Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

A my właśnie wróciliśmy do domu z Łodzi, gdzie spotkaliśmy się z Panem Andrzejem Niedzielskim z Fundacji Ama Canem. Diego nadaje się na psa terapeutę. Nie wiem jeszcze jak to zrobimy (mało czsu, mało czasu), ale zaczniemy szkolenie. Cieszę się, że chłopak dobrze wypadł. Miał dzień pełen wrażeń. Ponieważ spotkaliśmy się na AHE pies przejechał się pierwszy raz windą, poznał świetne towarzystwo (dobre kilkanaście sztuk psich terapeutów, złamał co najmniej dwa sucze serca i jeszcze zdążył odwiedzić swoją Anię, która stuka do egzaminu. Teraz odpoczywa. Jak wszystko się uda zaczynamy 24 lutego. Trzymajcie kciuki. W Tomaszowie obecnie nie ma żadnego psiego terapeuty.
Pani Alicjo to wszystko dlatego, że naczytałam się i naoglądałam Pani relacji z przedszkoli i cudownej ekipy Spartusia

trzymam kciuki

pozdr

i ja

To teraz trzymamy za Was kciuki

Dziękujemy .Oczywiscie będziemy mocno trzymać za Was kciuki

Co miałabym zrobić, żeby mój psiak został psem terapeutą? Jakie są kolejne etapy takiego przedsięwzięcia?
Proszę o jakieś podpowiedzi.

A co chcesz z psem robic? Chcesz pracować jako terapeuta? Czy tylko zrobic papiery psu?
Sa kursy zawodowe dla przyszłych dogoterapeutów, na których kształci się przewodnik i pies. Ale powinno się mieć wykształcenie kierunkowe.
Ew. możesz pracować jako wolonatriusz w jakiejś fundacji, wtedy pies jest oceniany wg.wewnetrznych kryteriów danej organizacji.
Ale rozstrzygające jest to, czy Ty chesz to robic. A potem, czy pies się nadaje.

Z tego, co napisałaś, to wszystkiego po trochę;-)
Chciałabym pracować z psem, ale potrzebuję do tego konkretnego zaświadczenia, dokumentu, który pozwoliłby mi podjąć taką pracę. Myślałam raczej o kursie, na razie kolejne studia podyplomowe (tu dogoterapia) nie wchodzą w grę. Jeśli chodzi o wykształcenie to jestem nauczycielem i logopedą, pracuję w szkole podstawowej, więc chyba jest kierunkowe?;-) Poszukuję kontaktów, ale raczej na terenie Dolnego Śląska, mieszkam w okolicach Jeleniej Góry/Karpacza.

Ana napisał(a):Z tego, co napisałaś, to wszystkiego po trochę;-)
Chciałabym pracować z psem, ale potrzebuję do tego konkretnego zaświadczenia, dokumentu, który pozwoliłby mi podjąć taką pracę. Myślałam raczej o kursie dla przewodnika i psa, na razie kolejne studia podyplomowe (tu dogoterapia) nie wchodzą w grę. Jeśli chodzi o wykształcenie to jestem nauczycielem i logopedą, pracuję w szkole podstawowej, więc chyba jest kierunkowe?;-) Poszukuję kontaktów, ale raczej na terenie Dolnego Śląska, mieszkam w okolicach Jeleniej Góry/Karpacza.

Ana, w Warszawie jest kurs Ja też o nim myślę. Dowiedziałam się, że jak zrobię jakiś kurs z behawioryzmu psa (wybieram się w niedzielę 6.04) to potem na dogoterapii z wykształceniem pedagogicznym mogę zapisać się na kurs II stopnia. Bardzo bym chciała, ale to trudne, gdy ma się wiele obowiązków. Od Ciebie to bardzo daleko, ale sprawdź. Robi to Perro Dogoterapia - namiary znajdziesz w necie. Proponują nawet noclegi w zaprzyjaźnionych Hostelach.

Na Twoim terenie nie znam żadnych kursow, w Warszawie faktycznie taki kurs organizuje Perro, my w ramach tego kuru prowadzimy zajęcia z psami, tzn.przygotowanie do egzaminu na psa terapeutycznego.

Ominięcie kursu I stopnia w zakresie zajęc z psami nieco utrudnia przygotowanie psa, jesli nie ma zrobionych podstaw posłuszenstwa.
I raczej sugerowałabym kurs bardziej rozciagnięty w czasie, bo co prawda Perro proponuje kurs II stopnia także w jakimś ukladzie tygodnia czy 2 ciągiem-ale wtedy nie jest realne przygotowanie psa. A jak jest kilka zjazdów weekednowych co 2 tygodnie czy miesiąc, to jest szansa -przy fajnym psie bez problemow - na przygotowanie go do egazaminu.

AniaRe napisał(a):Na Twoim terenie nie znam żadnych kursow, w Warszawie faktycznie taki kurs organizuje Perro, my w ramach tego kuru prowadzimy zajęcia z psami, tzn.przygotowanie do egzaminu na psa terapeutycznego.

Ominięcie kursu I stopnia w zakresie zajęc z psami nieco utrudnia przygotowanie psa, jesli nie ma zrobionych podstaw posłuszenstwa.
I raczej sugerowałabym kurs bardziej rozciagnięty w czasie, bo co prawda Perro proponuje kurs II stopnia także w jakimś ukladzie tygodnia czy 2 ciągiem-ale wtedy nie jest realne przygotowanie psa. A jak jest kilka zjazdów weekednowych co 2 tygodnie czy miesiąc, to jest szansa -przy fajnym psie bez problemow - na przygotowanie go do egazaminu.

Dzięki za taką informację. ale to będę mieć problem. Niestety 3 spotkania są w terminach kiedy pracuję. Mam zajęcia na podyplomowych i nikt mnie nie zastąpi. Ale wolałabym tę formę od ciągłej. Jak będę na szkoleniu to dowiem się czy dałoby radę jakoś to zaliczyć.

Rzeczywiście Perro ma szeroką ofertę szkoleń i kursów. Z pobytem w W-wie też nie będzie problemu, moja siostra tam mieszka;-) Przyjadę na blokowisko z wielkim berneńczykiem:-);-)
Zastanawiają mnie jeszcze pewne kwestie związane z tym 'zawodem" . Czy ktoś może badał, jakie jest realne zapotrzebowanie na dogoterapeutów ? Jakie placówki regularnie współpracują z dogoterapeutami? Czy w ogóle
w naszych szkołach, przedszkolach, świetlicach i innych tego typu placówkach, gdzie teoretycznie moglibyśmy pracować, są fundusze na takie zajęcia? Jak "ugryźć" ten temat:-)?