Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Nie należy się przejmować innymi ludźmi bo można zgłupieć

Na razie, to słyszę komentarze: "Jaki ładny niedźwiadek". I oczywiście pytanie: "To bernardyn?" :)

Bernardyn i Nowofundland to standart ale doga brneńskiego to chyba tylko mam ja.

Anna Rozalska napisał(a):Bernardyn i Nowofundland to standart ale doga brneńskiego to chyba tylko mam ja.

ja to ostatnio mam nawet doga bernardyńskiego

to ja bardziej standardowo mam owczarka berneńskiego, ale raz też był owczarkiem bernardyńskim

Dzisiaj na spacerku, pan pyta. Dlaczego on nie ma beczki?
Bo to Bernenczyk, odpowiadam grzecznie. A te z beczka to jakie?
To Bernardyn. Tez mi cos, to na ber i to na ber, gdyby byla beczka,
bylby ladniejszy. A ten mniejszy (Appenzeller) to skundlony po tym duzym?
tak prosze pana. No tego to bym nie chcial, ten wiekszy to do rasowego
podobny, bo ten mniejszy to calkiem skundlony.
Fajne mam psiaki co nie?

no i jeden to nawet do rasowego podobny

Ja mam standardowo pytanie czy ten biały to mamusia tego czarnego i czy to te z whisky

u nas od jakiegos czasu powtarza sie komentarz ...ooooo...popatrz blizniaki

pozdr

Czela napisał(a): A ten mniejszy (Appenzeller) to skundlony po tym duzym?
tak prosze pana. No tego to bym nie chcial, ten wiekszy to do rasowego
podobny, bo ten mniejszy to calkiem skundlony.

Padłem :)

Tak właśnie zastanawiałam się jak ludzie komentują na moje komentarze ? Kiedy idzie ktoś z bernem nie mogę powstrzymać się od " Ohów i Ahów " Pisków radości i zachwytu ; D
Ale chyba żaden właściciel nie powinien się dziwić , skoro wie, że jego kochana mordka wzbudza powszechny zachwyt ;D

Wczoraj po spotkaniu szwajcarskim na Polach Mokotowskich poszwędaliśmy się jeszcze troszkę po parku i podeszło do nas dwóch młodych facetów (jeden z yorkiem... żony, jak się potem tłumaczył ) drugi z hot-dogiem
Pierwszy zachwycony Grandą zaczął ją obściskiwać, miętosić, przytulać ect, suka w siódmym niebie
Drugi nieco wycofany z rezerwą w głosie spytał: Ładne psy, ale chyba trzeba na nie mieć pozwolenie bo groźne, prawda? a takie miłe zachowanie to chyba raczej u nich nietypowe ...
Musiałam biedaczka wyprowadzić z błędu, ale chyba i tak do końca mi nie uwierzył, a Grandę potraktował jak odurzoną jakimś psychotropem rozweselającym a kiedy zrobiła pięknie siad i intensywnie zaczęła się w niego wpatrywać chyba nie uwierzył, że to chodzi o hot-doga a nie o niego samego

Majszczur napisał(a): Ładne psy, ale chyba trzeba na nie mieć pozwolenie bo groźne, prawda? a takie miłe zachowanie to chyba raczej u nich nietypowe ...

Madziu, mi podobnie zasugerował pan policjant któremu zdawałam relacje z pogryzienia Dalmiski:
-"To mówi pani że suki się pogryzły?"
-"Nie proszę pana, agresywna suka ON pogryzła moją bernenkę"
-"A pani suka nic?"
-"Nic"
-"Dziwne, bardzo dziwne"

nie komentowałam bo pan widać lepiej się znał na psach ode mnie

Anna Rozalska napisał(a):Bernardyn i Nowofundland to standart ale doga brneńskiego to chyba tylko mam ja.

Doga berneńskiego ? Haha dobre ;DD

Majszczur napisał(a):Wczoraj po spotkaniu szwajcarskim na Polach Mokotowskich poszwędaliśmy się jeszcze troszkę po parku i podeszło do nas dwóch młodych facetów (jeden z yorkiem... żony, jak się potem tłumaczył ) drugi z hot-dogiem
Pierwszy zachwycony Grandą zaczął ją obściskiwać, miętosić, przytulać ect, suka w siódmym niebie
Drugi nieco wycofany z rezerwą w głosie spytał: Ładne psy, ale chyba trzeba na nie mieć pozwolenie bo groźne, prawda? a takie miłe zachowanie to chyba raczej u nich nietypowe ...
Musiałam biedaczka wyprowadzić z błędu, ale chyba i tak do końca mi nie uwierzył, a Grandę potraktował jak odurzoną jakimś psychotropem rozweselającym a kiedy zrobiła pięknie siad i intensywnie zaczęła się w niego wpatrywać chyba nie uwierzył, że to chodzi o hot-doga a nie o niego samego

W zasadzie to może lepiej, że niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że bernusie są łagodne i słodkie niczym Alpejska Milka ; D Przynajmiej , żaden złodziejaszek nikogo nie napadnie kiedy zobaczy takiego " obrońcę" ;D

Vanillę kiedyś przypasowano jako mamę 2 Cavalierów (jedna 5 lat, druga 2 lata)

Kiedys rozmawiałam ze znajomym, który zobaczył u mnie na szafce kalendarz szwajcarski i stwierdził: "Ładne te OWCZARKI BERNEŃSKIE"

taa, owczarek berneński to często słyszymy, czasem też bernejski, ale co tam
nasz sąsiad nazywa naszego Wicia brutusem, chciał go już wiązać do roweru i do sanek ze swoim dzieckiem (Wiciek ma 5 m-cy ...), no comments
Ale ostatnio też zapytano mnie kiedy mam zamiar kupić mojemu psu kaganiec i to już mnie rozbawiło ... szczeniakowi pytam?
Ale zazwyczaj jednak ludzie się przyglądają, bo "taki piękny kudłaty niedźwiedź idzie i się uśmiecha"

ness15831 napisał(a):W zasadzie to może lepiej, że niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że bernusie są łagodne i słodkie niczym Alpejska Milka ; D Przynajmiej , żaden złodziejaszek nikogo nie napadnie kiedy zobaczy takiego " obrońcę" ;D

No tak, ludziska chcący wejść na naszą działkę, przy Anubku nie mieli większych oporów ( jak był Chivek, to opory mieli), ten uśmięchnięty pychol i pogodnie machający (młyńce w nieokreslonym kierunku) ogon...., ale Santtu się boją- sierść zjeżona, iskry z oczu, gulgot ( głos bardzo dojrzałego psa) wściekły z gardła, skoki na bramę i to nic że on za szczylka robi....

Wczoraj mojego "ciapka" koty napadły ha ha..
idzemy sobie spacerkiem a tu nagle wyskakuje nam kocur na chodniuku i z łapami do boju,
gdyby nie moja interwencja Ciaaapus by miał utarty nosek... (sierota:P)
Mam bardzo odważdego osobnika!

No cóż jak mój Ozzy był w gościach, to i Pokera i Barbla moresu nauczał, a z Barblem odbył pierwsze nauki tańca.