Strona 4 z 87

PostNapisane: 2007-05-29, 20:31
przez olunia
mogę się zgodzić ale dużą rolę odgrywaja geny od nich wiele zależy bo np. hodowca nie doda wzrostu psu czy poniekąd koloru sierści. będąc na wystawie patrzyłam jak pryskaja bernusie jakimis ulepszaczami to mi sie śmiać chciało pies musi być piękny z natury

PostNapisane: 2007-06-12, 19:04
przez olunia
witam tak sie martwiłam o mojego berna że wszyscy mi mówią ze jest mały ale widze ze sama nie jestem mój Bos kończy 25 tydzień wzrostu ma 57cm i wazy 27 kilo mysle że nie jest tak żle prosze o opinie :-D

PostNapisane: 2007-06-13, 08:33
przez tomy
Proszę o opinie:

Moja ma 7,5 tygodnia i wazy4,5 kg ( uwazam ze troche za mało ) , wydaje mi sie ze poprzedniwłaściciel szybko odłączyła małą od matki ( zeby jej nie męczyc ) . No i ja teraz pracuje nad tym zeby przybrała na masie trchę.

Napiszcie ile powinna wazyc w wieku powiedzmy 8 tygodni?

PostNapisane: 2007-06-13, 08:41
przez Cefreud
generalnie sunka za wcześnie opóściła matkę.Psa odbiera się po 8 tygodniu życia.Ja odbierałam Freuda w 12 i ważył tyle ile miał tygodni-nie pamiętam ale chyba taka zasada na poczatku mniej więcej panuje-ile tygodni tyle wagi.Nie tucz jednak suni zbyt intensywnie bo jej na stawy mozesz zaszkodzic

PostNapisane: 2007-06-13, 08:44
przez tomy
Wporzadku będe stopniowo podawał jedzenie. Apropo jedzenia to uwazasz ze powinienem dawac jej jedzenie 3 razy dziennie czy częściej a mniej. Czy jest jakas zasada?

na razie daje jej ryz z kurczakiem, ser z zółtkiem , rozgotowane łapy kur ( same chrząstki bez kości ), no i karmę czasami ( ale cos nie bardzo chce jesc karm,e ).

PostNapisane: 2007-06-13, 08:45
przez kreska
oluniu geny genami ale czlowiek potrafi duuuzo...akurat na wzrost/wielkosc wystarczy kilka zastrzykow a kolor siersci tez mozna poprawic przeciez jest tyle specyfikow :roll: przykre to ale prawdziwe i czesto stosowane przez wielu hodowcow/wystawcow /nie pisze tu o forumowych ;-) /.
A uczciwe wychowanie pieknego, madrego i zrownowazonego psa to naprawde bardzo ciezka praca ale bardzo wdzieczna:).
Moja Lata wlasnie skonczyla 12mies. i wazy 30,5kg i mierzy 60cm i nalezy do nieduzych suczek:)
Wedlug mnie Twoj Bos tez do olbrzymow sie nie zalicza ;-) porownaj z wykresami waga/wzrost, zamieszczonymi na forum.
pozdr..

PostNapisane: 2007-06-13, 08:47
przez Cefreud
ja dawałam całe te łapki tylko gotowałam z nich galaretę.Powinienes mieszac jej mięcho-kurak często powoduje uczulenia.ja podawałam oprócz suchej karmy,wołowinke,baraninkę i podroby.Na poczatku dawałam 4 x dziennie,potem zmniejszyłam do 3.Teraz jemy dwa razy-rano po spacerku i wieczorkiem.Pamiętaj o ograniczeniu ruchu po posiłku-ryzyko skrętu żołądka.
Berny strasznie delikatne sa :evil:

PostNapisane: 2007-06-13, 09:00
przez tomy
ok, dziękuję za wskazówki ....

co do jedzenia mięsa, to będe urozmaicał tak jak napisałas ( zeby nie dawac tylko kury ). Jak wczoraj dałem jej pierwszy raz łapy kuraka to strasaznie jej to smakowało jednak bałem jej sie dac całych łap razem z koścmi. Bo Aza ma dopiero 7, 5 tygodnia i bałem sie zeby nie zrobiła sobie krzywdy ostrymi kawałkami kości.

