Instynkt drapieżcy

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Instynkt drapieżcy

Postprzez Hekate » 2010-12-21, 14:32

Zgodnie z przeznaczeniem , psy mające za zadanie pilnowania stad wyselekcjonowano tak, by nie okazywały zachowania drapieżniczego. W końcu miały stać na posterunku a nie uganiać się za okoliczną zwierzyną. Nie występuje u nich orientacja na ofiarę, zamieranie w bezruchu i wpatrywanie się w odpowiedzi na zarejestrowany ruch. Większość szczeniąt nie wykazuje odruchu pogoni za piłką lub zabawką. Mimo że mogą przejawiać agresję, gdy bronią stada, na ogół odstraszają dzikie drapieżniki samą swoją obecnością i imponującymi rozmiarami ciała.
Tyle z teorii, jednak odkąd użytkowość zeszła na dalszy plan,nie zwraca się już takiej uwagi w hodowli na te cechy. Więc stąd mój pomysł na wątek, jak się to ma u współczesnych bernów?

Alto puki był młody ganiał jeszcze za piłką, ale pare razy i wystarczyło. Raczej kiedy leciała w jego kierunku rzucał się na nią z łapami wyciągniętymi jak u kota. Teraz praktycznie w ogóle nie okazuje zainteresowania. Bażanty wylatujące metr od niego z krzaków które obwąchiwał, też nie wzbudzają odruchu pogoni, poza ogólnym zdziwieniem, co to było. Sytuacja z wczoraj, kot sąsiadów obserwował Altka siedząc na płocie, a ten obok skakał piszcząc i zapraszając do zabawy, jednak podczas spaceru w polach nieraz rzucił się w krótką pogoń za uciekającym kotem czy zającem. Oczywiście nigdy nie dogonił :lol: W przeciwieństwie gdy był młody, teraz jakby i do saren sie przyzwyczaił i jeżeli są w oddali nie zwraca na nie uwagi. Choć jakby przebiegły obok to nie wiem czy jakiś impuls nie popchnał go do pogoni.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez kerovynn » 2010-12-21, 15:40

Eśkę fascynuje wszystko co sie rusza - koty, ptaki, inne psy, ludzie, samochody. Staje, wręcz wrasta w podłoże i się gapi. Próby odwrócenia uwagi ignoruje jak natrętną muchę. Kota widzi z odległości kilkudziesięciu metrów i natychmiast zrywa się do sprintu. Za rzuconą piłką biegam ja :lol: :lol: :lol: Odkąd ją mam nigdy, absolutnie nigdy nie zauważyłam przejawów agresji - chyba że zalicza się do nich zjeżoną na karku sierść. Nie wiem jak Eśka warczy - nigdy nie słyszałam. Czasami "bulgocze" ale to dlatego, że późnym wieczorem w domu zabraniam jej szczekać (Ada śpi), a ona czasem chce poinformować, że ktoś łazi kolo bramy :-D .
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez wiki1710 » 2010-12-21, 16:19

Nelka nie goni i nigdy niczego nie ganiała ;-) Ani piłek, ani kotów, żadnej napotkanej w lesie zwierzyny jak również biegnących ludzi czy jadących na rowerze. W dużej odległości od domu nigdy nie interesuje jej nic takiego. Natomiast gdy jesteśmy już pod bramą domu natychmiast podbiega do każdego ruszającego się kogoś lub czegoś-ewidentnie broni własnego terenu (oczywiście bez grama agresji-samo podbiegnięcie i czujna obserwacja).

Przebiegające jej nawet przed nosem sarny czy zające całkiem nie wzruszają dziewczyny-powiedzmy lekko zdziwiona staje i głupawo na nie patrzy...i już :lol: zero pościgu czy zainteresowania.
Avatar użytkownika
wiki1710
 
Posty: 549
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-04, 13:52
psy: Nelly (DSPP), Layla (BPP)

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Barbapapa » 2010-12-21, 16:50

Chivas generalnie nie gonił, a Anubek czemu i nie. Raz nawet rodzona siostra go do domu sprowadziła :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jeden i drugi specjalnych talentów do ganiania za piłeczką nie przejawiał. Za to młody kocha piłeczki od małej do dużej, wszystkie.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Cefreud » 2010-12-21, 17:39

