Moderator: Halina
allam napisał(a):Było kilka osób na Forum (pamiętam bez szukania Ewelinę i Bognę30), które wogóle nie zrozumialy napaści - jedna, bo chciała szczeniaka trzymać w budzie, druga, bo kupiła psa z pseudo.
Ci ludzie znikają, bo nie rozumieją o co Wam chodzi. Uwazają Was za szpanerów z rodowodowymi psami, albo za ...., co to im "odbiło" na punkcie psa, albo za towarzystwo wzajemnej adoracji.
Leszczyna napisał(a):allam napisał(a):Było kilka osób na Forum (pamiętam bez szukania Ewelinę i Bognę30), które wogóle nie zrozumialy napaści - jedna, bo chciała szczeniaka trzymać w budzie, druga, bo kupiła psa z pseudo.
Ci ludzie znikają, bo nie rozumieją o co Wam chodzi. Uwazają Was za szpanerów z rodowodowymi psami, albo za ...., co to im "odbiło" na punkcie psa, albo za towarzystwo wzajemnej adoracji.
I też nie raz miałam ochotę z tego portalu uciekać gdzie pieprz rośnie, ALE na szczęście wcześniej poznałam tu dużo fajnych ludzi... Nie mniej jednak, gdy coś tu piszę, to zastanawiam się czy oby ktoś źle mnie zrozumie i z igły zrobią się widły. A tego akurat nie chcę
Beatinka napisał(a):Jednak gdy potrzebuję porady wolę sięgnąć po telefon, niż zapytać publicznie.
Mam pewność ,że zostanę zrozumiana .
kanees&fobbia napisał(a): Najpierw jednak nauka zalatwiania sie w jednym miejscu, bo gdy lekko sniegi odpuscily zaczalem juz zauwazac jaki ogrom sprzatania przede mna na wiosne...
kreska napisał(a):a ja bede z uporem maniaka powtarzac jak mantre pozbawiona emocji nie wazne gdzie wazne zeby mogl , kiedy ma na to ochote byc ze swoim ludziem pozdr
Apcik napisał(a):a moja psina nie jest ani w domu, ani na dworze tylko na POLU
sorki musiałam... już mi sesja mozg wypaliła, trzeba sie odstresować
wiki1710 napisał(a):Marysiu-a może dla Saby garaż byłby dobry jak wychodzicie
Tam pewnie nie ma roztoczy a dziewczę dalej byłoby jakby w domu i się nie poznało
saba&mlis napisał(a):Moj dylemat to problem co wybrac radosc i szczescie psa czy jego zdrowie? :
saba&mlis napisał(a):Moj dylemat to problem co wybrac radosc i szczescie psa czy jego zdrowie? Saba przez 5 lat byla psem podworkowym, u mnie zrobila sie kanapowcem. Nawet w czasie kiedy jestem w pracy , a moj tata przychodzi ja wypuscic na dwor zdarza sie ze pies nie chce wyjsc. Tymczasem wet twierdzi ze Saba powinna spedzac jak najmniej czasu w mieszkaniu (zwlaszcza w okresie grzewczym) bo jest uczulona na roztocza. Mam zamiar pracowac nad tym ze, w kiedy jestesmy w pracy Sabcia byla na dworzu (w domu i tak jest sama), a jak wracamy bierzemy ja do domu. Taki bylo zalorzenie na poczatku tylko nam nie wyszlo, no bo jak wyrzucic psa na dwor jak on bardzo nie chce?
Powrót do Berneński Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości