Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez malinka22222 » 2012-09-09, 19:05

Proszę powiedżcie co się może dziać z moim 4 -letnim Bernusiem ,że ostatnio dosyć często gdy przychodzi pora iść spać i gasimy światło nagle budzi się piesek i zaczyna się sapanie,dyszenie,z piskami czasem kapie mu ślina.Gdy do niego wtaję to jest podniecony jakoś jakby spida wypił, kręci się w tą i spowrotem i nie słucha co się do niego mówi- a to do niego nie podobne bo bardzo kontaktowa z niego bestia .
Myślałam,że chce na dwór, ale dopiero był i nie bardzo mu się chciało,że może za gorąco ,ale też nie bo na balkonie to samo robi.Wodę i jedzenie też go nie interesuje.Nie daje nam zasnąć całą noc budzi nas sapaniem i kręceniem się. Nawet jak się stanowczo krzyknie to nie bardzo działa a raczej zawsze się słucha oprócz tych nocy. Co robić ? :sciana:
malinka22222
 
Posty: 2
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-09-09, 18:48

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez iwona_k1 » 2012-09-09, 23:52

Jak długo to trwa czy kojarzycie to z okresem letnim?Latem na balkonie też jest ciepło.Czy ma miejsce tylko w nocy?Kiedy ostatni raz miał robione badania krwi ew USG?
Nie ukrywam,że mam to samo z Ursą juz od ponad roku.Początkowo kojarzyłam to z okresem okłocieczkowym i zmianami hormonalnymi.Jej generalnie jest gorąco i czasem od 5 rano śpi już na dworze.Cały temat zaczyna się ok pierwszej,drugiej w nocy i trwa do rana.Ale ona się nie kręci i nie ślini,zachowuje kontakt.Taki brak kontaktu może świadczyć o zaburzeniach neurologicznych a duszności w ogóle o chorobach serca lub płuc ale przy takich dusznościach pies raczej odstawia na bok łokcie.U Ursy te sprawy wykluczyłam.
Takie ślinienie,kręcenie i dyszenie może świadczyć o skręcie żołądka ale w Waszym przypadku to też odpada.A może zmieniliście karmę albo później karmicie i pies ciężko trawi?A może coś go boli skoro popiskuje?Pierwsze objawy chłoniaka lub innego nowotworu obejmującego tkankę płucną to też duszności.Bez badań się nie obejdzie chyba.
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez Aga-2 » 2012-09-10, 00:09

Ale zaraz... czy on zaczyna sapać dopiero wtedy jak zgaśnie światło? To może mu kupić taką lampkę do kontaktu, jak dla dzieci i sprawdzić czy to nie pomoże. Oczywiście to nie oznacza, że bagatelizuję ewentualne przyczyny zdrowotne, chociaż przecież gdyby psu brakowało tchu, to w dzień też by był niespokojny i sapał... <mysli>
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez iwona_k1 » 2012-09-10, 00:17

No właśnie...Ursa w dzień nigdy się tak nie zachowuje,tylko w nocy.Kiedyś można by zegarek przy niej ustawiać o 23.30 się zaczynało teraz później ok 2.00.Siedzi ,cieżko oddycha,głowa jej opada,oczy się zamykają ale siedzi.W dzień zachowuje się normalnie.Kiedyś nawet ja nagrałam,żeby pokazać lekarzowi.Wszystkie badania ok.Gdyby była chora to pewnie by juz nie żyła <załamka> .Przyzwyczaiłam się juz i tyle.
Jedyne co pozostaje to to ,że jest jej gorąco
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez Aga-2 » 2012-09-10, 00:26

A serce ma w porządku?
Co to może być? Może cierpi na bezsenność po prostu i ją to też denerwuje, stąd to podniecenie nocne.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez iwona_k1 » 2012-09-10, 00:34

Biega i pływa normalnie,nawet nadnormalnie.Osłuchowo b/z a UKG nigdy nie robiłam.Teraz śpi a kiedy ja się położę to wstaje.Może czuwa?W dzień nigdy się tak nie zachowuje.W dzień odsypia
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez malinka22222 » 2012-09-10, 11:08