Ostatnio przebiegała wokół nas spanikowana ryjówka(widać na śniegu oriętację straciła), przebiegła Freudowi przez łapę,co tylko skwitował zbrzydzonym spojrzeniem w kierunku tego co przebiegło.Walle niestety przejawia zapędy myśliwskie,więc trzeba było go odciągać(na szczęście był na smyczy).Następne spotkanie ryjówki z Wallem skończyło się jej skonsumowaniem(bleeeeeee, nie dam mu całusa przez co najmniej tydzień).
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez PaniBisiowa » 2010-12-21, 17:49

Biszek sarny ma w nosie. Za zającem pobiegł raz, ale go odwołałam. Do kotów podchodzi z zainteresowaniem, ale to go nie lubią :-P Ogólnie, gdy zobaczy coś lub kogoś "podejrzanego" zatrzymuje się, nadyma i obserwuje. Czeka też aż do niego podejdę.
Za piłeczką lubi pobiec trzy razy. Chyba że jest to piłka na sznurku to wtedy wykazuję większe zainteresowanie.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Hekate » 2010-12-21, 20:50

u Wallego to się wcale nie dziwię, w końcu terrier, pies myśliwski ;-) ale całusa też bym mu nie dała :lol:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Apcik » 2010-12-21, 21:36

haha a u nas jak zwykle inaczej :lol: bieganie za piłeczką, patykiem, odkopywanie jej spod śniegu, wyciąganie z krzaków ale nigdy na spacerze :-> spacer jest od... węszenia :-? każdy bażant wytropiony, wystraszony i pogoniony :-? dobrze, że Cezary skrzydeł nie ma bo jak by mógł to by za nim poleciał :-? Sarn tylko raz nie zauważyłam wystarczająco wcześnie aby psa złapać= szaleńczy bieg psa=moje przeokropne wrzaski słyszane na półwsi :evil: ; za zającami nie biega tylko skacze :lol: jakieś 3 msc mało na zawał nie zeszłam jak mi sie pies na spacerze zgubił :roll: byliśmy na łące i zaczęło przeokropnie padać, więc czapka na głowe, szal i kaptur no i idziemy do domu, psia wlecze się obok bez smyczy, zatrzymałam się żeby schować aparat do torby i ja zabezpieczyć, gdy wyjrzałam zza kaptura spa w obrębie dobrych 200 m nie było :!: p chwili osłupienia zaczęłam się oczywiście drzeć we wszystkie strony, w końcu zauważyłam znikający punkt na horyzoncie gdzieś/za kimś/za czymś biegnący po czym zatrzymał się, popatrzył i biegnie z powrotem :roll: :evil:
pomijam jego samotne spacery po okolicy, wykopywanie kretów, łapanie kun :roll:
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez saba&mlis » 2010-12-21, 21:45

Hekate napisał(a):Zgodnie z przeznaczeniem , psy mające za zadanie pilnowania stad wyselekcjonowano tak, by nie okazywały zachowania drapieżniczego. W końcu miały stać na posterunku a nie uganiać się za okoliczną zwierzyną. Nie występuje u nich orientacja na ofiarę, zamieranie w bezruchu i wpatrywanie się w odpowiedzi na zarejestrowany ruch. Mimo że mogą przejawiać agresję, gdy bronią stada, na ogół odstraszają dzikie drapieżniki samą swoją obecnością i imponującymi rozmiarami ciała.
Tyle z teorii, jednak odkąd użytkowość zeszła na dalszy plan,nie zwraca się już takiej uwagi w hodowli na te cechy. Więc stąd mój pomysł na wątek, jak się to ma u współczesnych bernów?

Kiedy zdecydowalam sie przygarnac Bona sporo na temat bernow przeczytalam, miedzy innymi to co pisze Hekate.
Bonicho byl modelowy pod tym wzgledem, zwierzyna domowa czy lesna mogla mu przejsc po nosie, nic go nie ruszylo. Jak wiec bylo moje zdziwienie, kiedy okazalo sie ze Sabcia jest ogromnie zainteresowana polowaniem. Za wiewiorka usiluje wejsc na drzewo, bardzo interesuja ja calkiem niedostepne dla niej nasze ogrodowe sowy uszatki. Nie wiem czy je widzi, ale napewno czuje bo staje z pyskiem do gory i weszy pod tymi drzewami na ktorych siedza sowy(i niestety zjada wyplowki). Za ptactwem drobnym tez weszy, a juz szczegolnie lubi pogonic uciekajace kuropatwy czy bazanty. Ale juz kaczkek w stawie nie goni choc do stawu wlezie, koty ignoruje choc czasem jak sa za bardzo namolne i wlaza jej na glowe to sie odsuwa. Konie, kuce i sarny omija z daleka (cykor z niej wychodzi)
Czasem nazywam Sabcie Bernenski Pies Polujacy
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez iwona_k1 » 2010-12-21, 23:16

W sobotę byliśmy na łące.Ursa miała konfrontację z zającem.Puściła się nawet w krótką pogoń ale ją odwołałam.Nie wiem dlaczego mi się to udało dlatego,że tak mnie posłuchała czy zając nie był na tyle atrakcyjny :mrgreen: A może za szybko uciekał?
Patyki i piłki owszem-bardzo chętnie
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez majawn » 2010-12-24, 20:32

U typowych psów pasterskich stróżujących brak instynktu polowania, gonienia, jest w zasadzie ograniczony do dużego inwentarza. Poradniki wręcz mówią ze psu należy pozwalać na polowanie na drobne zwierzątka kiedy tenże pies jest na pastwisku ze stadem. Oczywiście pies może pilnować i dużych i małych zwierząt, ale przy ocenie zachowania psa stróżującego należy pamiętać o podstawach wychowania danego psa, które musza zaistnieć - psy takie muszą być wdrukowane na gatunek, którego maja pilnować. A i tak nie zawsze osiąga się sukces nawet w liniach pracujących jeśli chodzi o zaufanie do psa w każdej sytuacji (np. przy nowonarodzonych jagniętach). Stąd nasza Daisy pędem była zakwaterowana przy owcach od pierwszego dnia, żeby załapać się na końcówkę okresu "przyciągania" u szczenięcia. Dzięki temu Daisy można ufać w każdej sytuacji, nawet w czasie porodu jagnięcia. Ale idealna sytuacja będzie dopiero przy szczeniakach Daisy (jeśli je będzie miała) - bo one będą mogły poznać owce od początku okresu aktywności szczenięcej i jednocześnie w pełni okresu "przyciągania".

Zatem u psów stróżujących pasterskich ich stróżowanie jest związane z instynktem stadnym - one są wychowywane tak, żeby widziały zwierzęta na farmie jako część swojego stada. A poza tym stadem ich instynkt polowania może być całkiem silny, szczególnie właśnie jeśli chodzi o drobne zwierzaczki typu myszy, wiewiórki, itp. Oczywiscie jak sie wybiera psa do stróżowania to zazwyczaj wybiera sie właśnie takiego który nie specjalnie chce gonić za piłeczką, żeby ułatwić sobie zadanie, ale Daisy ma bardzo silną chęć aportu, a jej nie przeszkadza w wykonywaniu swojej pracy. Co nie zmienia faktu, ze do 7 miesięcy aportu nie robiliśmy w ogóle, żeby nie wybudzać chęci gonitwy zanim nie nauczy się swoich zadań.

Więc trudno oceniać przydatność użytkową psa wychowanego do końca okresu "przyciągania" (16 tygodni) jedynie na zasadzie przygodnych spotkań z innymi gatunkami, a wdrukowanego jedynie na psy i ludzi, ewentualnie jakiegoś tam kota tu i ówdzie (tzn. tylko dlatego ze pies ma dobry aport wcale nie znaczy byłby z niego kiepski stróż jeśli by był od początku prawidłowo wychowany. I nawet jeśli ma slaby aport to wcale nie znaczy ze nie bawiłby sie z owcami "na śmierć i życie".)

Maja
Avatar użytkownika
majawn
 
Posty: 1170
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 09:32
Lokalizacja: powiat szydłowiecki
psy: bern, border i border

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Bobik » 2010-12-25, 19:38

Ciekawa dyskusja. Nasz tzw. mały szwajcar, pies, uwielbia pogoń. Sarna, zając, bażant, rowerzysta (niestety), piłka, frisbee - co Pan chcesz. W wypadku najbardziej atrakcyjnych przynęt i upływu 1-2 sekund od ich zauważenia, odwołanie nie skutkuje. Natomiast, ponieważ w naszym domu i otoczeniu kotów dostatek, wielokrotnie obserwowaliśmy, do czego dochodzi, kiedy się takiego dogoni. Następuje maksymalnie tryknięcie nosem i odskoczenie. Nieuciekające żywe stworzenie nie jest atrakcyjne.
Uogólniając, wydawało mi się (na podstawie lektur), że zachowania pasterskie są pochodną łowczych. Tylko to takie łowcze "niedokończone" - aby się w porę opamiętać, i po uszczypnięciu w pęcinę odskoczyć, a nie zagryźć i zjeść.
Kiedyś myśleliśmy o przetestowaniu psów na pasienie, ale wywalanie jakichś bezsensownych pieniędzy na "seminarium" z owcami wydawało się przesadą. Może kiedy rzeczywiście dochowamy się jakiejś trzody... Na dziś przydałoby się raczej powtórzyć i zahartować komendę "wróć" :)
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez majawn » 2010-12-25, 19:48

