Czy zdarzyło Wam się...

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Czy zdarzyło Wam się...

Postprzez alesandra3 » 2014-06-06, 10:47

Czy zdarzyło Wam się kiedyś, że zaatakował Was inny Bernuś? Wczoraj miałam taką dziwną sytuację. Jula ma teraz pól roku. Poszłam z nią wczoraj nad rzekę ( uwielbia się kąpać i pływać). Zawsze spuszczam ją ze smyczy dopiero kiedy widzę, że nikogo nie ma ale w szelkach tak na wszelki wypadek zostaje i w nich się kąpie ( w razie czego łatwiej ją złapać) Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam tam dwie dziewczynki w wieku około 15 lat również z Bernusiem tylko już dorosłym. Jak się potem dowiedziałam 2 letnim pieskiem. Szczerze się ucieszyłam bo dotąd Jula nie miała okazji poznać żadnego przedstawiciela swojej rasy i od razu pomyślałam, że będzie super zabawa. Niestety Bernuś nas zaatakował <załamka> Rzucił się z zębami na mnie i na Jule. Dziewczynki spuściły go wcześniej zarówno ze smyczy jak i z szelek. Na szczęście nic nam nie zrobił ale moja mała strasznie się wystraszyła, piszczał, uciekała no a ja razem z nią. Właścicielki jakoś go złapały i odeszliśmy w przeciwnych stronach ale dziś Jula nie chce iść na spacer :-? Szczerze byłam w szoku, że Bern nas zaatakował, nigdy nie słyszałam żeby jakiś był tak agresywny. Co o tym sądzicie?
Avatar użytkownika
alesandra3
 
Posty: 37
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-05, 23:50
psy: Jula

Re: Czy zdarzyło Wam się...

Postprzez Milla » 2014-06-06, 11:16

Spoiler:
Jak w każdej rasie/nierasie znaleźć można osobniki wyraźnie nietolerujace innych psów czy obcych, choc u BPP jest to sprzeczne ze wzorcem rasy.
Z Twojego opisu ciężko stwierdzić, czy pies zaatakował z konkretnego powodu (jak Jego atak wyglądał), czy np. jakieś zachwoania Jego właścicielki/ek mogły spowodowac takie zachowanie, czy w ogóle zatakował czy może w Jego wyobrażeniu była to zabawa?
2 letni bernol czesto w główce ma tylko połowę tego co mieć powinien.
Jesli chodzi o Julę, postaraj się możliwie szybko spotkać z jakimś sporym (podobnym gabarytowo) psem o wywazonym charakterze, by nie pozostało Jej nieprzyjemne skojarzenie.
W wyniku działania wspomnień/skojarzeń - kiedyś sama moze zacząć atakować duże psy ze strachu (to przypadek absolutnie skrajny, ale niestety dopuszczalny).
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: Czy zdarzyło Wam się...

Postprzez alesandra3 » 2014-06-06, 12:54

Na zabawę to nie wyglądało. Tamte dziewczyny struchlały, zresztą ja też...Rozmawiałam z nimi potem bo okazało się, że mieszkają niedaleko. Powiedziały mi, że kupiły go od jakiegoś znajomego, który po prostu musiał się pozbyć szczeniąt bi miał je nielegalnie. Nigdy nie sprawiał im kłopotów ani nie był agresywny i trudno wyjaśnić jego zachowanie. Jula bardzo przyjaźnie reagowała na inne psy (do wczoraj chociaż) zawsze jest skora do zabawy. Mamy jeszcze owczarka niemieckiego i uwielbiają się nawzajem:) Moim zdaniem zachowały się nieodpowiedzialnie zdejmują mu szelki. Każdy myśli że jego pies jest dobry i nie ma w sobie agresji ale nie ukrywajmy to są duże psiaki i ludzie nie znając ich boją się.
Avatar użytkownika
alesandra3
 
Posty: 37
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-05, 23:50
psy: Jula


Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości