Strona 1 z 3

wilczy pazur/y?

PostNapisane: 2007-01-25, 18:30
przez kreska
Mam pytanie czy nadal istnieje obowiazek usowania tzw. wilczych pazurow u psow wystawowych?
Wyczytalam na stronie jednego z chodowcow, we wzorcu berna o obowiazku usowania ale tego juz sie chyba niepraktykuje?

pozdrawiam

PostNapisane: 2007-01-25, 19:03
przez Cefreud
Wilczy pazur może się nadrywac przy zabawie i może by przyczyną różnych dolegliwosci, dlatego najlepiej usunąc go gdy psiak jest szczeniaczkiem-bodajze w 3 dobie

PostNapisane: 2007-01-25, 23:43
przez kreska
...moze sie nadrywac ale w przypadku gdy nie jest przycinany:(przyczyna jakich innych dolegliwosci moze byc?;)
i czy to jest powod dyskwalifikujacy psa jako "wzorca rasy", psa wystawowego?
pozdrawiam

PostNapisane: 2007-01-26, 10:10
przez Gość
ja bym usuneła , ze względu na bezpieczeństwo... a jesli chodzi o wystawy to nie mam zielonego pojęcia czy jest to zgodne ze wzorcem rasy ;-)

PostNapisane: 2007-01-26, 10:11
przez STAWKA
przepraszam zapomniałam sie zalogować ;-)

PostNapisane: 2007-01-26, 10:19
przez Ania Gd
Kreska
we wzorcu rasy jest wyraźnie napisane:
"Śródstopie: Prawie prostopadłe, ostrogi muszą być usunięte, za wyjątkiem krajów, gdzie operacyjne usuwanie ostróg jest zabronione"
Jak mi wiadomo nie jesteśmy krajem gdzie jest to zabronione
a więc MUSZĄ być usuniete

PostNapisane: 2007-01-26, 16:50
przez Olga
Kreska, Kazdy rasowy bernenczyk musi miec usuniety wilczy pazur. I nie ma furtek, innych praktyk czy tradycji. Pazura ma nie byc i tyle.

PostNapisane: 2007-01-26, 18:54
przez kreska
Dziekuje bardzo wszystkim za odpowiedzi;)
rozmawialam na ten temat z hodowca innej rasy i z weterynarzem i otrzymalam informacje ze odchodzi sie od tego zabiegu poniewaz jest to chirurgiczna ingerencja w naturalna budowe:( no ale moze u bernow sie usowa:(

pozdrawiam

PostNapisane: 2007-01-26, 21:14
przez Bernerin
Powiem tylko tyle: przez zaniedbanie lub niewiedze hodowczyni odebralismy mala Asje z wilczym pazurem wiszacym, ze tak powiem "na wlosku". Przy pierwszej wizycie u weterynarza (szczepienie) zwrocil on nam uwage, ze ten wilczy pazur nalezy jak najszybciej usunac, zeby sam sie nie urwal przy szczeniecych harcach. Powiedzial rowniez, ze gdyby to zrobiono w pierwszych dniach zycia Asji, to nawet nie trzeba byloby znieczulenia, a u wiekszego szczeniaka czy doroslego psa, to niestety potrzebna jest narkoza :-(

PostNapisane: 2007-01-31, 16:08
przez Aga-2
Są rasy, u których nie usuwa się wilczych pazurów. Należą do nich np. briardy.
U bernów się je usuwa i sama słyszałam, jak któraś sędzia na wystawie zwróciła na to uwagę hodowcy. Nie wiem jednak, co kazała napisać w karcie oceny i czy był to powód do dyskwalifikacji.
Jest to chyba pewna wytyczna zwyczajowa, bo posiadanie wilczego pazura nie jest dla psa jakieś szczególnie uciążliwe, czy tym bardziej groźne. Z mojego punktu widzenia łapa wygląda bardziej elegancko bez tego pazura i wydaje mi się, że jest to kwestia kosmetyki. Może się to kiedyś zmieni... Przecież parę lat temu nie do pomyślenia było zostawienie ogona u rotweilera czy boksera! A teraz jest to nagminne i ogólnie zaakceptowane.
Weterynarz może się nie znać na wymaganiach wystawowych dla poszczególnych ras. Dla mnie szokiem była wiadomość, że pewien dobrze się zapowiadający terier rosyjski nie został oceniony w zeszłym roku na wystawie w Katowicach, bo miał niestandardowo przystrzyżoną sierść. Z drugiej strony psia fryzjerka zapewniła, że jest to właśnie najnowszy trend wystawowy. Nie wiem jaka była reakcja właścicielki, bo wyszło na to, że zapłaciła i za "fryzurę" i za wystawę, a pies został bez oceny! Śmieszne trochę. Dobrze, że my z bernami nie mamy takich zmartwień.

