Strona 1 z 3

Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-17, 20:17
przez agusia
Chciałam się Was zapytać czy macie ubezpieczone wasze psy :?: Jeśli tak, to powiedzcie gdzie :?:

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-17, 21:54
przez Busola
Tez jestem ciekawa, wymyśliłam sobie jakis czas temu że fajne byłoby np. ubezpieczenie zdrowotne, na wypadek ciężkiej choroby, ale pewnie dla towarzystw ubezpieczeniowych to zbyt twardy orzech do zgryzienia.

My w ubezpieczeniu domu assistance mamy również ubezpieczenie obejmujace np. pogryzienie przez naszego psa lub spowodowanie przez niego wypadku (jesli do takiej sytuacji by doszło, tfu tfu, to straty pokrywa ubezpieczyciel), ale nie o to mi własciwie chodzi, tylko o zdrowie psiuna i pomoc finansową w razie ciezkiego schorzenia.

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-17, 22:10
przez EwaM
Tu viewtopic.php?f=16&t=1913&st=0&sk=t&sd=a&start=15 Robert pisze trochę na ten temat :-)

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-17, 22:23
przez agusia
Ja znalazłam w pzu ubezpieczenie psów i kotów - Cztery Łapy
http://www.pzu.pl/?nodeid=produkt_pzu_sa&group_id=40&category_id=1494&prod_id=42107

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 08:21
przez Cefreud
Fruda nie chcieli mi ubezpieczyć.Zdaje się,ze jeśli ktoś ma już chorego psa to nie są zbyt chętni :-/

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 08:45
przez agusia
W § 7 jest napisane, że Odpowiedzialność PZU S.A. nie obejmuje kosztów poniesionych w następstwie:
1) schorzeń istniejących przed zawarciem umowy oraz ich powikłań, w tym chorób przekazywanych dziedzicznie;
itd.
Ale nie doczytałam się, że jest to przesłanka do niepodpisywania polis... :-/

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 08:59
przez Robert
Towarzystwo ubezpieczeniowe ma prawo nie zawrzeć umowy ubezpieczenia, jeśli określą ryzyko jako zbyt duże. Nie dotyczy to jedynie ubezpieczeń obowiązkowych w myśl ustawy. W PZU jest polisa 4 łapy, jak juz wyżej ktoś pisał, przed zawarciem umowy właściciel psiaka czy kota dostaje wniosek-formularz, na którym vet potwierdza stan zdrowia, jeśli tam będą schorzenia, które w przyszłości mogą nieść ryzyko kosztownego leczenia, raczej będzie odmowa ubezpieczenia, choć nie jest to regułą. Wymieniony wyżej paragraf mówi o chorobach stwierdzonych, ale i dotąd nie leczonych, ich powikłań, o których w momencie zawierania ubezpieczenia nie mogło być wiedzy, za które w późniejszym terminie trzeba będzie płacić, moze właśnie dlatego nie chciano przyjąć tego przypadku.
O ile wiem PZU to jedyna firma która oferuje taką polisę. Ma ona i zalety i swoje wady, jeśli będą potrzebne konkretne odpowiedzi to służę chętnie pomocą. Polecam też ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, ochroni nas, posiadaczy psów przed skutkami ich niszczycielskich działań :-), nie tylko psów, ale i dzieci, nas samych, czy w zwiazku z posiadanym przez nas wszelakim mieniem.

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 12:15
przez Busola
agusia napisał(a):W § 7 jest napisane, że Odpowiedzialność PZU S.A. nie obejmuje kosztów poniesionych w następstwie:
1) schorzeń istniejących przed zawarciem umowy oraz ich powikłań, w tym chorób przekazywanych dziedzicznie;
itd.


No właśnie, na jakiej podstawie towarzystwo szacuje ryzyko chorób przekazywanych dziedzicznie?
bo wolałabym np. nie podpisać umowy ubezpieczenia niz płacic przez kilka lat a potem sie dowiedziec ze nic naszemu psu nie przysługuje, bo ma chorobe odziedziczona. :-?

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 12:33
przez Robert
zapewne jest wykaz chorób dziedzicznych opracowany na potrzeby firmy ubezpieczeniowej, a podczas zgłaszania szkody także będzie potrzebna opinia weta co do przyczyny choroby.
Mówiąc wprost chyba żaden agent nie przyjmie do ubezpieczenia psa który od lekarza dostanie papier że jest chory.
Zwracam też uwagę na inny zapis warunków umowy :
1. Zakresem ubezpieczenia objęte są:
1) niezbędne z medycznego punktu widzenia koszty leczenia psa
lub kota, które dla ratowania życia zwierzęcia poniesiono
w okresie pierwszych trzech dni od dnia nagłego zachorowania
lub nieszczęśliwego wypadku (w tym wypadku spowodowanego
zdarzeniami losowymi....
Tak wiec nie można liczyć na długotrwałą opiekę na koszt ubezpieczyciela, ale z drugiej strony chyba te pierwsze zabiegi sa najdroższe

