Lata wlasnie jest w 10 dniu cieczki a dzis w nocy "wlamal" sie nam kawaler na posesje:(wygryzl deske w ogrodzeniu a druga obluzowal i.... no wlasnie nie wiadomo czy doszlo do skonsumowania tego zwiazku ale obudzilo mnie szczekanie kawalera o 2 w nocy i oczom moim ukazal sie widok biegajacej pary:)jak wyszlam to kawaler zwial a Lata byla usmiechnieta i zadyszana

Bylysmy dzis u weta i podal nam trzy rozwiazania:
1.sterylizacja

2. zastrzyki podawane w trzech dawkach w 3, 7 i...dniu po /nazwy nie pamietam/ skutki uboczne bardzo czesty przypadek ropomacicze w nastepstwie > sterylizacja

3. zastrzyki w dwoch dawkach /nazwy nie pamietam/ bez skutkow ubocznych, dzialaja nawet w 45 dniu po kryciu - wedlug weta wysoka cena za zastrzyk, wedlug mnie cena nie gra roli

Zastanawia mnie fakt ze jeden lek wywoluje az tak duze i czeste skutki uboczne a drugi nie?czy macie jakies doswiadczenie w tym temacie lub informacje dotyczace innych sposobow zaradzenia ewentualnej "wpadki"?Ja wybralam wariant 3 i zamierzam go zrealizowac w tym tygodniu

pozdr Kreska i "poszczalski" Lacioch