PostNapisane: 2007-07-25, 02:30
przez Rison
A u 2 miesięcznego berna można usunąć ostrogi? Ile kosztuje taki zabieg?

PostNapisane: 2007-07-25, 08:37
przez bea
Zapewne mozna ,przy znieczuleniu,ale warto to zrobic wtedy tylko gdy psa sie chce pokazywac na wystawach.Dla majacych, nadzieję,ze taki pazur przejdzie u sedziego,ja-3 x widziałam psa z takim pazurem na wystawie ,za kazdym razem schodził jako nie do oceny.Ile kosztuje zabieg? trzeba zadzwonic do lecznicy ,jednej drugiej i ci powiedza,bo u mnie lekarz wezmie za to 20 zł,a u Ciebie moze zażadać 100.Dla tych którzy nie wiedzą ,tylko część bernów rodzi sie z takimi pazurami,mogą miec dwa ,jeden,szczątkowy,albo wcale.

PostNapisane: 2007-07-25, 11:10
przez Rison
No to chyba przy następnym szczepieniu się to załatwi.

PostNapisane: 2007-07-25, 11:44
przez Halina
Oczywiście ożna usunąć u dwumiesięcznego psiaka. O koszt zapytaj tak jak napisała Bea u różnych weterynarzy, bo może być całkiem różnie.

Prawda , że nie wszystkie berny rodzą się z wilczymi pazurami. Np w pierwszym miocie Bory wszystkie szczylki miały i to z rozbudowane wilcze pazury a w drugim miocie nie miał ani jeden.

PostNapisane: 2007-07-26, 14:15
przez Margo
Posiadanie u bernów wilczych pazurów nie może być powodem do dyskwalifikacji, bo nie jest w tychże wadach wymienione. Posiadanie czy też brak wilczych pazurów nie ma wpływu na ocenę. Zwyczajowo są one usuwane i uważam, że tak jest lepiej ale zgodnie z nowelizacją do wzorca (wyżej cytowaną) hodowca może zdecydować się na pozostawienie wilczych pazurów u szczeniąt.

PostNapisane: 2007-07-26, 22:32
przez agares22
No to pięknie :-D
Atena ma wilcze pazury, a ja jej nie wystawiam :mrgreen: :mrgreen:

No ale, ok... nie będziemy robiły konkurencji :-D Macie w nas wierne kibicki

PostNapisane: 2007-08-01, 21:46
przez Szilkowa
Moja szilka mie mam pazurków ale ja taż jej nie będę wystawiać wiec kolejne wierne kibicki przybywają :-)

PostNapisane: 2007-08-03, 21:42
przez kabi
Więc na czym stanęło z tymi wilczymi pazurami ? Już się pogubiłam.
Nie sądziłam, że jest to aż taką przeszkodą w wystawianiu, a absolutnie nie chcę męczyć psa operacją pod narkozą tylko dla swojego widzimisie, ale czy to oznacza, że nie mam nawet po co iść na wystawę bo zostanę od razu zdyskwalifikowana ?

PostNapisane: 2007-08-03, 21:52
przez bea
Dla mnie masz poważne szanse na> nie do oceny.Kabi zastanów sie czy i dlaczego chcesz wystawiać suńkę,czy chcesz miec hodowlę,czy chcesz miec tylko w domu kochanego misia.Jezeli myślisz powaznie o złozeniu hodowli,to usunięcie pazurków,jest konieczne,bo szanse na ocenę bdb,masz zdecydowanie małe,podobnie jeżeli marzysz o sporcie wystawowym,tzn jezeli chcesz jeżdzic z miska dla satysfakcji pokazywania jej urody i wygrywania.Poza tym być moze wystarczy znieczulenie miejscowe.dowiedz się u weta. :->

PostNapisane: 2007-08-03, 22:15
przez kabi
Nie chodziło mi o wystawianie Afery tylko dla siebie i tylko dla oceny. Od lat zbierałam się do zakupu suki Berneńczyka i rozmnożeniu.
Dalsze plany hodowlane są narazie w fazie marzeń, ponieważ musze zorientować się czy w ogóle jestem w stanie sobie z tym poradzić. Ale nie ukrywam, że takie plany mam.
Czytałam jednak, że wilcze pazury nie są faktycznie pożądane,ale nie zaliczały się one do dyskwalifikującej oceny. I jestem w szoku.
Kilka miesięcy temu dowiadywałam się weterynarza w sprawie tych pazurów i pani z dobrego serca odradziła mi taki zabieg,mimo że mogła na tym zarobić. Nie jest to tylko zabieg kosmetyczny,a porównywalny z obcięciem palca u człowieka. Równie bolesny.
Nieciekawie w takim razie.