Dla zainteresowanych link do warunków ubezpieczenia

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 13:29
przez Aga-2
I w tym właśnie tkwi haczyk, że właściwie każdą chorobę, na jaką pies nam zachoruje, oprócz choroby po urazie fizycznym, można zakwalifikować jako chorobę przekazywaną dziedzicznie. Albo się pies już z taką urodzi, a objawy ujawniają się po jakimś czasie, albo pies odziedziczył skłonności do danej choroby i ona się rozwinęła. W obydwu przypadkach bardzo trudno byłoby ubezpieczonemu udowodnić, że jego pies, przykładowo zachorował na nerki i nie była to choroba odziedziczona.
Dla mnie wniosek z tego płynie taki, że jeśli wykupię polisę, to w razie choroby psa i tak nic nie dostanę.
Już lepszym ubezpieczeniem wydaje się być ta polisa od wypadków i szkód, wyrządzonych przez psa, bo że takie się zdarzają, to można było poczytać na Tęczowym Moście nie tak dawno. Tylko że znając ubezpieczenia, to polisy są obwarowane takimi warunkami, że wypłacą odszkodowanie w 50 na 100 przypadków. ;-)

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 13:37
przez Drixon
ubezpieczenie OC posiadacza psa to wg mnie powinno się mieć - poza tym nie tylko od szkód wyrządzonych przez psa, ale tez przez dzieci jest to tzw. OC w życiu prywatnym (to taki pakiecik w ubezpieczeniu domu ze składką 5zł na rok s.u.10tys.)

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 13:43
przez Zuzanda
Wiecie co ,ja po ostatnich doswiadczeniach z Odysem ,zaczełam robić tak że od lipca odkladam po 50 zl na tzw. pilne potrzeby zwierzat .Nie dotyczy to kupna karmy ,szczepień czy ,odrobaczeń .
Mam taka skarbonke i tam składam żeby w razie czego - oby nigdy mieć- na dzieńdobry te pare setek bo to przeważnie sa takie koszty :->

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 13:52
przez Robert
nie popadajcie w skrajności, żeby chorobę zakwalifikować jako dziedziczoną, muszą byc ku temu podstawy, to nigdy nie jest "widzimisie" kogokolwiek. Przecież to medycyna i określone jednostki chorobowe są przekazywane potomstwu. Zapewne dysplazja, zapewne, choroby genetyczne, ale nie wszystko co psa dotknie. Jak juz pisałem wcześniej, opinię wystawia lekarz.

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 14:19
przez Aga-2
Robert napisał(a): żeby chorobę zakwalifikować jako dziedziczoną, muszą byc ku temu podstawy

a jakie?? Sprawdź czy ubezpieczyciel ma jakąś listę psich chorób dziedzicznych. Jeśli ma, to wstaw ją w tym wątku. Bardzo się wtedy zdziwię!!!
Żaden lekarz nie wystawi Ci na piśmie zaświadczenia o tym, że dana choroba jest, albo nie jest genetyczna. Do tego są potrzebne badania, a nikt ich nie robi. A jeśli nawet robi, to nie są one opublikowane. To nie jest takie proste, jak się wydaje... Lekarz się obawia, że jeśli sprawa skończy się w sądzie, to on nie będzie umiał swojego zaświadczenia obronić, bo niby na jakiej podstawie?
A z ubezpieczycielem sprawy często kończą się w sądzie, o ile stronę poszkodowaną na ten sąd stać. Smutne, ale prawdziwe, niestety.

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 15:24
przez Busola
ja tam juz wszystko wiem :-|
chyba zrobie tak jak Zuza - baaaardzo dobry pomysł ;-)

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 17:48
przez Hekate
Busola napisał(a):chyba zrobie tak jak Zuza - baaaardzo dobry pomysł ;-)

Też o tym myślałam że to lepsze rozwiązanie niż ubezpieczenie zwłaszcza że składki raczej do niskich nie należą :-/

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-18, 18:14
przez agusia
Prawde mówiąc zakładając ten wątek myślałam, że jest więcej ofert tego typu. W końcu na rynku nie mamy tylko jednej firmy ubezpieczeniowej... :-/
A ja i tak na straconej pozycji stoję z Sarą, ze względu na jej stan zdrowia... A kasę ze skatpetki na jej leczenie może na jakiś fundusz inwestycyjny wrzucę, bo widzę, że to lepsza oferta ;-)

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-19, 11:52
przez Bożena od Pretora
Ja mam ubezpieczonego Pretora w PZU.Dwa lata temu jak był chory na żołądek i był 2 doby w klinice - wszystkie koszty leczenia zostały mi przez PZU zwrócone.Nawet w bardzo krótkim czasie.A koszt byl około 700 zł.

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-19, 14:24
przez Robert
i sprawa nie skończyła sie w sądzie :-/

Re: Ubezpieczenie psa

PostNapisane: 2008-09-19, 16:30
przez Aga-2
Robert napisał(a):i sprawa nie skończyła sie w sądzie :-/

No, rzeczywiście. Ubezpieczycielowi trudno byłoby dowieść, że zatrucie pokarmowe mogło być dziedziczne ;-) :mrgreen: