Czy wybór szwajcara to dobry wybór?

[Wydra]

Robert masz 100% racji miłość naszych psów jest naprawdę bezcenna

[beta68]

Mam odczucie, że dla młodego, ten pies ma być pierwszym psem. Ja też nie miałam wczesniej psa, byłam raczej kociarą(swojego też nie miałam), ale wszystkie nosiłam, a do psów miałam pewien dystans. Mój syn też panicznie bał się psów w dzieciństwie(potrafił wrócić do domu, gdy psy stały mu na drodze), ale wraz z pojawieniem się cudownej kuleczki wszystko się zmieniło psia stała się członkiem rodziny. Wybór berneńczyka nastąpił po obejrzeniu wystawy psów w Rzeszowie (tam to zakochaliśmy się w tej rasie). Zaczęliśmy czytać "mądre książki, Intenet" i wszyscy byli za.Wraz z upływem czasu nauczyliśmy się żyć z psem, jeździć w odpowiednie miejsca, chować buty, robić płotki przy kwiatach, zamykac bramkę, wyjeżdżać samochodem, gdy pies jest w domu itd, itd. Trudno zrozumieć jest, czym jest miłość psa i do psa, gdy się go nie ma. Potem więcej zależy od charakteru czlowieka, jeżeli materializm jest górą to pies, żadnej rasy nie bedzie odpowiedni, bo to nie mebel, który można przestawić i cicho siedzi

[Gapcio]

Berneńczyk - rasowy:
- kopie dziury duże i głębokie,
- tratuje trawę i osikuje ją,
- żadne płotki nie pomogą, nawet nie zauważy, jak sie przewracają.
- nie można go zostawić na zewnatrz domu, bo rozpacza. (Nie będe próbowała przyzwyczajać, bo ja sie nie przyzwyczaję).
Wybywając z domu na dłużej lepiej go zabrać ze sobą (to a propos pilnowania posesji)
Tyle z własnych doświadczeń.
Młody, poświęć kwadrans na samodzielne rozeznanie ras szwajcarskich. Decyzja o kupnie psa jest na tyle poważna, że chyba warta poczytania forum.

[Anirysova]

Nasze berneńczyki - psy (zapewniam, ze rasowe ) :
- nigdy nie kopały żadnych dziur
- sikają raczej w wyznaczonym miejscu i nie niszczą roślin
- nie przeskakują przez płotki z siatki w wysokości 60 cm
- zostają w ogrodzie na kilka godzin dziennie
- nie szczekają bez powodu (tylko gdy ktoś podejdzie do furtki)
- nie zniszczyły nic w domu
- Orson mógłby być psem obronnym
- przyjazne do innych stworzeń (kotów i innych psów)
- dwa bardzo lubią dzieci, jeden raczej nie
Berneńczyk jako rasa ma pewne predyspozycje wrodzone, ale pies będzie taki jakiego sobie wychowamy (szczególnie od małego szczeniaka).
Psy dostosowują się do właścicieli, do rodziny, jeśli właściciel jest spokojny, to i jego pies taki będzie


A mój Rysiu twierdzi, że każda/y ma takiego męża/żonę i psa na jakiego zasłużył/a

[Busola]

święte słowa, wszystko zależy od wychowania, jak z dziećmi
ja bym zrobiła założenia jakie przedstawiła Asia: nastawić sie na najgorsze (niezaleznie od rasy psa jaką wybierzesz), pracować z psem (wychowywać), najlepiej zapobiegać, a potem sie mile zaskoczyć

[waldek-nowogard]

No to jeszcze ja sie wypowiem. Nie czytaj już niczego, co Ci napiszemy - po prostu zamknij oczy i jedź po berneńczyka, nie patrz na dziury w ogrodzie i osikany trawnik, bo nigdy nie przewidzisz, jaki pies Ci sie trafi. Kup berneńskiego psa pasterskiego - nigdy nie pożałujesz tej decyzji - zapewniam Cię. Myślę. że wszyscy tu obecni potwierdzą moje słowa, pozdrawiam i powodzenia.

[Magda]

Jeżeli chodzi o berneńczyki, to mój pies:

-NIGDY niczego nie zniszczył (nie pogryzł nawet jednego buta ) w przeciwieństwie do moich yorków
- zostaje sam w domu (mieszkanie w bloku) czasami kilka godzin dziennie i też niczego nie niszczy!!!
- rewelacyjnie dogaduje się ze wszystkimi zwierzakami (nawet świnkami morskimi), zgrzyty są tylko czasami na linii Bastek inny duży samiec (ale to też jeśli tamten zacznie).
- jako stróż sprawdza się rewelacyjnie, jeśli nikogo z nas nie ma w pobliżu, nikogo nie wpuści do domu, a na wakacjach do przyczepy campingowej - warczy i szczeka tak wymownie, że nikt się na razie sam nie odważył wejść.
- lubi wodę, ale raczej się w niej tapla i bawi niż pływa
- na naszej działce i w ogrodach znajomych nie niszczy żadnych roślinek, kwiatków i nie kopie dziur!!!
- nigdy nie szczeka bez powodu!!
- bardzo lubi długie spacery.
- mój i raczej KAŻDY berneńczyk jest bezgranicznie oddany swojej rodzinie

Ale tak jak już zostało w tym wątku napisane, są różne psy, wszystko zależy od indywidualnych cech, wychowania itd. i nikt nigdy nie da gwarancji, że szwajcar np. nie będzie niszczył mebli.