PostNapisane: 2007-06-13, 09:08
przez Zuzanda
Tommy twoja sunia zdecydowanie jest za mala :-(
staraj się jej dawać 3-4 razy dzinnie nieduże porcje ale treściwe ,
Moje szczenięta opuszczały dom w wieku 8 tygodni i ważyły -8,5 do 10 kg

PostNapisane: 2007-06-13, 09:41
przez tomy
Daję jej często jedzenie, z tym ze np dzis przed wyjściem do pracy odgrzałem jej ryż z kurczakiem i marchewką i nie chciała jesc , traciła tylko trochę ( dałej jej także witaminy, jedna tabletkę - zjadał oczywiście ) ale martwi mnie troche fakt że nie bardzo chciała jesc.

Nie wiem co mam robić ? :-? Zauważyłem tez ze Aza często je piasek na działce, nie wiem tez dlaczego tak sie dzieje?

Tez nie chce robic tak ze zostawie jej jedzenie na cały dzien i zeby sobie podchodziła kiedy chce ( nie chce jej do tego przyzwyczajac ). No nic jak macie jakies rady co do tego zeby mój pies zaczał jesc to piszcie .

Dzięx

PostNapisane: 2007-06-13, 10:39
przez saganka
Czy ona jest odrobaczona?

PostNapisane: 2007-06-13, 11:01
przez tomy
Była dwa razy odrobaczana ... ale teraz brała jakies leki ( bo bolała ja łapa po upadku, musiała brac antybiotyk ) i wet powiedział zebym na razie jej nie odrobaczał. Mysle ze na początku przyszłego tygodnia będzie odrobaczana raz jescze .

Tez sie nad tym zastanawiałem czy własnie robaki nie sąpowodem tego ze nie chce jesc alebo tego ze jak zje to i tak nie brzybiera na wadze.

Jak ją kupiłem to odrobaczanie jest tylko jedno odrobaczania ale hodowca zapewniał mnie że byała odrobaczana raz jesczze tylko ze nie zostało to zapisane w ksiazeczce.

Nie wiem ile razy powinna byc odrobaczana ( 3 razy ) czy więcej ?

PostNapisane: 2007-06-13, 11:03
przez tomy
.... ogólnie martwię sie ze wazy połowe tego co powinna wazyc :-(

PostNapisane: 2007-06-13, 14:33
przez Ania Gd
tomy napisał(a):Jeżeli chodzi o rodziców to kupiłem Azę w okilicach Rabki Zdrój ( Jordanów , na zakopiance ). Rodzice sa rodowodowi, ojciec to jest tak potęzny ze jeszcze takiego nie widziałem, matka bardzo ładna. Odydwoje pieknej budowy. Niestey nie podam dokładnych danych i Imion itp ... bo nie znam :-).


Przypomnę Ci tomy co napisałeś.
Wygląda na to że niestety z AZĄ coś jest nie tak.
Chyba cię oszukano.
A tego rodowodu to chyba nigdy nie dostaniesz.

PostNapisane: 2007-06-13, 15:03
przez kreska
Jesli brala antybiotyki to ma wyjalowiona flore bakteryjna:(i moze to jest przyczyna jedzenia piasku :roll: sprobuj podac jej troszke rzwaczy wolowych /sa tez takie tabletki rumen tabs/ lub jogurt naturalny.
Jezeli brak apetytu jest chwilowy to przyczyna poprostu moze byc upal, jak u ludzi :-) zobacz czy wieczorem jak sie ochlodzi nadal bedzie bez apetytu...
Co do odrobaczania to wedlug mojej wiedzy nalezy pierwszy raz odrobaczyc w wieku 3tyg., do 6mies.odrobacza sie przynajmniej raz na 3mies,od 6mies. do roku raz na 4-5mies.,powyzej roku raz na 6mies.
Slyszalam tez o takiej czestotliwosci pierwszy raz 3-4tyg. nastepnie powtarzac co 2tyg. 3-4 krotnie i do konca zycia 3-4 krotnie.
Czestotliwosc odrobaczania jest tez uzalezniona od warunkow w jakich pies zyje np. czy nie zjada kazdego napotkanego "smietka" na spacerze :roll: .Zdazaja sie tez przypadki ze nie ktore srodki odrobaczajace poprostu nie dzialaja na psiaka i trzeba sprobowac czegos innego.

pozdr..

PostNapisane: 2007-06-13, 17:26
przez olunia
witam dziękuje za odpowiedz ja po prostu się martwie bo duzo ludzi mi mówi ze jest mały ale waży dobrze jest zbity bo ma niecałe 25 tygodni a waże 27 kilo jest troche niskawy może to z powody dych dawnych biegunek bo przez trzy tygodnie wogule nie rósł i nawet spadł z wagi :-? :-( pozdrawiam

PostNapisane: 2007-07-04, 14:33
przez Koko
kreska napisał(a):Co do odrobaczania to wedlug mojej wiedzy nalezy pierwszy raz odrobaczyc w wieku 3tyg.,
do 6mies.odrobacza sie przynajmniej raz na 3mies,
od 6mies. do roku raz na 4-5mies.,
powyzej roku raz na 6mies.

Slyszalam tez o takiej czestotliwosci pierwszy raz 3-4tyg. nastepnie powtarzac co 2tyg.
3-4 krotnie i do konca zycia 3-4 krotnie.
TO JAKIś HORROR! :shock:

A gdzie badanie kału?


Po co odrobaczać zdrowego psa? - bo wet tego chce?
Koszt badania jest taki sam jak pigułek, a nic nie szkodzi psu.
Tabletki odwrotnie - trują robale (jak są), ale i zawsze psa.
Policz ile tej trucizny chcesz dostarczyć swemu psiakowi przez całe życie w imię jego zdrowia... ! :-/

Koko była odrobaczana (poza hodowlą) tylko raz. Od roku ma badane kupki i... nic.
Robię to w 2 miejscach (na zmianę) co 3 miesiące.
Mieszka w mieście (brudno) i na wsi (dziko), a robali jak nie było - tak nie ma więc po co ją truć?

PostNapisane: 2007-07-04, 18:19
przez kreska
Koko napisał(a):TO JAKIś HORROR!


przeciez ten fragment ponizej tez byl w moim poscie :roll:

Czestotliwosc odrobaczania jest tez uzalezniona od warunkow w jakich pies zyje np. czy nie zjada kazdego napotkanego "smietka" na spacerze .

pozdr...

PostNapisane: 2007-07-04, 19:58
przez Koko
kreska napisał(a):
Koko napisał(a):TO JAKIś HORROR!


przeciez ten fragment ponizej tez byl w moim poscie :roll:

Czestotliwosc odrobaczania jest tez uzalezniona od warunkow w jakich pies zyje np. czy nie zjada kazdego napotkanego "smietka" na spacerze.

Jakoś nie zauważyłem wzmianki o badaniach kupy POPRZEDZAJĄCYCH EWENTUALNE podawanie pigułek na robale.

Co innego częstotliwość badań, a co innego trucia. 8-)

PostNapisane: 2007-07-05, 13:43
przez kreska
Koko napisał(a):Jakoś nie zauważyłem wzmianki o badaniach kupy POPRZEDZAJĄCYCH EWENTUALNE podawanie pigułek na robale.

Co innego częstotliwość badań, a co innego trucia.

a o czym tu wzmiankowac jak opisane przez Ciebie badanie nie wyklucza ze pies jest zarobaczony:(
W przypadku np. takiej glisty badanie kalu wykryje jej wystepowanie pod warunkiem ze glista wlasnie jajeczkuje, no i jeszcze do badania powinno sie dostarczac caly kal i to z trzech kolejnych dni i badania powtarzac czesciej niz co 3mies.:roll: wiec moze sie tak zdarzyc i zdarza sie ze, robiac takie badania wydaje Ci sie ze jest wszystko ok. a piesio ma "obcego" ;-)
Co do trucia obecnie dostepnymi srodkami na robale to maja 60% tolerancje czyli musisz 60x przekroczyc dawke zeby wywolac jakies skutki uboczne, no i praktycznie wogle nie sa wchlaniane przez scianki jelit w zwiazku z czym nie przedostaja sie do organizmu :-)
Podsumowujac ten temat ...Ty uwazasz ze moja wiedza to horror a ja uwazam ze stosujac sie do Twoich zalecen mozna doprowadzic do horroru w jelitach psa ;-) na szczescie kazdy ma swoj rozum i bedzie mogl sie zapoznac z dwoma odmiennymi pogladami, pomyslec i moze podpytac jeszcze kogos o zdanie....
Chyba to powinnismy pisac w innym, nowym watku bo odbieglismy.... :-D
pozdr...