Bobik,
Psy pasterskie stróżujące ( OP, Kuvasz itp) a psy pasterskie zaganiające (np. borer collie)to dwie zupełnie osobne rzeczy, to rasy o całkiem odmiennych popędach, całkiem innych potrzebach w wychowaniu oraz całkiem innej funkcji użytkowej. Psy stróżujące maja pilnować stada, psy zaganiające maja stado przemieszczać. Enliczki to psy zaganiające, wiec ich popędy i motywacja jest inna niż np. u owczarków podhalańskich.
Maja
Avatar użytkownika
majawn
 
Posty: 1170
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 09:32
Lokalizacja: powiat szydłowiecki
psy: bern, border i border

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Agnieszka » 2010-12-25, 20:11

A moja Pumi-entlik tylko za piłeczką pobiegnie .Sarny , dziki :shocknic ,trzyma się przy nodze.Ona cały świat widzi w piłeczce.Nawet na polu gdzie na widoku sarny itd.Znam doskonale i entle i border i mimo podobnych charakterów ich siła pracy zdecydowani się różni.
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Hekate » 2010-12-25, 20:15

Dziękuję ci Maju bardzo za twoja bardzo interesującą wypowiedź.
majawn napisał(a):Więc trudno oceniać przydatność użytkową psa wychowanego do końca okresu "przyciągania" (16 tygodni) jedynie na zasadzie przygodnych spotkań z innymi gatunkami, a wdrukowanego jedynie na psy i ludzi, ewentualnie jakiegoś tam kota tu i ówdzie

Może nie do końca wartość użytkową, bo tu doskonale zdaje sobie że potrzeba o wiele więcej pracy włożyć niż bazowanie na samym instynkcie. Ale jednak poprzez odpowiednią selekcję która sprawiła że mamy mnóstwo ras, są pewne zachowania, które są jako charakterystyczne przypisywane poszczególnym rasom.
Natomiast bardzo mnie ciekawi odnośnie polowania na małe zwierzęta. Ponieważ świadczy to o zachowaniu drapieżniczym, ale jednocześnie musi być bardzo mocny instynkt stadny, by pies mimo chęci pochwycenia zdobyczy nie oddalał się zbytnio od stada.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez majawn » 2010-12-25, 20:36

No tak, taka myszka to daleko nie zwieje :lol: .

Jeszcze co do selekcji, to oczywiście wiadomo, ze bern takim typowym stróżującym psem pasterskim nie jest. Mi się wydaje ze ich motywacja działania jest trochę inna niż u typowych ras pilnujących stada, które muszą być w stanie przebywać ze stadem ciągle, a ich kontakt z człowiekiem jest ograniczony. Berny bardziej były, z tego co wiem, psami na gospodarstwie. Stąd, moim zdaniem, typowy pies pasterski pilnujący owiec, pilnuje ich bo to jest jego stado. Natomiast bern pilnuje zagrody bo to jest moje stado. Bern to robi bardziej dla człowieka niz dla siebie w porównaniu z kuvaszem czy innym psem wychowanym do pilnowania stada. Bern całym jestestwem chce być z człowiekiem i chyba, tak sobie myślę, ta cecha pozostała w nim od czasu kiedy berny biegały po szwajcarskich górach.

maja
Avatar użytkownika
majawn
 
Posty: 1170
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 09:32
Lokalizacja: powiat szydłowiecki
psy: bern, border i border

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Bobik » 2010-12-25, 20:38

Dzięki za wyjaśnienie stróżujący/zaganiający. Sprawdziłem szybko wzorzec FCI entla, a tam piszą i stróżujący, i zaganiający. Trochę to tak ja syrop na mokry i suchy kaszel, ale entle rzeczywiście wykazują zachowania pośrednie. A nawet ze zwykłej obserwacji - z jednej strony pies muskularny i zwarty, nie lubi obcych, a z drugiej ruchliwy, skoczny i pobudliwy. A co do charakteru poszczególnych osobników, to chyba wobec małej puli hodowlanej i nierównej wiedzy hodowców, kupując entla wyciągamy los na loterii, przynajmniej w odniesieniu do jego charakteru.
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez Hekate » 2010-12-25, 20:51

majawn napisał(a):No tak, taka myszka to daleko nie zwieje :lol:

pod warunkiem że ja zauważy :lol: w przypadku Altka prędzej ją przypadkowo nadepnie :lol: ale już taki zając to już jakiś kąsek ale i dużo szybciej biega :->
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez majawn » 2010-12-25, 21:04

Oczywiście. Podział na stróżujące i zaganiające to jest taki bardziej jak dwa końce na skali z jednej strony 100% stróżujący, z drugiej strony 100% zaganiający, a poszczególne rasy pasterskie plasują się bliżej jednego końca lub drugiego. Nawet najbardziej zaganiająca rasa jaką jest border collie wykazuje zachowania obronne. Moja Kelly (BC) parokrotnie broniła stada przed obcymi psami, a OP można wykorzystać przy spędzaniu owiec.

Jeszcze co do instynktu zaganiania, to moim zdaniem, instynkt ten jest tylko częściowo wytłumaczalny instynktem polowania. Pewne niezbędne lub przydatne zachowania psa zaganiającego nie są najmądrzejsze z punktu widzenia polowania. Sa to:

- zaganianie owcy do stada. Z punktu widzenia polowania zachowanie takie, moim zdaniem, jest wbrew celom jakie przyświecają polowaniu. To, co robią drapieżniki, to starają się odłączyć zwierzę od stada, a dobry pies zaganiający leci po owce i ją przyprowadza do stada. Gdyby on te owce przyprowadzał do przewodnika to jeszcze jak cie mogę da sie to wytłumaczyć, ze "masz owce szefuniu, jest obiadek". ale nie - on najpierw owce do stada a dopiero potem stado do szefunia.

[natomiast bardzo wyraźnie widać czasem u młodych psów jak instynkt polowania sie właśnie włącza i wówczas pies sobie wyłuskuje owce ze stada - wbrew zasadom pasienia]

- ustawianie sobie szefa stada. Psy zaganiające często ustawiają sobie najpierw wiodącą owce w stadzie zeby zapewnić sobie współprace całego stada. W tym czasie jagniątka - bezbronne i głupie, plączą sie po obrzeżach stada i są ignorowane przez psy pasterskie - do pewnego czasu maja one taką "licencję jagnięcia".

- wspomniane już zachowania opiekuńcze wobec młodych jagniąt.

To sa oczywiście moje przemyślenia, i chociaż nie są one odosobnione, to wiele osób pasących, byłaby gotowa walczyć do krwi ostatniej za poglądy ze pies zaganiający po prostu poluje bez guziczka 'morduj'.

maja
Avatar użytkownika
majawn
 
Posty: 1170
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 09:32
Lokalizacja: powiat szydłowiecki
psy: bern, border i border

Re: Instynkt drapieżcy

Postprzez misioooo » 2010-12-27, 20:45

Iśka:
- Lubi pogonić za ptaszkami (ostatnio na kaczki na zamarzniętą rzekę się wybrała i miała małą kąpiel w lodowatej wodzie - już kaczuszek na rzece nie zxaczepia choć obserwuje :) )
- Opiekuje się zwierzaczkami mniejszymi od niej (np. świnka morska - wyliże, przytuli etc.)
- Opiekuje się małymi dziećmi i w zabawie z nimi bardzo uważa (nie skacze i nie taranuje)
- Podbiega do koni i próbuje je chyba zaganiać :)

Drapieżnik jakich mało - 11 miesięcy i 65cm w kłębie już. Niemal do każdego człowieka czy zwierzaka chce podbiec i się przywitać/pobawić. Wyczuwa jak ktoś się jej boi i bardzo powoli do takich osób podchodzi (podobnie do kotów - jak kot się stroszy i prycha to się kładzie metr czy dwa przed nim i pomalutku się podczołguje - w celu zabawy oczywiście).

Tropić uwielbia - czasami załącza jej się tropiciel i wtedy spacer choćby i dwugodzinny to tropienie i węszenie wszędzie gdzie się da (zwłaszcza teraz wsadzanie pyska w głęboki śnieg jej się podoba ;P ).

Ja na 100% byłbym pewny, że przy młodych jagniątkach czy innych jeszcze mneijszych zwierzaczkach zachowywała by się... Poprawnie (opiekuńczo).

Warczeć warczy - w zabawie w przeciąganie czy wyścigi z pańciostwem. Szczekanie - tylko w zabawie z niektórymi osobami biega dookoła nich i szczeka baaardzo donośnie i basowo :) Poza tym - niemowa.
Avatar użytkownika
misioooo
 
Posty: 54
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-25, 10:02
Lokalizacja: Wrocław
psy: BPP IRIS

Następna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron