Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witaj Kaju.Wreszcie dołączyłas do naszego forum. Lamcia też jest pra pra wnuczką Aspena.Chętnie obejrzałabym jego fotki. Czy wiadomo na co odszedł Aspen bo jesli chodzi o wiek to miał chyba 8 lat.

Witam :)

My też chcemy stare fotki prapradziadka, gdzie je możemy znaleźć? Pozdrawiam 10-letniego synka

Kilka fotek Aspena było też kiedyś, w którymś ze starych numerów Mojego Psa.

Ula napisał(a):Abra jest wnuczką Aspena (od strony matki) i także nie potrafi pływać, ale bardzo lubi wodę: wchodzi do głębokości szyi, siada i kładzie się w wodzie. Raz napędziła ogromnego strachu, bo wskoczyła do wody z pomostu, w dodatku z rozbiegu, by mnie "ratować". Wyciągaliśmy z kolegami tą 50 kg cegłę która nie wie że trzeba machać łapkami w wodzie Akcja jak "słoneczny patrol", ale gule miałam potem ze strachu przez 2 dni.

Odkurzam watek, choc juz Abra za Teczowym Mostem, ale dzieki takim opowiescim jest w naszej pamieci.
Dokladnie taka sama przygode ja mialam ze swoim Bonichem (wnukiem Aspena), pies wskoczyl z rozpedu do wody zeby mnie ratowac, tyle ze wazyl 40kg i jakos udalo mi sie go doholowac do brzegu bez pomocy, ale ten widok jak powoli nasiaka woda i zanurza sie coraz bardziej byl przerazajacy.
Na szczescie Saba (podwojnie spokrewniona z Aspenem) lubi wode i dobrze plywa
Pozdrawiam wszystkich krewniakow (szkoda tylko ze w watku stare linki na zdjecia sa juz niedostepne)

Pani Marysiu mój Spartuś 3 czerwca skończy 10 lat a nadal pływa świeetnie.Latem 2010 były upały jak licho wiec woziłam swoje spartki nad jezioro.Spartek vel prezunio najstarszy a odpływał najdalej.Kiedy ja chcialam po pływać tylko on mi towarzyszył ,reszta była przyczepiona do krzaka bo gdy odpłynęli za daleko to zaczynali mi sie wdrapywać na plecy a spartek tego nie robił nigdy. .powiem ze uwielbiam patrzec jak sobie wspaniale radzi w wodzie,za to Misia zafundowała nam tez skok z pomostu przy braku karty pływackiej co skończyło sie akcją ratowniczą dwóch panów kompletnie ubranych

Sawa - córcia Misi i Spartka pływa doskonale, można powiedzieć że woda to jej żywioł

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Za tą rzutką pływa niezliczoną ilość razy, chociaż za piłeczką nie biega wcale taka jest

Obrazek został zmniejszony.

Mam jeszcze taka teoria ze psy ktore lubia wode, lubia tez ryby i odwrotnie
Bono poza wspomniana akcja nigdy nie zblizyl sie do wody, nawet kaluze omijal z daleka, nie lubil ryb i wszystkiego co choc troche nimi pachnialo (nie jedna karme musialam oddac innym piesom bo wolal sie zaglodzic niz zjesc cos o zapachu czy smaku ryby)
Saba bardzo lubi wode, choc nie udalo nam sie poplywac razem bo jak trafila do nas, pod koniec lata byla po zabiegu i nie chcialam zeby sie moczyla, a kiedy juz ona moga dla mnie bylo za zimno. Ryby i wszelkie przetwory rybne wprost uwielbia, fakt ze Sabcia pochlania wszystko i w kazdej ilosci co tylko nadaje sie do jedzenia
Jesli chodzi o dlugowiecznosc potomkow Aspena, to powiem tylko ze Bono odszedl w wieku 8 i pol roku, pewnie spokojnie zylby dluzej, tyle ze mimo podwojnego zabezpieczenia dopadla go bebeszjoza, wysoka goraczka, fala upalu, spowodowala udar cieply i mimo ze udalo sie psa wyciagnac z bebeszi i uniknac powiklan (nerki zaczely pracowac) pies tego nie przezyl.
Brat mojego Bona(imie rodowodowe Docent Singularis) z jednego miotu Dantes odszedl wczesnie taka informacja znalazlam nz naszym forum

darek napisał(a):... pod koniec 2006 padł mój Dantes Singularis. Miał 5 lat. Cała choroba trwała 10-12 godzin.
Z objawów wykluczam zatrucie. Wypadku nie miał. Nie wiem na co odszedł, bo w okolicy nie ma nikogo kto zrobi sekcję.

W katalogu Bena jest jeszcze siostra z tego miotu DESSIRE singularis ale czy zyje nie wiem?

anula napisał(a):Sawa - córcia Misi i Spartka pływa doskonale, można powiedzieć że woda to jej żywioł
Za tą rzutką pływa niezliczoną ilość razy, chociaż za piłeczką nie biega wcale taka jest

Obrazek został zmniejszony.

Och juz nie moge sie doczekac do lata, mam nadzieje ze Saba ktora nie uznaje zadnych zabawek(chyba ze dadza sie zjesc), bedzie pywac za rzutka

Czak pływa, wodę uwielbia w każdej postaci i o każdej porze roku (kąpał się nawet w styczniu w kanałku w Parku Skaryszewskim) a ryb nie cierpi - nawet się nie zbliży.

tutaj mamy więcej o potomkach Aspena do którego i my się zaliczamy http://e-bernenczyki.pl/index.php?page=aspen

Ursia również uwielbia pływać...

Lamia podobnie jak Czak, wodę uwielbia o każdej porze roku, ( nawet w lutym na spacerku berneńskim wpakowała się do wody w Parku Skaryszewskim) ale z ryb lubi tylko tuńczyka w oleju z bułką z masłem w piątki.