Strona 1 z 7

Sterylizacja Soni - prośba o pomoc

PostNapisane: 2012-11-14, 22:47
przez qbav
Nasza forumowa koleżanka Solonek ma bardzo trudną sytuację finansową i prosi o skarpetową pomoc w wysokości 80zł (brakujące kwota) na zabieg sterylizacji suki. Czy ktoś jest przeciw ?

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:03
przez ewazoltowska
Czy to ma być "pożyczka" czy zapomoga bezzwrotna ? Nie jest to duza kwota i myśle ,że jakimś bazarkiem udało by sie ją zwrócić do skarpety . Takie jest moje prywatne zdanie.

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:10
przez Solonek
z chęcią oddam te pieniądze, nawet z nadwyżką, jak tylko to będzie możliwe. Problem w tym, ze jestem bez pracy od czerwca i ciężko mi zadeklarowac termin.

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:21
przez Alicja i Spartki
Prosze o link do skarpetowego konta.Jutro przeleję 40 zł na sterylkę .Prosze to potraktować jako prezent mikołajkowy dla suni od spartków.Przepraszam ze tylko tyleale na razie też troche krucho. :-) Może jeszcze jakiś forumowy Mikołajek sie dołoży. Pozdrawiamy

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:29
przez Solonek
Alicjo! Dziękuję bardzo za prezent dla Sonii :)

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:38
przez Justynka
Ja też proszę o nr konta na pw (nr konta Solonek) i pośle coś dla Twojej suni na Mikołaja ;)

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:47
przez Solonek
Jesteście wspaniali :) Dziękuję Justynko :) za chwilę podam nr konta

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-14, 23:59
przez qbav
Solonek dogadaj sie tez prosze bezposrednio z Alicją i załatwcie to juz poza skarpeta
po co wydawac kase na zbedne przelewy

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 00:01
przez Alicja i Spartki
qbav napisał(a):Solonek dogadaj sie tez prosze bezposrednio z Alicją i załatwcie to juz poza skarpeta
po co wydawac kase na zbedne przelewy

ok masz rację :-D :-D .poprosze na PW namiary

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 11:19
przez dziemionna
no może mnie ktoś zbesztać ,albo znienawidzić, ale musze wyrzucic z siebie co mi na duszy zalega...

ja tam kręcić nie potrafię, z dyplomacją też jestem na bakier więc prosto z mostu
Może jestem zbyt ostrożna, przez to nieufna, cóż życie mnie tego nauczyło ;) ale...
ZALECAM OSTROŻNOŚĆ!!!
Znamy wszak (tylko troche o nich zapomnieliśmy) wiele przykładów choćby z dogomanii czy portali dla rodziców gdzie przypadkowi ludzie budowali sobie wyciskające łzy historie na temat swojego życia po czym w krótkim czasie "wyciągali" pieniądze od wspólczujących.
wybacz, Solonek, nie twierdzę że z Tobą tak jest, ale rozumiesz chyba że w świetle wielu wydarzeń w sieci można mieć pewne wątpliwości zwłaszcza ze jesteś zarejestrowana na forum od zaledwie miesiąca (wiesz wielu ludzi tutaj zna sie również w realu i czasem dośc długo co buduje zaufanie)

Może dla świętego spokoju aby wszyscy czuli sie bezpiecznie a i twoja sunia nie musiała czekac na sterylkę, przedstawiłabys nam fakturę za zabieg lub inny dowód.

Pozdrawiam serdecznie i co złego to nie ja :P

Spoiler:

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 15:42
przez Solonek
dzemionna, sama jestem nieufna do osób poznanych w sieci, więc w pełni rozumie Twoje obawy.
Nie gwarantuje, że dostanę zaswiadczenie od weta, bo operacja ma byc zrobiona bardzo "po kosztach" (180 zł) jako pomoc mojej wetki dla mnie, jednak planowalam zrobić szczegółowe zdjęcia i wstawić je na forum. Gdyby chciał mnie odwiedzić ktoś z Wałbrzycha lub okolic, to moje drzwi stoją otworem. Nie mam zamiaru wyłudzać od Was pieniędzy - one na prawdę są przeznaczone na sterylke Sonii. Poza tym, jak tylko stanę na nogi finansowo, obiecuję zasilić konto skarpety odpowiednią kwotą.

edit:
chyba, ze wetka wpisze zabieg Sonii do jej książeczki zdrowia - zawsze to coś podbitego przez weta :)

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 16:05
przez Poker
polecam wykorzystać którąś z klinik wykonujących sterylizacje - niedrogo - w ramach akcji sterylizacji psów przygarniętych i adoptowanych, akcja ogólnopolska, była w roku ubiegłym, info na pewno jest na dogo lub molosach, w ubiegłym roku znalazłam w necie spis lecznic dla woj mazowieckiego

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 16:16
przez Anna Rozalska
Z drugiej strony uważaj na zabieg po kosztach, przecież przed sterylką sunia powinna mieć zrobione badania krwi.
Ważna jest też narkoza, więc wszystko powinno być zrobione jak należy.

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 16:20
przez Cefreud
to moze dla ułatwienia tą brakującą kwotę przelać bezpośrednio na konto weta?

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 16:39
przez Solonek
gdybym rzeczywiście znalazła taką klinikę, to pewnie we Wrocławiu najbliżej. Współpracuję pośrednio z fundacją "AZYL" ze Szczawna Zdroju, gdyby coś takiego działo się w Wałbrzychu na pewno bym wiedziała. Wrocław ma to do siebie, że potrzebowałabym tam dojechać samochodem, a to mogłoby być ciężkie do wykonania niestety i związane z dodatkowymi kosztami (paliwo kosztowałoby ok 80-100 zł).
Z moją wetką znamy się od lat, chodziliśmy do niej zawsze z Aresem (ma 9 lat), zna moją sytuację finansową, dlatego zdecydowała się mi pomóc w ten sposób. Zwłaszcza, że najniższe ceny sterylizacji dużej suki w mojej okolicy zaczynają się od 250 zł. A ja mam jeszcze, w ramach tych 180 zł, zapewnione ewentualne leczenie w razie jakis komplikacji. Myślę, że nie jest to gra warta świeczki...

Zabiegi sterylizacji wykonuje u tej wetki straż dla zwierząt z mojego miasta juz od dłuższego czasu, więc chyba nie odwala fuszerki.

a co do wpłaty na konto weta to jak najbardziej jestem za (tyle, że już mam zaksięgowane 20 zł)

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 16:59
przez Solonek
aktualizacja: mam już zaksięgowane 60 zł. Myślę, że 20 zł jestem w stanie znaleźć w swoim budżecie, więc jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc.
Po 16:30 umówię się na zabieg z wetką, dam znać, kiedy się odbędzie i wrzucę wtedy zdjęcia Sonii po operacji, a także wpis do książeczki.

edit:
jsteśmy umówieni jutro, tj 16.11, na godz. 20
proszę o kciuki, żeby wszystko dobrze poszło :-)

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 18:52
przez Cefreud
trzymamy

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 18:54
przez Majszczur
Będzie OK <okok> Trzymamy mocno.

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 18:58
przez Agama
My też trzymamy :)))

Re: prośba o pomoc ze skarpety

PostNapisane: 2012-11-15, 19:51
przez Solonek
mozliwe, ze operacja zostanie przesunieta na sobote, na wczesne godziny poranne, poniewaz wetka ma miec asystenta (innego weta) i nie wiadomo, czy na pewno uda sie w piatek wieczorem temu drugiemu wygospodarowac czas, ale to ma mi dac znac jutro (tak gwoli przekazywania rzetelnych informacji)