Strona 1 z 1

Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-13, 23:01
przez beta68
Za 3 tygodnie mam wyjechać na tygodniowe wczasy z rodzinką i Lucki. Miejsce zostalo wybrane głównie dla niej. I co? Wet mnie zapewniał, ze do tego czasu na pewno bedzie po cieczce (miala poczatkiem listopada), a tu nic. Czy coś mogę jeszcze zrobić? Czy istnieja jakies badania, aby stwierdzić kiedy będzie miec cieczkę. A może juz lepiej szukać kogoś chętnego na nasze miejsce? Szkoda by było nam jechać bez niej.

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-14, 11:41
przez Daria + Chila i Luna
hmmm u nas zawsze sa regularne. sa tabletki z chlorofilem obnizajace zapachy cieczkowe(jedyna wada u nas chilka robila na zielono ;-) ) a czy sunia przygotowuje sie do cieczki?? bo jesli tak to na 3 tyg przed cieczka juz widac ze cos bedzie :)

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-14, 12:02
przez AT
A czemu cieczka miała by przeszkadzać w wyjeździe? My jeździmy wszędzie z suczką. W hotelu czy pensjonacie zakładamy majtki na cieczkę, tabletki z chlorofilem dajemy zawsze jak ma cieczkę (czy jesteśmy w domu czy na wyjeździe) dodatkowo gdy chodzimy w miejsca gdzie można spotkać psy pryskamy sucz sprayem niwelującym suczkowe zapachy i nigdy nie mieliśmy żadnych problemów.

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-16, 00:17
przez beta68
Dzięki za odpowiedź. Spanikowałam nieźle. Fakt żadnych zachowań wskazujących na nadejście cieczki nie ma. Spraya takowego nigdy nie miałam. Jeżeli coś macie sprawdzonego to proszę o konkretna firmę i nazwę. Dziś byłam u weta i stwierdził, że ten chlorofil, to bardziej działa na zapach z pyska i że są tabletki opóźniające cieczkę (za jedyne 50 zł razy 8 na wagę biorąc). No i spytał, czy nie myślę o sterylizacji. Czyli wyszłam.
A wogóle to jedziemy do reklamowanej na forum Mochnaczki i tam jest Brendonek- berneńczyk i dlatego byłby problem

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-16, 00:34
przez marzena
O, do Brendonka jedziecie - prosimy o przekazanie pozdrowień od Horacego :mrgreen:

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-16, 01:25
przez AT
beta68 napisał(a):Dziś byłam u weta i stwierdził, że ten chlorofil, to bardziej działa na zapach z pyska

Może na zapach z pyska też działają ;-) ale ja mam wypróbowane te tabletki w ,,warunkach bojowych" bo podczas cieczki chodziłyśmy na szkolenie i żaden pies (poza samą Mufką ;-) ) się z powodu mufkowej cieczki nie dekoncentrował. Amantów pod płotem też nigdy nie mamy. Oczywiście cokolwiek by się nie używało nie należy dopuścić do obwąchiwania się przez psy bo wtedy już żadne tabletki nie pomogą ;-)
tabletki używamy takie:
http://animalia.pl/produkt,5345,59,Mikita_Dezo_Tabs.html
a spray taki:
http://www.kuchniapupila.pl/pies/czystosc1/roja/beaphar_rudenabwehr__spray_na_cieczke,p839800923
Co zaś się tyczy specyfików ,,opóźniających" cieczkę to jeśli są podane w nieodpowiednim czasie to cieczka może i tak wystąpić a poza tym są szkodliwe dla psa.
Kurcze to, że w pensjonacie jest pies może być faktycznie niekomfortowe dla Was i dla Brendonka (jeśli nie jest pozbawiony klejnocików ;-) )

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-16, 16:58
przez Daria + Chila i Luna
ja tabletki te same mialam :) ale na nasza sunie nie dzialalo efekt byl taki ze owszem mlode psy (2 sasiadów) nic nie wyczuly, ajednak starsze towarzystwo i tak zalapalo co sie swieci :)

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-29, 23:25
przez beta68
Wszystkie potrzebne akcesoria kupiłam. Tabletki zjada, tylko nie wiem czy to co było, to była cieczka, czy mnie zrobiła w konia. Troche śluzowatości, czasem ciemnych, które sama wylizywała. Wykompałam ja wiec dzis na ogrodku, było upalnie, bynajmniej nie smierdzi suczką, tylko szamponem, co myslę, że panom psom mniej bedzie odpowiadać. Do Mochnaczki wiec jade, a zreszta bez wzgledu na jej stan i tak mam zaproszenie. Tylko wrazie czego jak ona pozwoli sobie załozyc te majtki, jak jej ogon jest nietykalny :-D

