Strona 4 z 11

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:17
przez Apcik
czyli po raz kolejny dowiaduje sie ze nie powinnam miec psa... :-/
bo NIE DAŁAM mojemu psu wyboru czy chce mieszkać w domu czy na dworze... od razu było wiadomo ze będzie miał budę i koniec... sa takie osoby które nie lubia wszędobylskiej siersci a mimo wszystko psy kochaja :-?

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:26
przez Natalia i Galwin
Moim zdaniem pies powinien mieć wybór - jeżeli wybierze podwórko ok, jeżeli wybierze dom też ok. Ale nawet jeżeli wybierze podwórko powinien mieć "prawo" wejść do domu. Asiu - ja myślę, że jeżeli ktoś decyduje się na psa to powinien liczyć się z wszędobylską sierścią. Ot co - moje zdanie.

Dario - oczywiście, że Twoim psom jest lepiej aniżeli wielu innym. Ale niestety jest niewiele osób, które mają psa na podwórku i poświęcają mu tyle czasu co Ty swoim psom - bo pracują, mają małe dzieci, bo po co skoro pies ma do dyspozycji cały ogród gdzie może się bawić...

Alu - zupa z włosem - mniam :!: Innej to ja sobie nawet nie wyobrażam ;-)

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:30
przez Daria + Chila i Luna
a ja tu musze napisać, bo nie wytrzymam! :lol:
Mam psy na dworze i całą mase kłaków w domu :lol: :-D
bo na sobie wnosimy pełno włosów, wiatr zanosi, nie da sie ich nie mieć, nawet jak pies jest na dworze!! :mrgreen:

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:43
przez Kinga & Panda
Czyli znasz to uczucie :-D
Mnie też się wydaje, że pies powinien mieć wybór. Ale jeżeli pies jest szczęśliwy tam gdzie jest, to nie powinno się tego zmieniać :-)

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:44
przez Apcik
Daria.. ten aspekt pomijam bo klaki znajduje u mnie w łóżku nawet..
hmm mam trochę inne podejście do sprawy... w dzisiejszych czasach czas jest cenny... i wole czas który miałabym poświecić na codzienne sprzątanie (nie zawsze jednorazowe) poświecić na czas spędzony z rodzina, w ogrodzie, na spacer, ostatnimi czasami na naukę czy po prostu na lenistwo ;-)

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:50
przez Szilkowa
Mój pies jest w domu, chodź zdecydowanie woli podwórko, a w domu jest dlatego - tak jak napisała Ania - dlatego że to mój wybór ;-)

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 21:54
przez aga.galin
Zgadzam się z Natalią Galwina - pies powinien mieć wybór, a na pewno nie drzwi do domu zatrzaśnięte przed nosem.
Mój pies jest w domu. Ludzie się dziwią, bo "taki duży to powinien stróżować". A ja im odpowiadam, że wolę, żeby stróżował mnie, a nie ogród :mrgreen:

A co do bałaganu... No cóż... Najpierw pojawił się w moim życiu Marcin i wszędzie zostawia swoje ciuchy, kubka po kawie namiętnie nie odstawia do zlewu i ma taki bajzel w narzędziach, że nic człowieku nie znajdziesz ;-) Potem pojawiły się dzieci, a wraz z nimi wiecznie upaćkane lustra, wypoczynek w plamach po soczku i artystycznie pomalowana długopisem ściana w przedpokoju :-D Kiedy zjawił się Redi - było mi już wszystko jedno :lol: Kłaki w domu to naprawdę mój najmniejszy problem :-P :lol:

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 22:01
przez Szam
U nas jak to na wsi, drzwi cala wiosne, lato i jesien otwarte, a psy sa tam gdzie chca. Wiekszosc spi w domu, nieraz w sypialni. Wlosy sa wszedzie, slady lap, slina, ale ja przywyklam ;-) Goscie i dalsza rodzina niekoniecznie, ale kazdy ma jakies hobby...
Pies powinien miec swobodny dostep do domu i wybor gdzie chce przebywac.

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 22:02
przez Kinga & Panda
:lol:
Jeśli psa się wyuczy pewnego zachowania to już to zachowa. Więc myślę, że poza tą latającą sierścią i różnymi wybrykami (które zdarzają się już coraz rzadziej) to da się jakoś wytrzymać :mrgreen:

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 22:03
przez Natalia i Galwin
Owszem, czas jest cenny - dlatego przed podjęciem decyzji o posiadaniu psa trzeba przemyśleć czy aby na pewno będzie się miało dla niego czas. Czy jak skończę szkołę/studia będę miała dla tego psa czas, czy idąc na studia nie będę musiała wyjechać z rodzinnego miasta i zostawić psa np z rodzicami którzy nie będą mieli dla niego czasu, czy jak zdecyduje się na założenie rodziny będę miała wciąż czas dla tego psa.... Nad tym przynajmniej ja się zastanawiałam zanim Galwina wzięłam. Wiele rzeczy trudno jest przewidzieć, ale trzeba się zastanowić - a co jeśli...