Witam .dzieki za odpowiedż.Nigdy wcześniej to nie miało miejsca zawsze spał jak mops.po ciemku, na swoim miejscu ,na balkonie też nawet jak bywało o wiele cieplej w nocy i nic się nie działo.Nie występuje to teraz regularnie tylko co parę nocy ,jak na razie kilka razy miało miejsce i mam wrażenie ,że zawsze po naszym nerwowym dniu ,że może on wyczuwa nasz nerwowy nastrój i mu się udziela -odreagowuje w nocy ? je normalnie tak jak zawsze ,karmy nie zmianialiśmy ogólnie jakby normalnie się zachowuje,ma dużo energii i chęci do zabawy, szczeka ,śpi tylko czasem takie dziwne zachowanie w nocy.dzisiaj całą noc przespał normalnie i teraz też normalnie się zachowuje .Lampka świeci też ale jemu ona obojętna raczej.A może to być związane z chęcią bzykania? Mam nadzieję ,że już się to nie powtórzy.Ale zobaczymy .Dzięki i pozdrawiam.
malinka22222
 
Posty: 2
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-09-09, 18:48

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez iwona_k1 » 2012-09-10, 23:43

Na wszelki wypadek odwiedźcie lekarza,niech go osłucha i zrobi podstawowe badania,to akurat nie zaszkodzi...
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez Poker » 2012-09-11, 14:04

malinka22222 napisał(a):Proszę powiedżcie co się może dziać z moim 4 -letnim Bernusiem ,że ostatnio dosyć często gdy przychodzi pora iść spać i gasimy światło nagle budzi się piesek i zaczyna się sapanie,dyszenie,z piskami czasem kapie mu ślina.Gdy do niego wtaję to jest podniecony jakoś jakby spida wypił, kręci się w tą i spowrotem i nie słucha co się do niego mówi- a to do niego nie podobne bo bardzo kontaktowa z niego bestia .
Myślałam,że chce na dwór, ale dopiero był i nie bardzo mu się chciało,że może za gorąco ,ale też nie bo na balkonie to samo robi.Wodę i jedzenie też go nie interesuje.Nie daje nam zasnąć całą noc budzi nas sapaniem i kręceniem się. Nawet jak się stanowczo krzyknie to nie bardzo działa a raczej zawsze się słucha oprócz tych nocy. Co robić ? :sciana:


jesienią mieliśmy podobne - ba, takie same objawy , wystapiły nagle z dnia na dzień, po nieprzespanej nocy o 5 rano obudziłam swojego weta, kochany doktor wstał i zaczął leczyć psa: sprawdzaliśmy wszystko, morfologia, mocz, pies prześwietlony (trzewia) 2 zdjęcia :| , usg jamy brzusznej i czarna d.. Jedyne co dało się stwierdzić to bardzo silne objawy stresu, spowodowanego ... piorun wie czym <mysli> . Pies po kroplówkach i innych lekach (jakich ? dzwońcie do mojego weta) bez konkretnej diagnozy (oprócz stwierdzonego stresu) wraca do domu z zaleceniem dkokładnej obserwacji psa i otoczenia. W domu wymęczony Burcio zasnął i spał do 0.30 i od nowa to samo
malinka22222 napisał(a):Nie daje nam zasnąć całą noc budzi nas sapaniem i kręceniem się. Nawet jak się stanowczo krzyknie to nie bardzo działa a raczej zawsze się słucha oprócz tych nocy. Co robić ? :sciana:

