Berniakomaniacy :-)

[EwaM]

w mięsnym kupuję tego 2 kg, tego 2 kg, tego 3...i 15 dkg ...dla dzieci.

Taak...jak wracam z zakupów często padają pod moim adresem zarzuty,że zrobiłam je głównie dla psów

[starter1]

Ostatnio bylismy z mężem na zakupach w Auchan. Stojąc w kolejce przy kasie syn zapytał męża dosyć głośno: "Po co kupiłeś ten kawior?" Mąż równie głośno i poważnie odpowiedział: "Skoro mama zapakowała prawie pół wózka dla psa to niech ode mnie ma chociaż raz w tygodniu puszkę kawioru." Kolejka spojrzała na nas z takimi minami, że żałowałam że nie mam aparatu.(Oczywiście kawior nie był dla Neski ale żart był przedni). A tak na poważnie to przeważnie raz w tygodniu jadę na halę targową wyłącznie po zapasy dla suni no i ma swoją najwiekszą szuflade w zamrażarce. Ja też często słyszę, że robię zakupy pod kątem psa, ale z czasem małżonek też łapie się na tym, że zawsze coś dla Neski przywlecze ze sklepu.Jak syn kupił auto to dostał na dzień dobry opieprz, bo to sportowa Honda i bernuś nie mieści się.

[Cefreud]

Freud kupiłam w Toruniu.Wiadomo było,że wracając z nad morza będziemy psa odbierać.Mnie jednak bardzo zależało na tym, aby przed sprzedarzą pojechać odwiedzić psiaka.Kombinowałam jak koń pod górę i w końcu wymyśliłam-pojedziemy zwiedzać zamki krzyżackie
Opatrzność nademną czuwała, bo w tym samym czasie gdy ja uknułam swój chytry plan ukazał się przewodnik-Śladami zamków krzyżackich od Torunia do Malborka

[Drixon]

czyli Freudek Krzyżakiem okazał się być
i krzyknełas - ' mój Ci on' ??

[Alicja i Spartki]

U nas z zakupamy to samo tylko że ja jade do sklepu i biore 60 kg ćwiartek około 80 kg uda z indyka jak sie trafi taniej wołowinka to tez nie małe ilosci.Wracałam obładowana jak przysłowiowy wół i powtarzam sobie w duchu ze to ostatnie bercie w naszym domu bo siłowo nie wyrabiam , wiecie co ostatnio słyszę od swojego ślubnego/dotyczy szczeniaczka suni po Saruni-gabrysi/ Boze zeby tylko nikt cię nie chcial malutka żeby tylko nikt cię nie chciał można z nim zwariować .Jak nie pozwalam wskakiwać na tapczany czy łóżka to z miejsca słysze że jestem upierdliwa i ze mam w domu dwa automaty to o co chodzi a jak mi mało to moze dostawić trzeci zeby było mi lzej-ja nie moge moze tkos chce mojego chłopa oddam za darmo i w promocji dołoże dwie blondynki Zunię i Kropkę -nad Gabi muszę sie poważnie zastanowić. czy te dołoże w promocji

[Drixon]

Pani Alu dobrze miec oparcie w mężu (swoim własnym) ... mnie się pytaja 'po co Ci drugi pies'
a ja spokojnie - to nie pies - to Berneńczyk
ps. a w drodze mam Nowy aparat (do focenia Psioawtych)- bo dziadowski kompakt cyfrowy nie spisuje sie przy ruchliwych Bernkach, a lustrzanka analogowa za droga w eksplatacji (lepiej wydac kase na psie akcesoria )

[Cefreud]

skad to znam....soniak czeka tylko,aż dzieci przestaną chorować co by można było na plenery ruszyć

[Hekate]

u mnie to samo, lustrzanke kupiłam aby Altu robić zdjęcia, wcześniej mi jakoś jej nie brakowało

[annasm]

U nas w domu pierwsze dziecko miało w pierwszym roku życia więcej zdjęć niż dni, drugie o połowę mniej a teraz mają zdjęcie jak stoją koło psa

[agusia]

Tak... A ja właśnie skończyłam oklejanie sarowych miseczek uszczelką okienną, żeby przestały brzeczęć, gdy na stojaczku wiszą... Brzęczenie takie w trakcie jedzenia rozprasza Księżniczkę i rezygnuje ona z dalszej konsumpcji
Mam tylko nadzieję, że taka "ochrona" wystarczy...