I wybacz Asiu, ale to że komuś nie chce się sprzątać nie jest powodem do tego aby zakazywać psu wchodzenia do domu. Jak pisałaś wcześniej, że pies nie jest w domu bo Twoi rodzice czy dziadkowie sobie tego nie życzą, to rozumiałam Twoją sytuację - teraz przestaję.

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 22:03
przez Kinga & Panda
Dalsza rodzina to fakt, jest problem. :mrgreen:

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 22:29
przez Apcik
pamiętajmy o tym ze każdy ma inny pogląd na świat i dojście do kompromisu w pewnych sprawach jest nierealne... nie mam zamiaru sie z nikim kłócić czy udowadniać ze tylko ja mam racje :!:

a czy ja gdzieś napisałam ze nie chce mi sie sprzątać? pisze tylko ze wole wyjść z psem na spacer niz wycierać po raz setny podłogę w domu :roll: nie mowie ze pies ma zatrzaśnięte drzwi przed nosem... latem wykłada się w piwnicy po tam jest najchłodniej (zresztą tylko tam mamy kafelki), jak ma ochotę to wchodzi do domu i wykłada sie na przeciw kuchni obserwując moja mame :-/
owszem było tak i jest nadal ze moi rodzice nie chcą aby pies przebywał stale w domu... ja tej decyzji musiałam się podporządkować :-? i doskonale ja ostatnio rozumiem... zresztą warunki w moim domu nie są sprzyjające dla psa...
;-)
a co do studiów i planowań przyszłościowych podczas zakupu psa... hmm to wg większości z Was podjęliśmy bardzo nierozsądna, nieodpowiedzialna, spontaniczna i nie pasującą do dorosłych ludzi decyzje w ciagu godziny :roll: tylko dzięki tej głupiej decyzji mam najwspanialszego przyjaciela o jakim mogłam marzyc... kogoś dzięki któremu nauczyłam sie cierpliwości, odpowiedzialności, poznałam nowy psi świat i nauczyłam sie wielu rzeczy :-> i niewyobrażam sobie ja i moi rodzice życia bez Cezarego... okres studiów bedzie ciężki ale od czego sa te jeżdżące co 2 godziny busy z Krakowa do Cieszyna ;-) nawet gdyby nie było Cezarego to i tak bym wracała często do domu :-/

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 22:54
przez kruszon
Dla mnie odpowiedź jest prosta:
...bo my mieszkamy w domu... gdybyśmy spali na ogrodzie to pewnie Kruszon też by tam spał :mrgreen:

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 23:06
przez Boyowa
Busola napisał(a):włos w zupie??
bez tego włosa by zupa tak nie smakowała :lol:


:lol: :lol: :lol: Dokładnie, my włosy Boya (chociaż mamy tylko jego z futrzaków w domu!) mamy praktycznie wszędzie...nie tylko w zupie ;-) :lol: Powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie teraz żeby Boy był psem ''podwórkowym''. Moja babcia nadal twierdzi ile razy do nas wejdzie do domu (a mieszkamy na tym samym podwórku), że ''pies powinien być na polu, dom to nie jest miejsce dla niego tylko dla ludzi'' :roll: Są oczywiście psy, które wybierają same podwórko bo poprostu tak wolą (np. psy Darii) ale Boy to typowy domowy pieszczoch :roll: Nikogo nie ma na podwórku to on zaraz przybiega na balkon i ''puka'' do drzwi żeby go wpuścić, albo szczeka... ;-)

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-08, 23:30
przez magilla
Nasz Betel jest w domu bo jego PAN i "reszta" tam przebywa, jak jestesmy w ogrodzie to pies jest w ogrodzie.

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-09, 08:58
przez Natalia i Galwin
Asiu - na forum nie tylko powinno się podawać swoje zdanie, ale także powinno się być przygotowanym do dyskusji. Ja nie mam zamiaru namawiać Ciebie do zmiany zdania. Ja tylko nie mogę sobie wyobrazić tego, że np teraz siedzę przy komputerze, a Galwiniasty nie leży obok. Mimo, że na podwórko ma drzwi otwarte ;-) Dla niego wyjście na dwór bez kogoś z nas to prawdziwa kara (wykonywana np jak sprzątam). Natomiast Borysa jestem w stanie sobie wyobrazić na dworze, ponieważ on praktycznie nigdy z nami nie siedzi. Jak zabieramy go na wieś to zaszywa się gdzieś na podwórku i tyle go widzimy, ale to inna rasa, inny charakter.

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-09, 09:38
przez allam
Uważam, że jak zwykle prawda jest po środku. Nie wydaje mi się, żeby dla psa lepsze było przegrzane pomieszczenie naszych mieszkań + migający telewizor. W zimie różnica temperatur 40 stopni (+ 20 w domu i - 20 na dworze). Poza tym zamykanie psa na kilka (8 h) godzin, żeby czekał do powrotu państwa. Biedaczysko śpi i czeka - a co niby ma robić, jak nic mu nie wolno, ani biegać, ani rozszarpywać np. pościeli. Tak naprawdę wolnu mu tylko spać. Przecież na dworze byłoby o wiele ciekawiej, zawsze coś się dzieje - albo inny pies przebiegnie, albo ptaszek przeleci. A poza psami Darii, które poznały życie w mieszkaniu i kilkugodzinne siedzenie w zamkniąciu i mając możliwość wyboru wybrały przestrzeń, pozostałe psy nie mają wyboru. Jest to wybór właścicieli, one zostały do takiego stanu faktycznego przyzwyczajone i innego nie znają, więc nie protestują. A gdyby tak system mieszany. Gdy jesteśmy w domu psiak wchodzi i jest z nami, jak się nacieszy, podrzemie, pobawi idzie spać do budy, rano nie czeka, aż ktoś wstanie i go wyprowadzi, jak jesteśmy w pracy ma towarzystwo sznaucerka miniaturki i na państwo czeka tylko w przerwach między zabawami, jak już nie ma ochoty na nią (chyba nieczęsto).
Buda cudeńko, pan zrobił osobiście, podwójne dechy, wewnątrz steropian 15cm, podłoga 20cm ,obłożona boazerią, stoi na podeście drewnianym. Bez przyzwyczajania, pierwy raz byłam w szoku, godz. 19 po kolacji Roma chodzi po podwórku, zbiera zabawki i po jednej zanosi do budy na swoje posłanie (zatkało mnie za pierwszym razem jak wzięła najpierw sznurki, później kółko, potem piłeczkę a na końcu kość(ze ścięgien) i wszystko to zaniosła "do siebie". Potem poszła pod drzwi i poszliśmy do domu. Zabawa i mizianki do 22, później na dwór siusiu i psiak zamiast do domu skręcił do buda, która stoi pod schodami, jest tam specjalnie wybudowana wnęka, żeby buda była osłonięta od wiatru, śniegu i słońca. NIkt jej do niczego nie przyuczał, pierwsze dwa tygodnie spała w domu a później jak chce, zauważyłam, że do domu idzie spać tylko wtedy kiedy pada deszcz. Docelowo będzie spała w budzie i takie były założenia, ale z obserwacji mogę powiedzieć, że wychodzi to naturalnie, to ona skręca do budy i śpi tam do rana. Każdy ma prawo do własnego kawałka przestrzeni, a nawet najwygodniejsze łóżko jest zawsze czyjeś i zawsze może usłyszeć "zejdź". Ale wszystko zależy od sytuacji i myślę, że każdy dopasowuje to do własnych potrzeb i możliwości. Pies jest cierpliwy i wyrozumiały i dla swoich państwa zniesie wiele i przyzwyczai się do każdych reguł. Ale dyskusja powinna być prowadzona trochę inaczej, "czy nie robię swemu psu krzywdy trzymając go w domu" , lub "czy nie robię swemu psu krzywdy trzymając go na podwórku". Myślę, że to zależy w głównej mierze od tego, do czego się psa przyzwyczai. Miniaturek też ma własne zdanie, cały dzień woli się opalać niż siedzieć w domu, przychodzi "z łaski" chociaż cały czas był z nami, nawet do pracy go zabierałam, żeby nie był sam.

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-09, 09:53
przez antek
Członek rodziny, i to kochany członek rodziny, dobrze sie czuje wśród rodziny. Zupełnie inaczej wygląda i zachowuje sie pies chowany wśród ludzi. A resztę pozostawiam waszej inteligencji i ... sercu.

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-09, 10:01
przez Natalia i Galwin
Natalia i Galwin napisał(a):Moim zdaniem pies powinien mieć wybór - jeżeli wybierze podwórko ok, jeżeli wybierze dom też ok. Ale nawet jeżeli wybierze podwórko powinien mieć "prawo" wejść do domu.


;-)

Re: Dlaczego pies w domu?

PostNapisane: 2010-08-09, 10:08
przez Olcia
Nie jestem przeciwna trzymaniu psów na dworze, o ile jest to ich wybór. Jeśli mój pies wolałby stróżować przed domem - bardzo proszę, jeśli nie - drzwi otwarte. Ale nie wyobrażam sobie trzymania psa na łańcuchu, albo całą dobę w kojcu.