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-29, 23:33
przez EwaM
W takim razie życzymy fajnych wakacji i liczymy na szczegółową fotorelację po powrocie :-D Co do majtek,to w razie co,pamiętaj,że "potrzeba jest matka wynalazku" :mrgreen: :mrgreen: jakoś dasz radę,mimo nietykalnego ogona :mrgreen: :mrgreen: No i oczywiście prosimy wygłaskać od nas Brendonka :-D

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-29, 23:33
przez AT
:lol: Beta moja suczka bardzo nie lubi majtek ze sklepu - bo są takie sztywne - więc robię jej ze starych bawełnianych slipów mojego Męża :oops: na tej stronie zakrywającą pupę niedaleko gumki robię dziurkę na na ogonek a tam gdzie wychodzą jej wiadome okolice wkładam wkładkę higieniczną (taką zwykłą- kobiecą ;-) ) W ubiegłą niedzielę w tak rozkosznych majtkach biegała na placu szkoleniowym bo właśnie ma początek cieczki i nie chciałam, żeby plac znaczyła.
No i pamiętaj, że tabletki i majtki nie chronią przed pokryciem ;-) Suńki pilnuj jak oka w głowie
Miłego wypoczynku :mrgreen:

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-30, 11:17
przez Tess
Ja kupiłam Miluni zwykłe damskie gatki bawełniane w supermarkecie. Powycinałam dziury na ogon i laseczka ma teraz majteczki w kwiatki, twarzowe niebieskie, przeslicznie różowe ( chyba najbardziej " twarzowe" ) i wyglada w nich bosko! No i najwazniejsze bawełniane majteczki przepuszczają powietrze.

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-30, 19:03
przez kovu55
oj zgadzam się, najwygodniejsze są zwykłe majtole bawełniane :mrgreen: moja sunia, mimo iż jej ogon to świętość, majteczki tolerowała bez większego problemu (w tym podpaskę bella), tylko trzeba odpowiednio dużą dziurę na ogon wywiercić ;-) a i gama kolorów jest o wieeele bogatsza przy takich ludzkich bawełnianych, niż psiowych cieczkowych, także można wg gustu suni dobrać ;-)

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-30, 19:10
przez Szam
A z ciekawosci, co zlego jest w sterylizacji??
Cos Cie wet naciaga, te tabletki wstrzymujace nie sa tak drogie ;-)

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-06-30, 22:05
przez beta68
Jezeli sterylizacja miałaby jej pomóc ze wzgledów zdrowotnych to bym sie nie wachała, a tak to mi jej po prostu szkoda . Sterylizowałam kotkę więc pamiętam jej "meczarnie". Co do weta to jest jedyny w Nisku, wiec moze i wymysla. A Lucki zrobiła nas w konia i cieczki nie widać. Psów pod płotem tez, więc wyjazd powinien sie udać. Jakby co to zaopatrzenie mam. Te majteczki w kwiateczki musza wygladac super.

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-07-01, 09:14
przez kerovynn
Eśka na cieczke dostała moje czarne bawełniane z podpaską bella. Spokojnie dawała je sobie założyć i spokojnie w nich chodziła. Problem był innego rodzaju - moja niunia to straszna czyściocha i wciąż chciała się wylizywać - zaczęło się od pchania jęzora pod gacie :lol: a skończyło na umiejętności ściągnięcia majtoli zębami :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: że sobie przy tym karku nie skręciła to ja mocno podziwiam.
A teraz jest po sterylce viewtopic.php?f=10&t=3372&st=0&sk=t&sd=a-
przedwczoraj zdejmowaliśmy szwy. Nie było źle.

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-07-01, 15:41
przez beta68
Dzieki za link. Bedę zaglądać, myślę, że napiszesz jak tam Eśka. Fajnie, że juz po. Trzymajcie się.

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-07-01, 17:57
przez kerovynn
Eśka jak na razie miewa się świetnie, nadal jest taka szalona i wesolutka jak przedtem. Apetyt jej się poprawił ale myślę, że trochę nadrabia te dni, kiedy nie mogła jeść. Nie ma problemu z trzymaniem moczu, rana zagojona. Zobaczymy jak będzie dalej :).

Re: Z suczką na wakacje

PostNapisane: 2009-07-06, 22:47
przez beta68
Pozdrawiam wszystkich z Mochnaczki. Jest cudownie. Psiaki się bardzo polubiły. Biegają, szczekają i piją wodę z jednej miski. Mysle, że naszczęście przychówku nie będzie, gdyż prawdziwej cieczki nie dostrzegłam.
Obiecane fotki na nowej, jeszcze nie uzupełnionej stronce Lucki http://sniezek.pl/lucky