak byśmy się upierali przy niepotrzebnym leczeniu, to by nas wyprowadzili szybko na prostą :mrgreen:
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Re: męska dolegliwość

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-06-30, 20:01

Dzielny Melonek :!: 3mamy kciuki dalej ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: męska dolegliwość

Postprzez Wydra » 2008-06-30, 23:29

Melonku zdrowiej jak najszybciej.Dobą masz panią , dba o Twoje atrybuty męskości :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: męska dolegliwość

Postprzez Wanda » 2008-07-02, 10:25

Melonku przesyłamy CI buziaki (oj jak dawno was nie widzieliśmy) A nasz braciszek Arbuzik zdrów jak ryba rozumiem ;-) .
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Re: męska dolegliwość

Postprzez Tańka » 2011-02-28, 14:42

Niestety, my też tu zawitaliśmy :-( Yoki ma stan zapalny prostaty. Jest powiększona do 7 cm (normalny stan to 3,5 do 4 cm). Wet powiedział, że tak dużego powiększenia jeszcze nie widział. :cry: Yoki miał usg pęcherza, prostaty, badanie krwi i moczu. Dostał antybiotyk i Poldamen(to chyba lek na prostatę), dostaje też Urinal-kapsułki z żurawiną. Wcześniej miał inny antybiotyk, potem Furagin. Niestety wraca kropelkowanie krwią :-/ Przeczytałam cały wątek, niestety nie trafiłam na inny koniec leczenia niż kastracja. Czy komuś udało wyleczyć psa bez kastracji, bo to, że kropelkowanie wraca, już wiemy :-| I tak cieszę się, że to nie guzy na nerkach... Cholera, on ma dopiero 3 i pół roku :!:
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: męska dolegliwość

Postprzez Barbel » 2011-02-28, 14:50

Barbelasty jest na Ypozane (7 tabletek 1x dziennie), teraz końcem marca ma kolejną dawke ( daje sie raz na pół roku). Przy "pierwszym rzucie" prostata była 9 cm!!!! + kropelki krwi w moczu ( 1 dzień). Prócz powyższego długotrwała antybiotykoterapia ( 50 dni) w związku z zakazeniem dróg moczowych ( te cholerstwa długo sie ponoc leczą). Kontrolne USG robione co jakiś czas wskazywało na znaczne pomniejszanie sie gruczołu krokowego. Stan na początek lutego - 2,5 cm! Żadnych dolegliwości.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: męska dolegliwość

Postprzez Tańka » 2011-03-01, 10:03

Yokuś jest bardzo nieszczęśliwy, popiskuje, budzi nas w nocy. Ogólnie widzę, że jest smutny, obolały-nawet z miny to widać. Ciągle liże siusiaka i podbrzusze. Nie wiem, czy to po cewnikowaniu, czy prostata może boleć? Niestety mimo przyjmowania cyclonaminy od tygodnia ciągle krwawi. Dziś odbieram wyniki moczu. Czy mogę mu jakoś pomóc, podać środki przeciwbólowe :?: :cry:
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: męska dolegliwość

Postprzez Wydra » 2011-03-01, 11:08

A czy przypadkiem kastracja nie ulżyłaby chłopakowi?
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: męska dolegliwość

Postprzez Tańka » 2011-03-01, 11:45

Dla mnie to ostateczność. Jeśli wet nakaże, to oczywiście tak. I gdyby nie przechodziło i się męczył to oczywiście tak. Ale to młody pies...
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: męska dolegliwość

Postprzez Tańka » 2011-03-01, 12:54

Mam wyniki moczu, jestem po rozmowie z wetem. Na razie leczymy, jak nie damy rady kastracja :cry:
Przeciwbólowo co 12 godzin pyralgina i wit C na zakwaszanie moczu. Piszę, bo może komuś się przyda. Oby nie :-?
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: męska dolegliwość

Postprzez Wydra » 2011-03-01, 13:14

Mocno trzymamy kciuki za Yokusia.ogromnie nam żal chłopaka. :-(
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: męska dolegliwość

Postprzez Busola » 2011-03-01, 13:15

O kurcze :-?
Tatiana, trzymamy za chłopaka kciuki i pięty
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: męska dolegliwość

Postprzez anula » 2011-03-01, 13:17

Biedny chłopak, miziańce dla niego
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu płciowego i narządów rozrodczych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości