miesieczny koszt utrzymania berna

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-13, 11:43

I mówiłam że fajne mięso! Ja mam takie i już od roku takim karmię ;-) Gosia niech im wyjdzie na zdrowie :-D Cieszę się że mogłam na coś się przydać 8-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez kreska » 2011-01-13, 14:24

:-D
ja sie musze zaopatrzyc w zamrazarke i tez zaczac kupowac na skrzynki ;-) bo nasze dzisiejsze mozliwosci przechowywania to max do 8kg a jak sa duze kosci to wgole nie mam jak upchac :roll:
zapytajcie sie w ubojni o tchawice, dla moich dziewczyn to rarytasik bo mieska jest sporo a reszta to same krzastki i chrupia az milo :mrgreen:

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-13, 14:42

Są i tchawice ;-) Nawet zawsze ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez meggy » 2011-01-18, 21:41

aaaaaaaaaaa u nas pierwsza próba przejścia tylko na gotowane skończyła się bardzo luzno :lol:
Dlatego powiem jak robię teraz i jest oki ,coby oszczędzić komuś luznych stolców na początku.
Po ugotowaniu wodę wylewam -była zbyt tłusta.Osobno gotuje makaron i ryż z warzywami.
Mieszam z mięsem w misce ,ma to też ten plus ,że dłużej można przechować.
zaopatrzyłam się tez w witaminki i minerały -dolofos.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-18, 21:59

Moje mają kopki ok ale pewnie dlatego że przyzwyczajone. Ja gotuję mięcho...wyciągam, a połowę wywaru wylewam i wrzucam warzywa i siemię lniane, wrzucam ryż lub makaron. Jak ryż (makaron) się upraży to wywaru nie ma. Kroję mięsko trę warzywa i mieszam ;-) Już różnie próbowałam przygotowywać ale dla mnie ten ,,patent,, jest najlepszy ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Bobik » 2011-01-18, 22:29

I dlaczego to jest w dziale off topic, kiedy to jest jak najbardziej on topic? A my nowicjusze naiwni od kilku miesięcy kupujemy mięso w markecie, płacąc jakieś krocie. Nawet nie podliczam. Trzeba iść śladem doświadczonych hodowców - ruszamy na poszukiwanie ubojni w okolicy!
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Szam » 2011-01-18, 23:08

A po co gotowac wolowine, nie lepiej zmielic i na surowo do makaronu??
Zmielic, poporcjowac, zamrozic, wrzucic do goracego makaronu, rozmarznie i gotowe ;-)
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Wydra » 2011-01-18, 23:16

Ja warzywa wrzucam surowe (zmielone)a mięso gotuję coby z kości obrać a przełyków nie dam rady przemielić dlatego je gotuję a potem kroję w kostkę,roboty, że szkoda gadać :-( ale za to tanio.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez kreska » 2011-01-18, 23:30

Romka ja przelyki kroilam na poczatku ale doszlam do wniosku ze to nie ma sensu, no chyba ze dajesz psu jesc w domu :-/ ale ja przy sposobie konsumpcji Fibulca musze dawac na zewnatrz bo ona zanim zje to musi rozniesc ... :roll:
Ja podgotowuje miecho bo mi dluzej stoi jak nie mam miejsca w "chlodni" :roll: i doszlam do tego ze nie mieszam miesa z warzywami , makaronem i kasza :roll:podaje samo na przemian z koscmi i odrobina suchego zeby nie odwykly ;-) osobno dostaja rowniez nabial..bialy ser i zółtka, czasem kefirek lub smietanke :-D a jak podgotowuje mieso to wypelniam gar i dolewam troszke wody tak zeby ledwo byla z poziomem miesa, kupolce sa jak te z reklamy "twarde dowody" :mrgreen: chyba ze przesadze z podrobami, glownie z watrobka wtedy dziewczyny "gazuja" az strach i troszke sie "rozluzniaja" ;-)
Moje psiury nie dostaja warzyw, byc moze to nie jest propagowany sposob zywienia ale badania nie wykazuja ich braku ;-) kiedys podawalam Łacie marchew i makaron lub kasze ale zrezygnowalam po liku konsultacjach :roll:
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-19, 09:16

Szam napisał(a):A po co gotowac wolowine, nie lepiej zmielic i na surowo do makaronu??
Zmielic, poporcjowac, zamrozic, wrzucic do goracego makaronu, rozmarznie i gotowe ;-)

tego akurat nie próbowałam, ale tak jak piszesz to robię z porcjami rosołowymi. Surowe mielę na maszynce, surowe warzywka, i do uprażonego ryżu lub makaronu z siemieniem lnianym wrzucam ;-) Żeby urozmaicić i nie cały czas to samo ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez meggy » 2011-01-19, 09:27

Szam napisał(a):A po co gotowac wolowine, nie lepiej zmielic i na surowo do makaronu??
Zmielic, poporcjowac, zamrozic, wrzucic do goracego makaronu, rozmarznie i gotowe ;-)

Tyż fajnie :mrgreen: może u mnie, te co nie jedzą surowego dadzą się nabrać :->
Tylko przydała by się maszynka elektryczna.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez meggy » 2011-01-19, 09:51

Kasie a czym mielicie -zwykłą czy wilkiem ?
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-19, 10:05

meggy napisał(a):Kasie a czym mielicie -zwykłą czy wilkiem ?

Gosia co zwykłą czy z wilkiem, co to ten wilk :oops: Bo nie kapię :oops:
Bo jeśli chodzi o maszynkę to zwykła domowa Zelmer model SYMBIO 686 ;-) Wciąga wszystko jak leci bez popychania, ale tylko ta. Inne próbowałam i kosteczki ni pierona nie przechodzą ;-)
a Jeśli chodzi o witaminki dodatkowe to ja preferuję takie
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Ostatnio edytowano 2011-01-19, 10:10 przez Leszczyna, łącznie edytowano 1 raz
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez meggy » 2011-01-19, 10:09

chodziło mi o maszynkę do mielenia:) -wilk to taka co mieli wszystko-ale droga :!:
http://www.sciaga.pl/tekst/100932-101-m ... sci_ogolne
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Szam » 2011-01-19, 10:14

Zwykla maszynka Zelmera o ile nie ma kosci.
Tylko ja za wolowine place "nieco" drozej ;-) Musze poszukac ubojni.
Co do kosci z kurczaka, nie wolno ich gotowac, takze po zmieleniu.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-19, 10:15

Zwykła domowa ale tylko ZELMER SYMBIO 686 na allegro płaciłam 149 zł ;-) A i na największym sitku. Idzie wszystko skrzydełka z kośćmi udka, porcje rosołowe to pryszcz ;-) Samo wciąga i nie trzeba naciskać - czasem sporadycznie.
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-19, 10:19

Szam napisał(a):
Co do kosci z kurczaka, nie wolno ich gotowac, takze po zmieleniu.


Racja, na surowo jak kość zmielona jest ok. Kasia tą maszynką co mielę kości idą jak burza ;-) Jeden bezpiecznik mi się przepalił ale taki bezpiecznik to koszt 8 zł i dalej hula ;-) Od czasu do czasu sitko i nożyk wymienię bo się z tępi. Ale tak to to jest ok ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez meggy » 2011-01-19, 10:20

Dziekuję bardzo :-> bo ja się jeszcze maszynki żadnej nie dorobiłam :lol:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Bijou » 2011-01-19, 11:28

Ta maszynka zelmera co Kasia pisze jest świetna mieli wszystko mam taka sama zreszta Kasia mi poradzila idzie jak burza :-) :-) :-)
Avatar użytkownika
Bijou
 
Posty: 1094
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-24, 16:57
Lokalizacja: Rybnik

Re: miesieczny koszt utrzymania berna

Postprzez Leszczyna » 2011-01-19, 11:30

A jeszcze mogę zdradzić ,,sekret,, tzn przepis na drobiowe paszteciki o smaku rybnym dla piesków. Ale jak będzie zainteresowanie to wystawię na bazarku po 5 złotków do skarpety. Powiem tylko od razu że paszteciki są robione z kurzych główek - koszt 1 kg główek = 30 groszy ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości