Strona 7 z 7

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-03-25, 10:27
przez Anna Rozalska
Obserwujcie małą, jeśli bedzie osowiała i nie będzie miała apetytu to wtedy znowu do weta. Pamiętaj o zabezpieczeniu małej przeciw kleszczom.

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-03-25, 11:37
przez Cefreud
wymioty mogły być reakcją na podany środek przeciwko robalom.Na wszelki wypadek obserwuj małą.Gdyby wymioty się powtórzyły,lub gdyby nadal była osowiała-idź do weta

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-03-25, 12:49
przez Busola
JEŚLI ZWYMIOTOWAŁA TABLETKI TO ODROBACZANIE SZLAG trafił :roll:

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-03-25, 21:45
przez Jacek27
Byłem znów u weta,powiedział że to nic groznego,Milka dostała zastrzyk i proszki osłonowe.Mam nadzieję że niedługo jej przejdzie.

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-03-30, 19:30
przez Jacek27
Witam.Milunia jest już całkiem zdrowa,znów jest pełna radości.Apetyt też dopisuje.

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-04-20, 22:13
przez Jacek27
WITAM.MAM ZAMIAR KUPIĆ MOJEJ MILCE KOLEŻANKĘ.NAPISZCIE SZYBKO NA CO NAJBARDZIEJ ZWRACAĆ UWAGĘ,CZY SIĘ POLUBIĄ OBIE? TA DRUGA MA JUŻ 10 MIESIĘCY.

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-04-20, 22:15
przez Jacek27
NIE WIEM CZY DOBRZE ROBIMY ALE CHCEMY BY MILKA MIAŁA SIĘ Z KIM BAWIĆ.

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-04-21, 09:49
przez Anuta
Mam nadzieję, że koleżanka to też Bernenka. Dwupak Bernowy to doskonały pomysł (też taki mam). Ale suczki nie mogą sie bawić tylko ze sobą. Bernemczyk to przede wszystkim pies pasterki nastawiony na współpracę z człowiekiem. Musisz o to zadbać, o ułożenie indywidualne każdej z suczek. To Ty musisz być przewodnikiem stada, ustalać reguły, rozdzielać nagrody, egzekwować posłuszeństwo, no ale najlepiej w formie zabawy, na spacerach, treningach. Suczki pozostawione same sobie zdziczeją i mogą w przyszłości sprawiać kłopoty, tym bardziej, że to jeszcze szczenięta.
Praca włożona za młodu, a potem utrwalana (do końca życia psa) daje doskonałe efekty i zadowolenie. Powodzenia. :-)

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-04-21, 10:06
przez daria
Możesz też dać dom (adoptować)troszkę starsza i zrównoważoną sunię która będzie "świecić"przykładem dla podrostka ;-)

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-04-21, 15:44
przez Barbel
A z której hodowli masz "coś na oku'?
Powiem szczerze ja bym nie podołała dwóm szczeniakom na raz - sama jestem do wychodzenia na spacer, socjalizacji, szkolenia. Teraz mam 11 miesiecznego cavisia i... nie wyobrażam sobie, ze potrafiłabym dać radę wychowywać jeszcze jednego szczona... ale mówie o sobie ;-)

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2010-04-22, 16:54
przez Cefreud
Ania-zgadzam się.Teraz mam Freuda i najbardziejrozpieszczonego mopa jakiego świat widział.Już umie siad na komendę :lol:

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2012-03-21, 15:27
przez melee
Mam dwa pytania.
1. Czkawka - czy to normalne? Sam z siebie łapie czkawkę, nie zauważyłam, żeby to było z przejedzenia czy z "nałykania" się powietrza. Przeczekać, czy można jakoś pomóc (próbuje jak u człowieka z "buu", ale tylko patrzy na mnie jak na głupią i chwyta za nos.)
2. Biała narośl na oczach...czasami tak się dzieje u zwierząt po głupich jaśkiach. Czy to jest normalne u bernańczyków, czy z wiekiem przejdzie?

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2012-03-21, 15:48
przez Barbel
Czkawka - normalna w tym wieku - czasem może mu byc zimno, czasem z powodu "niedorosłości" różnych wewnętrznych narzadów.
"Białe " na oku - trzecia powieka???? Zrób "temu" fote...

Re: Pierwszy Berniuś w domu.... cos mu jest?

PostNapisane: 2012-03-23, 19:17
przez melee
Dzisiaj byłyśmy u weterynarza. Już wszystko wiem, po prostu brak pigmentu.
Po za tym, pies w 100% zdrów.