Strona 3 z 87

PostNapisane: 2007-04-07, 12:43
przez agares22
Ojojoj.. to jednak nas "przeważycie" i przewyższycie ;-) :-D

PostNapisane: 2007-04-07, 15:05
przez Ania Gd
Natalia i Galwin napisał(a):Galwin: 14 miesięcy, 74cm, 57kg

No, no, no, z takimi gabarytami to Maleństwo do Księgi Rekordów trafi jak nie przestanie ..... :mrgreen:

PostNapisane: 2007-04-07, 18:02
przez nugatika
Natalia zartujesz ze on taki wielki :shock:
szkoda ze nie widzialas mojej miny jak to przeczytalam, cos jak to -> :shock:


a ja nie wiem ile Nugat wazy, ale daje mu na oko 55 kg, w wieku 14 miesiecy [skonczy za 2 dni], a w kłębie sobie mierzy 66/67 cm, "cos" takiego mi biega po ogrodzie :-D

PostNapisane: 2007-04-07, 18:53
przez Cefreud
hej,cos te psiaki chyba wzorca nie czytały :mrgreen:

PostNapisane: 2007-04-07, 18:55
przez nugatika
a jaka jest waga wzorcowa? :-D szczerze to nie mam pojecia :-D tylko chyba wzrost wiem, ze górna granica to 70 cm dla psów?

PostNapisane: 2007-04-07, 22:14
przez agares22
Hmm ..zaraz wyjdzie na to, że moja klusia sie dostosowała idealnie ;-) Tylko reszta nie z tego wzorca ;-) My Was jeszcze dogonimy :->

W sumie biorąc pod uwagę "CO MI BIEGA PO OGRODZIE" powiem tak: 43 kg... na czterech łapach razy dwa :roll: Od razu mi lepiej ;-)

specjalnie tak namotałam żeby nie od razu zwietrzyć podstęp :-D

PostNapisane: 2007-04-07, 22:19
przez ;)
a jaka jest waga wzorcowa? szczerze to nie mam pojecia tylko chyba wzrost wiem, ze górna granica to 70 cm dla psów?

Nie ma wagi wzorcowej, pies powinien być proporcjonalny i mieć wyczuwalne pod palcami żebra. A duża waga = same problemy.

PostNapisane: 2007-04-08, 10:08
przez Klaudia
Ambra 60-(cm) 42-(kg) 4-(lata)
Barcelona 70-moze cos wiecej.. :-| (cm) 52- (kg) 14-(miechów)

PostNapisane: 2007-04-08, 10:25
przez Natalia i Galwin
Przesadzacie, Galwin jest malusi :-D A Siostrunia jest idealna ;-)

PostNapisane: 2007-04-08, 22:25
przez marlenka
Moja Lucca ma 58 cm i waży +- 30 kg, ma 7 m-cy ;)
Pozdrawiam.

PostNapisane: 2007-04-11, 21:14
przez kreska
Moja Lata ma 10mies. wzrost ok 60cm a wazy 28kg, oceniona przez sedziego jako nieduza suka o doskonalych proporcjach wiec jest raczej drobnej kosci;)a czasem wyglada jakby byla przy kosci;)
pozdrawiam

PostNapisane: 2007-05-27, 14:40
przez agula
Kokosza metodą domową ważona ma 30 kg w wieku 6 miesięcy. Mierzyć mi się nie chce ;) Uspokoił mnie trochę ten wątek, bo myślałam, że mam przytytego psiaka w domu, ale jak poczytałam tu, to chyba nie koniecznie :)

PostNapisane: 2007-05-27, 14:44
przez agula
A jednak.. z ciekawości zmierzyłam i ma coś około 60 cm.. :shock:

PostNapisane: 2007-05-28, 19:27
przez olunia
witam mi ciągle ktoś mowi że mój Bernuś jest mały ja go starałam się zmierzyć i ma jakiś 56 cm waży 24 kilo i skończył 21 tydzień, no chyba że żle zmierzyłam pozdrawiam :-|

PostNapisane: 2007-05-28, 22:46
przez kreska
mnie tez tak mowili/mowia;)

PostNapisane: 2007-05-29, 11:57
przez olunia
etam nie ważny wygląd ważne żeby miał poukładane w głowie , jak chodziłam na wystawy to większe wrażenie robiły na mnie te mniejsze BERNUSIE były super troche misiate :mrgreen: było co przytulać :lol:

PostNapisane: 2007-05-29, 12:18
przez Ania Gd
Dla "chodzących na wystawy" ważne jest też jak psa widzą sędziowie.
Bo przecież właśnie po to ludzie jeżdżą na wystawy.

PostNapisane: 2007-05-29, 16:12
przez olunia
zgadzam się tylko że ja nie będe chodzić na wystawy i dlatego też dla mnie liczy sie osobowośc psa a potem wygląd myślę że nie jest sztuką mieć pięknego psa ale sztyką jest go dobrze wychować :->

PostNapisane: 2007-05-29, 17:02
przez Ula
Mieć pięknego psa to też wielka sztuka. Bo nie jest piękny sam z siebie tylko z wysiłku i starania hodowcy oraz właściciela.
Zgodzę się natomiast z tym, że bardzo łatwo jest psa zmarnować. Zarówno pod względem psychiki, zdrowia jak i wyglądu. Zwłaszcza tak wymagającego i delikatnego psa jak berneńczyk.
A na wystawach psy powiny być także poprawne psychiczne - nie należy rodzielać tych 2 spraw, ponieważ pies agresywny czy tchórzliwy nigdy nie powinien zostać oceniony, nawet gdyby jego eksterier był wzorcowy.

No i znowu schodzimy z tematu :oops:

PostNapisane: 2007-05-29, 17:08
przez Olga
Zgodze sie z Ula. Misc pieknego psa to tez sztuka. Jesli kupuje sie szczeniaka, to tylko dorobinke latwiejsza od wyhodowania pieknego psa. A to, jak wiadomo bardzo trudna sztuka.