[Wydra]

Aniu a jaki aparat kupujesz,bo ja też jestem zainteresowana kupnem,Jednak chcę kupić jak najlepiej a wydać jak najmiej

[Barbapapa]

Ostatnio mocno molestowałam pana w Toyocie aby znalazł mi autko z jak największym bagażnikiem i z dobrą wentylacją w nim( to dla psów) i mozliwie najmniej wyprofilowaneą tylną kanapę, aby kontenrtki z kotami stały prosto.... W każdym pokoju doszedł drapak, coby kotki się nie nudziły oraz kuwety , żeby nie miały zadaleko.... Zamrażarka była kupiona dla dzieci (duuuża) 20 lat temu, a teraz dla ludzi są tylko 2 półeczki. Zakupy, to standartowo, 3/4 kosza - futrzaki, reszta dla ludzi. Pies jak śpi w łóżku , to nie można się przekręcić, bo ... się zbudzi, no i musi mieć poduszeczkę pod głowę. Ostatnio spałam na sztywno, bo Anubek spał obok mnie, Onni na mojej poduszce, Ozzy i Kuba tuż przy kostkach, poobu stronach. Ech. A i służę jako deptak, bo ze mnie jest bliżej wskoczyć na zagłówek łóżka, skąd oglądają gołębie.

[Alicja i Spartki]

Jezu Jola ale sie usmiałam .nie moge.Wiecie bardzo dziekuje że piszecie ,bo ja czasami zastanawiam sie czy to objaw miłosci z mojej strony a może jestem nadopiekuńcza czy potrzebny mi juz psychiatra. czy to normalne u co niektórych berniakomanów

[Gocha]

Jak mnie nachodzą wątpliwości co do stanu mojego umysłu to sobie wchodzę w ten wątek i stwierdzam że jestem "normalna"

[MagdaMR]

O, jak dobrze mi tu z Wami...

[Drixon]

robię zakupy w aptece (jestem tam bardzo rzadkim gościem) - biorę Ranigast, vit. C w kroplach, chrzątkę rekina i ZEEL-t... płacę coś ok.100zł - a koleżanka za mną ' jej, ale chorujecie - tyle kasy na leki' , a ja spokojnie - to dla Drixa, ma chorą łapę ... mina znajomej i reszty w aptece - bezcenne !!!
pomijam kupowanie ciasteczek w zoologicznym - 'a te nie bo wanili nie lubimy, o te - a świeże są ? a to różowe to barwnik, a jaki?" Pan juz chyba nie chce bym u niego zakupy robiła

[beatka]

[quote="Drixon"
pomijam kupowanie ciasteczek w zoologicznym - 'a te nie bo wanili nie lubimy, o te - a świeże są ? a to różowe to barwnik, a jaki?" Pan juz chyba nie chce bym u niego zakupy robiła [/quote]


A kto to ciasteczka kupuje ? Zakasać rękawy i do kuchni U mnie rodzina słodyczy nie jada, więc nie będę im piekła / zresztą piec nie cierpię/, ale Afruni watróbkowe jak najbardzie. Kiedyś koleżanka dzwoni:" Co robisz? spotkamy się?" A ja na to: " Nie mam czasu .Psu galaretkę z łapek gotuję i piekę psie ciastka" Mina pewnie bezcenna, niestety przez telefon nie widać, ale milczenie w słuchawce wymowne / szczególnie, że koleżanka wie, że rodzina w szkole, przedszkolu i na mieście jada, bo na codzień nie gotuję - brak czasu/
Pół miasta zjeżdżone, sklepy oblatane, bo w jedym mają kości cielęce, w drugim łapki kurze, ale szyjki indycze to dopiero w trzecim....

[Drixon]

wiem wiem Beatko .. już nie bedę kupować ... jutro wielkie pieczenie ! tylko przepis jeszcze raz proszę
to było: 0,5kg wątróbki, jajka 3(?), olej, mąka pszenna(ile tej mąki) i coś jeszcze?
ciasto dla ludziowatych nie wychodzi więc bezpieczniej piec dla Psiowatych

[beatka]

Aniu, tutaj są
viewtopic.php?f=16&t=535&st=0&sk=t&sd=a

Piekłam tylko te z wątróbki, ale kuszą mnie jeszcze serowe. Jak upieczesz, dobrze wysusz, zdecydowanie dłużej niż 1/2h w ciepłym piekarniku i trzymaj w lodówce.
Smacznego życzę moim ulubieńcom

[frappe]

Ostatnio mocno molestowałam pana w Toyocie aby znalazł mi autko z jak największym bagażnikiem i z dobrą wentylacją w nim( to dla psów) i mozliwie najmniej wyprofilowaneą tylną kanapę, aby kontenrtki z kotami stały prosto....

Szkoda, że nie mieszkacie w Poznaniu, mój mężczyzna pracuje w Toyocie, poleciłby Wam Hiluxa z pełnym wyposażeniem z max. rabatem lub niezłymi dodatkami :)
Ja Kiaruni też piekłam ciastka, gotowałam obiadki, najpierw obiad dla Kiarci później dla rodziny :D