Byliśmy dziś na USG prostaty po 3 miesiącach od podania Ypozane. Prostata, jak u młodego psa (słowa weta) wymiary 2,2x2,9cm bez torbieli

Lekarz powiedzial, że jeszcze nie widział, żeby tak dobrze ten lek podziałał

Następne USG w styczniu. Yoki zrobił się mniej ruchliwy i linieje -chyba jak na zwykłe linienie to za długo... apetyt się unormował, już nie pożera wszystkiego w locie

Póki co jest dobrze. Pytałam o skutki uboczne Ypozane: po roku-dwóch stosowania może być obciążona wątroba, dlatego jeśli prostata nie będzie powiekszona nie będziemy podawać "profilaktycznie". Co u Juliana? i Barbla?