Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Mam problem z karmieniem mojego bernusia. Je tylko z ręki. Jest u mnie od prawie 3 tygodni. Przez pierwszy tydzień było kombinowanie czy namaczać karmę czy nie. Czy dosmaczać czy nie. Dodam, ze kupiłam tą samą co w hodowli - Josera Family. Drugi tydzień "doszliśmy do porozumienia" że je nienamaczaną i niedosmaczaną, ale z rękmi. Jadł połowę dawki zalecanej przez producenta. Trzeci tydzień - cieszy sie na widok miski, wręcz domaga się jedzenia (je już 500g czyli zalecaną porcję), ale tylko z ręki. Może zjadła dwa posiłki sam z miski. Oczywiście jajko, serek wcina sam - nie trzeba go karmi. Co robić? też tak mieliście? Chce go teraz pomału przestawić na Acanę - czy to dobry wybór? Może lepsza karma to Opti Life? Przeanalizowałam składy chyba z 50 karm i nie mogę się ostatecznie zdecydować. Może zmiana karmy zachęci go do samodzielnego jedzenia.

Być może małemu nie smakuje karma. W hodowli jest konkurencja i szczeniaki jedzą wszystko bez problemu.
U nas z Lamią tak było.W hodowli jadła Eucanubę, w domu nie było takiej opcji. Zmieniliśmy na Brita care dla szczeniaków i wcinała aż miło.Polecam karmy bez zbóż tzw. super premium, typu Brit care lub Belcando.
U nas Inzaghi od małego preferował duże chrupki, Lamia małe, więc ona była na Bricie z jagnieciną a Zagi jest na Belcando junior.
Małemu można również na przemian z chrupkami gotować, oprócz tego serek, jajko, owoce, marchewka i np. raz na tydzień kostkę cielęcą..

500g to duza porcja dla 2 mies szczeniaka i swiadczy o slabej jakosci karmy..dobrze zwracac uwage oprocz skladu na zalecane dawki dzienne, im mniejsze tym lepszej jakosci karma, a mniejsza racja zywieniowa = bezpieczniejsza dla psa ( skret zoladka)..godna polecenia karma od 3 miesiaca jest Bozita junior i wspomniany juz brit care ( odrobina olej z lososia na pewno zacheci skutecznie) . Karma przede wszystkim powinna byc dla psow ras duzych oraz raczej z rodziny super premium..a karmienie z reki..echh słaby pomysl :)

A ile mały teraz ma m-cy/tyg.? Nie znam tej karmy z autopsji, ale z tego co jest napisane na necie wynika, że jest to karma dla szczeniąt ras dużych do 2-ego m-ca, a psiak jest u was już 3 tygodnie (?) więc jeśli chcecie kontynuować tę karmę to psiak powinien jeść teraz Josere Kids (od 2 m-ca) ???

Co do zmiany karmy - skład składem, dzienne dawki najlepiej jak najmniejsze - to fakt, tak jak napisała wyżej Rucia, ale czy karma będzie dobra dla waszego konkretnego psa to zobaczycie z czasem - jak będzie się załatwiał i ile razy, jak będzie się rozwijał, jak będzie wyglądać sierść itp itd no i oczywiście czy będzie chciał to jeść

A z tym karmieniem z ręki wydaje mi się, że to Wasz błąd, psiak się tak przyzwyczaił, karma dla niego najwyraźniej szałowa nie jest ale i tak powinien samemu wcinać, ja bym podeszła do tego zdecydowanie - stawiasz miskę z porcją karmy, mały ma 15 min na zjedzenie, jak nie chce jeść sam zabierasz miskę - poczeka do następnej pory karmienia, w najgorszym wypadku trochę się przegłodzi, ostatecznie "pęknie" albo on albo Wy...

Hmm , dziwna ta karma. 500g około to dawka dobrej karmy dla psa 4-5mc .
Poszukaj jakiejś innej klasy premium . Czy Acana dobra .. zależy , każdy psiak inaczej reaguje na różne karmy.
czy karma jest dobrze przyswajalna najlepiej sprawdzić : ile je i ile wychodzi z drugiej strony. Jak z drugiej strony wychodzą duże ilości należy zmienić karmę. Jeden pies lepiej będzie się chował na Royalu , inny na Acanie , jeszcze inny na Pro planie itd. Musicie popróbować. Moja najlepiej przyswaja na jagnięcinie , po kurczaku stawia miny jak niemiecki saper :). Dodatko proponuję polewać karmę oliwom z winogron a jako przysmak dawać kurze łapki. Dobre na stawy .
Ale na pewno nie karmić psiaka z ręki .... tak jak pisali przedmówcy : przećwiczyć go , nic mu się nie stanie jak troszeczkę zgłodnieje . Moja też na początku miała problemy , ale jak przyszedł okres intensywnego wzrostu to jak tylko michę stawiałem to wcinała jak głupia . No i jeszcze jedno rozbijać porcje dzienne na 3 razy i zawsze po spacerku a nie przed.

Różne mogą być przyczyny niejedzenie - czasem karma po prostu psu nie smakuje, a czasem po prostu niejadek tak ma.
Co do karmienia z ręki: jesli karmienie z ręki jest wciskaniem na siłę jedzenia , stanowczo nie powinno się tego robić. natomiast karmienie psa podczas pracy czy nauki jest dodatkowym elementem wzmacniającym więź z właścicielem. Pies cały swój posiłek może dostać jako zapłatę za trening posłuszeństwa czy wykonywanie sztuczek. Często jest tak że karma na którą trzeba zapracować znacznie lepiej smakuje i nie trzeba jej niczym dosmaczać.

Czy pies dostaje jakieś smaczki i przegryzki między posiłkami? Może jest tego za dużo i po prostu nie jest już głodny.