rano wet, durni byliśmy tak samo jak poprzednio, znowu usg, kroplówki, powrót ... w domu zaszywa się w naszej sypialni i śpi, nie lubi działki, ani powrotów do domu ze spacerów <bezrady2> ooo pierwsza obserwacja - pies nie lubi wychodzić z domu :shock: , nie kładzie sie na balkonie, na tarasie, nie łazi po ogrodzie, a dotychczas łaził !
Czyli może jednak jest coś na zewnątrz???
Zaczęlismy analizować co się zmieniło od naszego powrotu z "łikendu wszystkich świętych". I nic nie zauważyliśmy. Sąsiedzi zza siatki jeszcze się nie wprowadzili, tylko jak zwykle przyjeżdżali urządzać ogród. Zero zmian. Ale KM-a zainteresował w końcu ten ogród, wypatrzył "dziwne grzybki" w ziemi i oznajmił, że chyba sąsiedzi odstraszają krety tymi "grzybkami". Sprawdzilismy w necie, że na psy to ponoć nie działa. Burcio wymęczony spał aż do 0.30 i od nowa to samo
malinka22222 napisał(a):Nie daje nam zasnąć całą noc budzi nas sapaniem i kręceniem się. Nawet jak się stanowczo krzyknie to nie bardzo działa a raczej zawsze się słucha oprócz tych nocy. Co robić ? :sciana:

ok 2.30 trzecia noc zaczęła jawić mi się jako nieprzespana, nie zdzierżyłam i w nocnej koszulinie wybrałam się przez płot do ogrodu sąsiadów, znalazłam "grzybka" myślę : też mi odstraszaczyk, wyjmuję go z ziemi, a tu grzybek ma nogę mieszczącą 4 duże baterie (nie jakieś tam paluszki), wyjęłam jedną, grzybka do ziemi, szukam dalej, drugi grzybek, też wyjęłam baterię. Wracam do domu, sprawdzam w necie zasięg sąsiadowych odstraszaczy :shock: promień 20 m (moja działka ma 20m szerokości a "grzybek rósł" metr od siatki ! i 7 m od tarasu ! Jak się robiło w nocy cicho, to ten niesłyszalny dla ludzi wizg ranił Burciowe uszy, powodował jego dyskomfort, psisko nie mogło przed nim uciec, stresowało się w nocy na maxa, w dzień wymęczony padał w najdalszej części domu. UFF Położyliśmy się o 4 i przespalismy spokojnie do 7. W dzień wszystko wraca do normy, pies znów lubi ogród i świeże powietrze. Tej nocy w końcu był spokój, spaliśmy jak niemowlęta, pies nawet na balkonie :-). Wszystko przeszło tak nagle jak się zaczęło. Najdłam się strachu, myślałam, że to skręt. Objawy były ... straszne. Jak sami widzicie trzeba się również rozglądać po okolicy jak coś z psem się dzieje, bo czasami przyczyna jego "choroby" tkwi zupełnie poza psem, tak jak u nas 7 m dalej w ogrodzie. <głupek>
Sąsiadom oddałm baterie z prośbą coby nie włączali żadnych wynalazków dopóki nie zaczną mieszkać na stałe.
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez Aga-2 » 2012-09-11, 14:35

Grażynko,
Gratuluję domyślności :!: Nie każdy by wpadł na takie odkrycie! Ale swoją drogą powinnaś sąsiadów poprosić, żeby tego dziadostwa nie włączali w ogóle, skoro tak działa na psa, bo co to będzie jak się już wprowadzą??
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez Poker » 2012-09-11, 14:50

będzie (jest czasami :[ ) masakra - to sympatyczni, kulturalni ludzie, ale z gatunku tych zawsze wiedzących lepiej,
"bo tak na ulotce było napisane, że na psy nie działa, no i na kocie w domu sprawdzili ... przez kilka minut, też nie działało" :sciana: ja nie mam racji <bezrady2> (najważniejsze, że "grzybków też nie ma, krety od nich co prawda nie uciekły, ale my o mało co)
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Co się dzieje ,że w nocy nie śpi tylko głośno dyszy

Postprzez Barbapapa » 2012-09-11, 16:05

Podobnie rzecz się ma z niektórymi nawilżaczami powietrza. Dawno temu był ten temat poruszany.
A generalnie chodzi o wszystkie urządzenia działająca na fali nie słuszalnej dla ludzi, ale słyszalnej dla zwierzaków.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy


Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości