Strona 3 z 5

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-06, 19:38
przez baksak
No dobra, w gruncie rzeczy wszystko jest kwestią etyki ]:->
Ale może czasem lepiej troszkę uprościć rzeczywistość? Żeby była dla nas łatwiejsza do ogarnięcia <tak>

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-06, 21:30
przez EwaM
Problem też w tym,że nie wszystko da się przewidzieć i na wiele spraw i sytuacji w życiu mamy bardzo niewielki wpływ. <tak> Coś się nagle "zadzieje" i nie jest już tak pięknie jak miało być. :ojoj:niezależnie czy mieszkamy na parterze czy na 10 piętrze <tak>

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-07, 01:45
przez iwona_k1
Cefreud napisał(a):
annasm napisał(a):Ja nie podniosłabym Czaka - ważył nieco ponad 50 kg, był dużym psem. Mieszkamy w domu, na dwór mamy tylko 2 schodki.
Mój mąż ledwo dał radę go przenieść tego ostatniego dnia...

Nie mówię ze nie można mieć psa na 3 piętrze bez windy - można - trzeba mieć tylko świadomość że pewnego dnia może stanowić to problem nie do pokonania.


dzięki Ania za podsumowanie. To własnie miałam na mysli.

Dokładnie tak.Zorn kiedy umierał ważył zaledwie 40 kg i przed śmiercią czuł się gorzej tylko dwa dni.Niestety mój mąż także był jedyną osoba w domu która wynosiła go tylko po 5 schodkach tarasowych do ogrodu na siusiu( a ze brał sterydy to to siusiu zdarzało się dość często);także do lekarza na ostatnie badania i później już niestety pośmiertnie .W życiu bywa różnie i trzeba mieć tego świadomość.
Nosił także Ursę kiedy to jako 4,5 miesięczny szczeniak złamała nogę.Gips miała przez 8 tygodni czyli do 6,5 miesiąca życia :( -wtedy tylko pierwsze piętro na szczęście no i Ursa jest drobną bernenką

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-07, 23:55
przez Roxanka
Ja mieszkam w bloku na 3 piętrze z windą.
Winda czasami niestety się psuje. Wszystko było ok jak Roxa była zdrowa, 3 piętro nie stanowiło problemu.
Niestety jak zachorowała, to zostając z nią sama w domu modliłam się tylko, żeby się winda nie zepsuła, bo nie byłabym w stanie wyprowadzić jej na spacer.
Na dole mieliśmy 6 schodków, które musiała pokonać do wyjścia i w ostatnie jej dni był to już duży problem, sama ledwo sobie radziłam.

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-08, 23:16
przez daria
a ja jeszcze dodam że jako hodowca nie sprzedałabym szczeniaka wiedząc że jest to trzecie piętro bez windy no ale kiedyś może będzie dom

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-09, 15:22
przez Anna Rozalska
U nas podstawowym pytaniem hodowcy było czy w kamienicy jest winda, po berny nie mogą chodzić po schodach przynajmniej do wykształcenia stawów biodrowych.

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-09, 17:45
przez marieanne
Anna Rozalska napisał(a):U nas podstawowym pytaniem hodowcy było czy w kamienicy jest winda, po berny nie mogą chodzić po schodach przynajmniej do wykształcenia stawów biodrowych.

Biorąc pod uwagę, że u dużych ras układ ruchu wykształca się do ok 2rż.... to cóż. Nierealne, nawet przy mieszkaniu w domu jednorodzinnym. Naprawdę, nie popadajmy w przesadę...

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-09, 22:28
przez Czela
Kupujac pieska, mala piekna kuleczke, nikt nie zaklada, ze psiak bedzie chorowal.
Ma zyc dlugo i w zdrowiu. Niestety gdy spotka nas choroba lub nieszczescie, schody to
nie paranoja ani przesada, to proza zycia, ktora musimy pokonac.
Moj Bernenczyk majac 10 miesiecy rozciol sobie tylna lapke na rozbitej butelce, ktora
lezala w sniegu. Rana bardzo gleboka. Krew lala sie strasznie. Nioslam go do weta
a po szyciu do domu na rekach. Dalam rede, bo w stresie ma sie dodatkowa porcje
sily. Ale noszenie go po schodach ponad 40 kg, 10 stopni by wejsc do domu, odbilo sie
na moim zdrowiu i na Boltusia rowniez. Gdy sie juz nauczyl kicac na trzech lapach i sam
je zaliczal,to te zdrowa tylna stawial bardziej na zewnatrz by utrzymac rownowage.
To nieprawidlowe stawianie lapki, wprawdzie nie zawsze, ale pozostalo, mimo cwiczen
i serii masazy. Troszke sie juz nanosilam i wiem jaki potrafi byc ciezki chory pies.
Wszystko jest dobrze gdy jest dobrze. Gdy pies zachoruje i sam nie daje rady, zaczynaja
sie prawdziwe schody, ktore musimy pokonac i o tym malezy pamietac.
Ale nasze pieski beda dlugo zyly i beda zdrowe, czego wszystkim zycze. :love2:

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-10, 12:10
przez Barbapapa
daria napisał(a):a ja jeszcze dodam że jako hodowca nie sprzedałabym szczeniaka wiedząc że jest to trzecie piętro bez windy no ale kiedyś może będzie dom

CZyli Ja bym nie miała szans.... to daje do myślenia...

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-10, 16:40
przez Alibaba
<luzik> Cześć jestem tu nowa z moim bernusiem Alikiem (Alibaba), też mieszkamy narazie na 3 piętrze z perspektywą przeprowadzki do domu za okoł pół roku, Ali ma teraz 3,5 m i waży 19 kg. Kłopotliwym jest już znoszenie go więc jeśli pozwolicie <skromny> chętnie wezmę udział w tych rozważaniach?

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 09:58
przez Anna Rozalska
Znoście szczeniaka jak długo się da a od 5-go miesiąca podawajcie preparaty wspomagające rozwój chrząstki stawowej.

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 10:13
przez Majszczur
daria napisał(a):a ja jeszcze dodam że jako hodowca nie sprzedałabym szczeniaka wiedząc że jest to trzecie piętro bez windy no ale kiedyś może będzie dom
no to teraz Daria pojechałaś :lol: z tego prosty wniosek, że że uważasz iż ja nie powinnam mieć berna... smutne :-> mimo tego jak sobie radziliśmy z umierającą Bertą...

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 10:13
przez marieanne
Majszczur napisał(a):
daria napisał(a):a ja jeszcze dodam że jako hodowca nie sprzedałabym szczeniaka wiedząc że jest to trzecie piętro bez windy no ale kiedyś może będzie dom
no to teraz Daria pojechałaś :lol: z tego prosty wniosek, że uważasz iż ja nie powinnam mieć berna... smutne :->

Jak i kilka (kilkanaście?) innych osób na tym forum ;-)

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 14:19
przez Poker
Hej laski Wy powinnyście mieć berny mimo 3 piętra bez windy, to Ci których "te piętra" przerosły i ich psy wylądowały w schroniskach lub co gorsza na bruku, nie powinni ich mieć. Tylko jak takich rozpoznać <mysli>
Może nie patrzmy na wszystkie poruszane tu problemy i dawane rady przez czubek własnego noska. Jeśli ktoś będzie chciał wziąć berna na trzecie piętro bez windy to i tak weźmie, my możemy (?) jedynie sprawić, żeby zrobił to jak najbardziej świadomie. Czasami świadomość postępowania wbrew radom doświadczonych rodzi ... wiekszą odpowiedzialność.
PS. Poker mieszkał w bloku bez windy na trzecim piętrze 4 lata :mrgreen: a mógłby i do tej pory, gdyby nam domek nie wyszedł <rotfl>

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 14:23
przez marieanne
Poker napisał(a):Hej laski Wy powinnyście mieć berny mimo 3 piętra bez windy, to Ci których "te piętra" przerosły i ich psy wylądowały w schroniskach lub co gorsza na bruku, nie powinni ich mieć. Tylko jak takich rozpoznać <mysli>
Może nie patrzmy na wszystkie poruszane tu problemy i dawane rady przez czubek własnego noska. Jeśli ktoś będzie chciał wziąć berna na trzecie piętro bez windy to i tak weźmie, my możemy (?) jedynie sprawić, żeby zrobił to jak najbardziej świadomie. Czasami świadomość postępowania wbrew radom doświadczonych rodzi ... wiekszą odpowiedzialność.
PS. Poker mieszkał w bloku bez windy na trzecim piętrze 4 lata :mrgreen: a mógłby i do tej pory, gdyby nam domek nie wyszedł <rotfl>

A co z tymi, których berny w domu/budzie/kojcu przerosły i z psów jest siedem nieszczęść...?
To nie od piętra zależy, czy jest się dobrym przewodnikiem dla psa i tyle - a w każdym razie takie moje zdanie.

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 15:05
przez Poker
marieanne napisał(a):A co z tymi, których berny w domu/budzie/kojcu przerosły i z psów jest siedem nieszczęść...?
To nie od piętra zależy, czy jest się dobrym przewodnikiem dla psa i tyle - a w każdym razie takie moje zdanie.


a to Droga Koleżanko są tematy na inne wątki po prostu:
1. co z tymi, których berny w domu/budzie/kojcu przerosły i z psów jest siedem nieszczęść...?
2. To nie od piętra zależy, czy jest się dobrym przewodnikiem dla psa
3. i tyle
4. w każdym razie takie moje zdanie
załóż jakiś to pewnie podyskutujemy <zmeczony>

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 15:06
przez Poker
:oops: już nie bede

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 16:29
przez marieanne
Spoko, spoko :mrgreen:

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 17:08
przez anula
Zdarzyło mi się ulec Pani, która kupiła na 3 piętro w bloku landseera. Nosiła go jak długo się dało (czyli niedługo) potem schodził i wchodził na smyczy, był pod stałą profilaktyczną opieką ortopedy (!) a od roku ma swój własny domek z ogródkiem. Pani nie miała potrzeby mieć domku dla siebie, ale dla Leosia <hura>

Re: Bernek w mieszkaniu na 3 piętrze - schody

PostNapisane: 2012-09-11, 19:43
przez Anna Rozalska
To się nazywa mega poświęcenie