Strona 1 z 4

Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 09:45
przez Pati
Witajcie,

bardzo chciałabym mieć Berneńczyka jednak nigdy wcześniej nie miałam tej rasy, ani nie znam osobiście nikogo kto by miał. Dlatego właśnie postanowiłam zapytać Was - ludzi, którzy najlepiej się znają na tej rasie z własnego doświaczenia :)

Moje pytanie jest następujące - czy Berneńczyka można trzymać w mieszkaniu (mieszkam w bloku). Nie chciałabym, żeby piesek się męczył, biorąc pod uwagę, że to dość duża rasa.
Czy są to psy, które lubią spacery czy raczej lubią się wylegiwać (gdzieś się spotkałam z taką opinią).
Czy lubią podróżować? Chodzi mi o podróżowanie w ciągu dnia (ponieważ pracuję jako freelancer, w związku z czym często jeżdże po mieście i chciałabym zabierać ze sobą pieska, żeby nie siedział sam). Czytałam o ich usposobieniu - podobno to bardzo łagodne psy, co też mnie cieszy :)

Ale wysyp pytań... :oops:

Jeżeli zdublowałam wątek, to z góry przepraszam i proszę adminstratora o przeniesienie :-D

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 09:59
przez Paula with Esta
Pyt.1 jeśli mieszkasz gdzieś parter- I piętro i masz na tyle duze mieszkanie by berni mógł w jednym pokoju sie ubrócic to może mieszkać w bloku. Oczywiście jeśli ma duzo ruchu.
Pyt.2 zależy od berniego. Moja Esta uwielbia ruch, spacery i bieganie zaś jej brat- Elf bardziej lubi sie położyć niż pobiegać :)
Pyt.3 moja Esta kocha podróże! Ale to tak jaqk z ruchem- zalezy od psa. Niektóre lubią niektóre nie. Najlepiej przyzwyczajać szczeniaka do auta.


Berneńczyki to psy godne polecenia :)


Życzymy powodzenia z przyszłym psiaczkiem i pozdrawiamy Paula i Esta

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 11:08
przez Pati
ad1. A jakie znaczenie ma na którym piętrze mieszkam? Czy chodzi o chodzenie po schodach?

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 11:30
przez Szam
Tak, dokładnie.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 11:33
przez kala
my mieszkamy w kamienicy na 1 pietrze i mamy od dwóch miesiecy berneńczyka i myśle że nasza mela czuje sie u nas dobrze, mimo, że nie ma stałego dostępu do ogrodu, fakt nasze mieszkanie jest duże. Mela np. bardzo lubi jazdę samochodem, jak tylko zobaczy otwarte drzwi auta to od razu wskakuje :-D

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 12:53
przez Cefreud
Freud mieszka w bloku na 1(2 wg windy) piętrze.Chodzi na 3 godzinne spacery dziennie a czasem na dłuższe i wg mnie jest ok.Samochód lubi ale pod warunkiem klimy i zaanektowania całej tylnej kanapy.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 20:03
przez Anna Rozalska
My też mieszkamy w bloku na 4 pietrze. Na szczęście jest winda. Chodzi o to aby szczeniak nie wchodził i nie schodził ze schodów w pierwszych miesiacach zycia ze wzgledu na stawy biodrowe. Mamy balkon więc Lamia od małego całymi dniami a szczególnie w zimie na nim przebywała. Bardzo lubi spacery bo ma niesamowity temperament. Dziennie zapewniam jej 4 godziny spaceru. rano 1 godz. po południu 2 wieczorem 1 godz. Zdecydowałam się na bernenkę po stracie rottki tylko dlatego, że od 6 lat nie pracuję zawodowo. Wiedziałam,że ta rasa potrzebuje wiecej ruchu niz np. rottki. W upalne dni staram się zapewnić jej kąpiel w rzece lub zalewie ponieważ uwielbia wodę.Uwielbia też jazdę samochodem. Jest typową podróżniczką . Poza tym zachowuje się jak każdy inny pies. Jak się wybiega albo wybawi z psami w domu jest spokojna.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-23, 23:29
przez nugatika
My mieszkamy w domu z ogrodem.
Ale testowaliśmy też i małe kawalerki, i pensjonaty, i hotele, i kamienice.
Nie zaleznie od miejsca, w którym mieszkasz bernenczyk bedzie czuł sie wspaniale - byle z Tobą.
Z tym, że berneńczyk musi wychodzić na spacery, nie ważne czy ma do dyspozycji mieszkanie, czy ogromny ogród.
Ten pies musi mieć zajęcie, cokolwiek. Z tego co ja zauwazyłam, te psy raczej nie lubią bezczynności. Musi się coś dziać :-D Nie wystarczy mu pilnowanie ogrodu - jego to nudzi. Nie będzie biegał w koło ogrodzenia cały dzień.

W naszym przypadku Niusław spełnia głównie role nianki albo worka treningowego dla 3,5 letniego chłopca... :roll:

Myślę, że co do podróżowania, to raczej nie bedziesz mieć problemów. Aczkolwiek wątpie czy będzie robił to tak chętnie w lecie. Nugat kocha jezdzic samochodem :-) Mógłby w nim zamieszkać :-D Tylko najwazniejsza klimatyzacja w takie upały :-/

Ale tak szczerze to charaktery mają przeróżniaste. Jedne będą leżeć i nic nie robić. Inne potrafią biegać cały dzień, pracować, a wieczorem dalej mieć siłę znęcać się nad domownikami :-D :lol:
Najważniejsze żebys kupiła szczonka po sprawdzonych rodzicach. Jeśli masz czas pojeździj wcześniej na wystawy. Poobserwuj suczki, zobacz jak sie zachowują, jakie mają charaktery. Wypytaj o wszystko co tylko byś chciała wiedzieć lub czego spodziewasz sie po swoim bernie. A jak już zdecydujesz się na jakąś hodowle, dowiedz sie jak najwięcej o przodkach swojego maleństwa - przynajmniej rodzicach! To bardzo ważne, bo wiele cech sie dziedziczy [np. lękliwość, podatność na niektóre choroby...]

Zyczę powodzenia! :-) Pytaj o co tylko chcesz :-)

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 11:32
przez Pati
Ja mieszkam na 4 piętrze bez windy :cry: Musiałabym go nosić na początku, żeby nie chodził po schodach... Tylko ile ten początek trwa? Bo nosić 30 kg żywej wagi, to chyba nie dam rady :roll:

Miałam wcześniej 3 spaniele, więc wiem, że najlepiej kupić psa z rodowodem (1 był bez - ojej :roll: ) i zobaczyć rodziców. Po ostatniej spanielce wiem, że to jest bardzo ważne!

Klimatyzacji w samochodzie nie mam :-/ , ale zanim pieska kupię, to może już zmienię samochód :lol:

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 11:44
przez Anuta
4-te piętro bez windy - zdecydowanie odradzam. czasami trzeba wnieść (na przykład po zabiegu) nie tylko szczeniaczka.
A przypominam Berneńczyk waży od 35-65 kg. Dobrze przemyść tę decyzję.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 11:46
przez Natalia i Galwin
To ja powiem tak..
Wg mnie pies powinien chodzić po schodach od kiedy daje radę.. Na samym początku nosić, potem pozwalać troszkę chodzić po schodach, a potem jak się nauczy niech sam śmiga. Ja w tym problemu nie widzę.... G Ja w tym wypadku wzięłabym sunię - bo są mniejsze.
Co do klimatyzacji - my nie mamy i jakoś Galwiniasty żyje ;-) Okno sobie otwiera i jest dobrze.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 12:03
przez Pati
[quote="Anuta"]4-te piętro bez windy - zdecydowanie odradzam. czasami trzeba wnieść (na przykład po zabiegu) nie tylko szczeniaczka.


Tak, też o tym myślałam. Nikdy nie wiadomo, co się w życiu psiaka może wydarzyć :-( i to mnie trochę powstrzymuje.

A tak w ogóle, to myślałam tak jak Natalia i Gawin - o suni.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 12:41
przez kala
no tak sunia powinna być drobniejsza, ale nasza Mela ma niecałe 4 miesiące i waży 21 kg i naprawdę ja już jej po schodach wnieść ani znieśc nie daje rady :-D ,klocek okrutny

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 13:23
przez Natalia i Galwin
Oj tam - ja Galwina nosiłam jak ważył około 35kg ;-) Wszystko da radę ;-) Trzeba tylko wiedzieć na co się człowiek decyduje. Jeżeli jesteś pewna że chcesz tą rasę to postaraj się wyszukać szczeniaczka po niezbyt masywnych rodzicach, wybierz sunię i w razie czego będziesz się uśmiechała do sąsiada i szykować się do przeprowadzki na parter :mrgreen: :mrgreen: Takie jest przynajmniej moje zdanie.
Ale z tym noszeniem to mam przede wszystkim nadzieje, że nie będzie ono po prostu potrzebne i że szczonek będzie zdrowy ;-)

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 13:42
przez kala
35 kg berna na rękach po schodach???? :shock: to niemożliwe ;-) , może ja taki słabeusz jestem :-D , ale u nas Melka sama wchodzi i schodzi od niedawna, to tylko pierwsze piętro, a tak poza tym jest z nami od 2 miesiecy a ja juz sobie nie wyobrażam mieć psa innej rasy.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 20:28
przez Anna Rozalska
No nie wiem. Lamia teraz przy wzroście 68 cm. wazy 51 kg. U nas winda czasami sie psuje i panna musi wchodzic po schodach. Nie jest tym bardzo zachwycona. Na sczęśce jak była mała tylko raz 2 razy dziennie wnosiłam na rekach 25 kg.

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 20:39
przez Pati
Anna Rozalska napisał(a):No nie wiem. Lamia teraz przy wzroście 68 cm. wazy 51 kg. U nas winda czasami sie psuje i panna musi wchodzic po schodach. Nie jest tym bardzo zachwycona. Na sczęśce jak była mała tylko raz 2 razy dziennie wnosiłam na rekach 25 kg.


:shock: 25kg na rękach? Ja kilka razy wnosiłam i znosiłam spanielkę (12 - w porywach 15 kg) i myślałam, że mi ręce odpadną (ale u mnie to było IV piętro).

BTW Zazdroszczę Wam takich sympatycznych psiaków :-) Ja ostatnio jechałam przez miasto i jak zobaczyłam taką piękną sunię na spacerze, to o mało korka nie zrobiłam na drodze :mrgreen: :lol:

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 20:55
przez Natalia i Galwin
Ja nie namawiam i nie odradzam. Jeżeli decyzja jest przemyślana to.. czemu nie :?: Znam wiele psów dużych ras mieszkających na którymś tam piętrze i wszystko jest ok ;-)

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 21:59
przez nugatika
Pati, a tam nie dasz rady! :-) Zaczniesz wynosić 7 kg, to stopniowe przechodzi do 30! :mrgreen:
Jak szczonek bedzie już tyle ważył, to Ty bedziesz miała mięśnie jak ta lala ;-)

Re: Chciałabym mieć Berneńczyka - proszę o radę

PostNapisane: 2008-06-24, 22:44
przez Brożkin
No tak...
Ja powiem od siebie tylko tyle, że z tym noszeniem na rączkach to ostrożnie. Bona ma 3,5 miesiąca waży 20kg. (dziś ważona). Problem w tym, że ja chcąc oszczędzić jej berneńskie stawy wnoszę i znoszę ją regularnie po schodach mimo, że ma do przejścia pół piętra na ogród i jedno do sypialni. No i efekt jest taki, że jak ja jestem, to Ona stawia tylko przednie łapy i czeka aż ją wniosę. Nie pójdzie sama za żadne skarby. A jak mnie nie ma, to śmiga jak rakieta po tych schodkach. Mam nadzieję, że jak będzie miała 35kg - a to wcale nie taki odległy czas - to już tak nie będzie. :-D
A co do odpowiedzi na pytania: Berny raczej nie potrzebują dużo ruchu. Miejsca w mieszkaniu też nie. No może poza przestrzenią dającą swobodne obracanie się wokół osi ;-) Natomiast potrzebują dużo miłości, ciepła i zainteresowania. Nie mogą być same godzinami w domu. W końcu to psy pasterskie! Stado musi być w komplecie i (no niestety) najlepiej gdyby było (to stado) na dworze... A już do pełni szczęścia brakuje -15 stopni i kupy śniegu :mrgreen: Mam rację?
Ale jeśli posiadanie Berna ma być spełnieniem marzeń tak, jak w moim przypadku, to trzeba zrobić wszystko, żeby je zrealizować. Zmienić pracę, mieszkanie, żonę, męża, wiarę, a Bern to wszystko zrekompensuje! Czy ktoś się ze mną nie zgadza?